Chujnia w szpitalu

Trzy tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem chora na białaczkę. Byłam dobrej myśli, że się wyleczę, ale któregoś dnia coś pękło. Dokładnie w 15 dobie, która była ważna rozłożyła mnie jakaś infekcja. Chemia, punkcja, szpik, poszły się pierdolić. Od tamtego czasu są same problemy. Mam głodówkę, zero jedzenia, jedynie kroplówki. Lekarze narzekają, że mam za niskie ciśnienie i tętno, czyli kolejna punkcja i szpik odpada, bo anestezjolodzy boją się mnie uśpić. Jestem w podłym humorze. Ciągle się nakręcam, że będzie źle. Infekcja mi przeszła, ale zaczynają mi włosy wypadać. Dostaje sterydy i jestem ciągle głodna, z tego głodu boli mnie brzuch. Normalnie się tylko powiesić.

70
48

Komentarze do "Chujnia w szpitalu"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Faktycznie masz chujowo. Teraz masz do wyboru albo się zdolinować na maxa albo przeżyć każdy chujowy dzień najlepiej jak potrafisz. Nie wymiękaj bo ten popieprzony świat tylko na to czeka.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Bądź silna! Jesteś w stanie wygrać z tym kurestwem, ale musisz być silna. Powiesić? Teraz? Kiedy włożyłaś w to tyle energii? Kiedy cały sztab ludzi włożył kupę pracy i uwagi w walkę z Twoją chorobą? No co Ty. Weź się w garść, dasz radę! Będę trzymał kciuki, tylko powiedz, jak masz na imię, żebym wiedział, za kogo to robię 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Nie dość że zdychasz,to jeszcze łysiejesz.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. jak wpadłaś w machinę tych pseudo doktorów naukowców którzy trują Cię gównem to już lepiej nie będzie.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Wierze w Ciebie i trzymam kciuki bardzo kurwa mocno! Walcz!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. choroby to bardzo przykre rzeczy dasz rade wierze. piatka dla ciebie i nie mysl o zadnym samobojstwie

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Słuchaj.. można by wiele motywatorów tu wypisać. Mało jednak ludzi ma pojęcie jak to jest, kiedy tak groźna choroba rozkłada człowieka (w tym też ja). Ale nie poddawaj się choćby dlatego, że przyszłaś tu na świat po to by coś zrobić. A skoro wszystko układa się tak byś nic nie mogła zrobić to po prostu z tym zawalcz. Nic nie masz do stracenia a możesz wygrać czaisz? Jakieś tam wsparcie, że masz żyć dla kogoś.. no owszem ale człowiek żyje dla siebie. Powiem Ci dla czego żyjemy. Dla takich momentów, w których po słonecznym dniu w pracy wracasz sobie do domu, do swojego ogródka. Słońce pali niemiłosiernie, pijesz sobie swoje ulubione zimne piwo. Twój pies/kot kładzie się obok Ciebie – za 2h pod wieczór wpadają znajomi. Wiele jest momentów, dla których się żyje. Każdy ma swoje. Ale ważne jest jedno. ZAMYKAJĄC OCZY DO SNU – MUSISZ NAJPIERW OCZYMA WYOBRAŹNI ZOBACZYĆ TO, CO CHCESZ TAK BARDZO ROBIĆ. Wtedy wszystko się uda. Powodzenia!

    0

    1
    Odpowiedz
  9. spokojnie, i tak umrzesz

    0

    1
    Odpowiedz
  10. Dasz radę! Musisz. Idziesz przez piekło, ale nie wolno Ci się zatrzymać. Powiedz wszystkim których kochasz, że ich kochasz. Przeczytaj jakąś książkę;) Wiedz, że będzie dobrze. Chcesz to płacz, ale nie zapomnij też o śmiechu, nawet szyderczym. Daj czas czasowi, nie przyszybszaj… Wiem, że cokolwiek napiszę teraz o optymiźmie będzie tylko słodkim pieprzeniem…;) Wierz(sz), że będzie dobrze!:) Bądź silna!:)

    0

    0
    Odpowiedz
  11. trzymaj się! dasz radę!

    0

    0
    Odpowiedz
  12. ad3 i ad9 za grosz w was wspolczucia. zwykle chuje. 3m sie i nie poddawaj.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Kochana!!! Znam swietnego lekarza, ktory wyciaga ludzi z kazdego praktycznie raka. Mowie 100% powaznie. Sama nie moglam uwierzyc, gdyby nie choroba w naszej rodzinie. Oto moj mail: Gia18@interia.eu Kochana prosze skontaktuj sie ze mna. Dam Tobie namiary na tego lekarza i opowiem o naszej historii. Glowa do göry!! RAK JEST ULECZALNY!!! Tylko nalezy dzialac i wiedziec jak. Chemia niestety zabija pomalu i w niesamowitych cierpieniach. Pozdrawiam. Pokoj!!

    0

    1
    Odpowiedz
  14. @3 – czy Ty kurwa gimbusie jestes normalny??? zdajesz sobie sprawe z tego co piszesz?? Twoj IQ jest nizszy niz krowi placek pojebie !!! Oby zycie nauczylo Cie kiedys rozumu !!! Bo inaczej moze Ci ktos upierdolic paluszki za tego typu texty. Coz za wczucie…

    0

    0
    Odpowiedz
  15. trzymaj się jestem z Tobą

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Halo Kolezanko!!! Odezwij sie! Zawsze jest wyjscie z sytuacji.Niech mail Cie nie zmyli, nie mam 18nastu tylko 27 lat. Odezwij sie, Gia18@interia.eu to moj jedyny polski e-mail. Napisz jesli chcesz byc zdrowa i zyc szczesliwie dalej.Ten lekarz to prawdziwy skarb. odezwij sie. Kolezanka miala samych lekarzy specjalistow w rodzinie i i tak zeszla na raka, bo myslala ze ja wylecza OWI specjalisci. Nie badz glupia! Odezwij sie a chetnie pomoge!

    0

    1
    Odpowiedz
  17. i co my mamy kurwa z tego życia, żyjesz sobie i nagle chuj wszystko strzela!!! trzymaj się i życzę jak najwięcej szczęścia

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Hej. Wlasnie sie za Ciebie pomodlilem. Trzymam kciuki!

    0

    1
    Odpowiedz