Mandat

Jadę sobie w najlepsze z rodzinką na wakacje… Dzieci, piękna Pani i ja… Droga niczego sobie, bez przeszkód korków i innych takich udziwnień… Prowadzi moja Piękna wiec wogóle full wypas. Jakieś 50 km przed końcem zamieniliśmy się z miejscami. Teraz ja prowadzę i podnicaony końcem podróży podziwiam cudne mazurskie widoki. 😉 Jadę sobie tak stówką aleją z drzewami na poboczu, przerywana linia muza leci z głośników. Nagle jakiś kamień, cień lub coś tam na drodze, więc szybki unik w lewo na swoim pasie. Zerkam a z naprzeciwka radiowóz. Chyba Pan policjant kierowca sie przestraszył bo jakby też zrobił unik, mimo, ze nie musiał był jeszcze daleko. Jedziemy dalej, po jakiś 10 minutach radiowóz na sygnale za mną. Mija mnie i karze zjechać. Podchodzi „Niebieski” i rzecze: Panie kierowco proszę dmuchnąć w to oto urządzenie. Nagle szok w oczach Pana Policjanta. Wynik =0. Grzecznie pytam za co jestem zatrzymany, a „niebieski” na to. Stwarza Pan zagrożenie na drodze. Proszę za mną. Wziął mnie na bok i pyta: gdzie Pan pracuje i za ile? Bo grozi Panu mandat 500 zł. Pytam za co. A on mi na to bo zjechał Pan na przeciwległy pas i zmusił nas do zjechania na pobocze i zatrzymania pojazdu. Ja się pytam a gdzie to pobocze? 😉 A w duchu myślę na pączki Ci k…a nie dam. Mandatu nie przyjąłem. Sprawa w sądzie ciągnęła się pół roku. Wygrałem… no prawie, ale sędzia obniżył mi mandat do 200 zł. To już coś. Ucieszony czekam na list z wyrokiem. W między czasie powadziłem się z Piękną Panią z którą jechałem wtedy na wakacje, matka moich dzieci. Trochę mi nabruździła w życiu. Ale kiedy komornik mi zajął wypłate tytułem mandatu, doznałem szoku. Jak to? Dlaczego? Dzwonię do Sądu, a oni mi na to, że wyrok został wysłany i nie reagowałem, więc sprawa poszła do komornika, który też się ze mną listownie chciał porozumieć. No szok… Co jest grane. Aż tu nagle znajduje awiza do mnie z tego właśnie Sądu i komornika. Gdzie? W torebce „wrednej baby”, która kiedyś mówiła, ze mnie kocha. Wzięła pinda ze skrzynki i mi nic nie powiedziała. Celowo. Mandat kosztował mnie 200 zł, komornik k…a 650zł. Razem 850 zł. I tak se myślę teraz, trzeba było dać tym smerfom wtedy na pączki. Było by taniej i chłopaki by pojedli. Wrrrrr.

53
19

Komentarze do "Mandat"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Buahahaha xD A dobrze ci tak.

    5

    6
    Odpowiedz
    1. Pewnie baba jesteś 🙂

      0

      2
      Odpowiedz
  3. „trzeba było dać tym smerfom wtedy…”
    Skwituję krótko – pierdolony konformista!

    3

    7
    Odpowiedz
    1. Ja skwituję lepiej: pierdolony polaczek komentator. Kraj idiotów szczekających na drugiego zamiast zwalczać taką patologię. Zesracie się w tym kraju..

      1

      2
      Odpowiedz
  4. Chytry dwa razy traci. Żałowałeś smerfom na pączki, żałowałeś pięknej na nowe majtki i sąd Cię ukarał. A to dopiero początek.

    8

    3
    Odpowiedz
    1. na pączki smerfy niech zarobią sami 🙂
      Ja muszę..
      Piękna ma nowe majtki, ale ich nie lubi…
      A Sąd mnie nie ukarał, tylko komornik jełopie …

      1

      1
      Odpowiedz
  5. Bogdan to, Bogdan tamto, Bogdan kupił poloneza…
    😉

    11

    2
    Odpowiedz
    1. No w końcu jest szefem ochrony w Tesco.

      …. wziąć laser wsiąść w rakietę I opierdolić jakąś planetę.

      Greg -wiesz co masz robić

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Dawać hajs frajery.
        Kurwa mać, pieprzone gołodupce… Siedem złoty… Co ja za to kupię?! Prytę?

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Kupisz ćwierć takiego zegarka z takim podświetleniem na ćwierć mocy. Ćwierć zegarka czyli tylko sekundy wyświetla a i to nie wszystkie.

          2

          1
          Odpowiedz
      2. Hahaha uśmiać się mozna z tych tekstów

        0

        0
        Odpowiedz
  6. Niebiescy, powiadasz?
    Wyczuwam, nadciągające nieubłaganie, niebieskie podświetlenie.

    5

    1
    Odpowiedz
    1. Niestety, nic z tego. Za mało czasu. Sprzedaż zegarków spada. Takich zegarków z takim niebieskim podświetleniem wyświetlacza i wbudowanym kalkulatorem. Bogowie marketingu poradzili żeby zorganizować loterię promocyjną:
      Lepsza jest nagroda główna
      mój zegarek-kalkulator
      od rzucania mesiogówna
      na chujniowy wentylator.

      2

      1
      Odpowiedz
  7. „piękna Pani” hehe tak się właśnie kończy białorycerstwo

    12

    1
    Odpowiedz
  8. Jednak wredny ten polski naród 😉
    Autor tekstu

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Musiałeś tej babce nieźle zaleźć za skórę.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Tak…. Chciałem żeby czasem zrobiła to co ja chce ….

      0

      0
      Odpowiedz
  10. Hehe kolejny powód że nie warto mieć baby.

    1

    1
    Odpowiedz
  11. A dlaczego grzebałeś jej w torebce?

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Bo ona mi grzebała w plecaku, zajebała kilka rzeczy i ich szukałem.
      Wredna baba, która miała wszystko ale chciała więcej.
      i tyle

      0

      0
      Odpowiedz
  12. Bo baby to chuje

    0

    0
    Odpowiedz