Skrytożercy

Największka chujnia jest wtedy kiedy mam ochote na coś słodkiego. Rozpoczynam poszukiwania po szafkach a kiedy już znajde opakowanie, otwieram je i okazuje się, że jest puste. Zezarła i nawet nie wyrzuciła pudełka. No szlag mnie trafia. W akcie desperacji ide do lodówki po bitą śmietane w sprayu i co się okazuje – pusta kurwa puszka w lodówce się studzi. Na retoryczne pytanie kto to zezarł, słysze rozbrajające – to nie ja – a mieszkamy we dwoje.

87
67

Komentarze do "Skrytożercy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Znam to z autopsji. Skończyło się, jak do nutelli dodałem czuszki w proszku(super papryka). ALE SIĘ DZIAŁO !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. proponuje kupić kiedyś tofifi, wywiercić w jednym cukierku troche miejsca w środku i nasrać tam, albo napełnić czymś obrzydliwym, po czym zasklepić tak, aby wyglądało normalnie, twój podpierdalator jedzenia się zdziwi i to go oduczy

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Zrób jej minetę

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Nie, no stary, nie wyobrażam sobie kogokolwiek, kto wsadza sobie w dziób spry-a od bitej śmietany i naciska. Toż to jest butelka pod ciśnieniem. Przytrzymasz za długo i wypływa uszami, nosem, przez oczy. Piana nadyma policzki, rozsadza uśmiech, podchodzi pod brwi. Nawet na filmach z Louis de Funes czegoś takiego nie było. Poza tym to obrzydlistwo! Zobacz sobie skład chemiczny. Faraonów egipskich w czymś takim nie mumifikowano. A leżeli chodzi o twoją starą, to zainstaluj w kuchni, nad lodówką kamerkę. Może lunatykuje i wpierdala w nocy kompletnie nie świadoma? Jest taka przypadłość i to całkiem często spotykana. To pozostałość po wieku dziecięco-przedszkolnym w rodzinach wielodzietnych, gdzie tata częstował w niedzielę jedną kostką czekolady, a resztę chował do szafki na następny tydzień. Oczywiście, że na drugi dzień pozostawał z czekolady już tylko papierek i sreberko pod poduszką, albo za łóżkiem potencjalnego przestępcy, który i tak nic nie pamiętał i wszystkiego się wypierał do tego stopnia, że oskarżał wszystkich i podłożenie świni, co zresztą później wykorzystywano w odwecie za inne, nieletnie przewinienia. Podobnie rzecz się miała z cukierkami, gumisiami, wafelkami i wszelkim innym słodziajstwem. Ale, kurwa, nie znam żadnego przypadku, żeby ktoś był tak zdesperowany i na głodzie do tego stopnia, żeby wić w siebie butelkę bitej śmietany w spry-u! Jednak stulecie obowiązkowej podstawówki nie załatwia wszystkich pozostałości po jaskiniowcach-troglodytach.(kissmeplum)

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Urzekła mnie Twoja historia. Co na to Ewa Drzyzga?

    0

    0
    Odpowiedz
  7. znam to uczucie ;(

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Dosyp swojej współlokatorce tyle środka przeczyszczającego, żeby jej dupe rozpierdoliło, to sie nauczy kultury.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. @2 dobry pomysł, można też nasrać do nutelli i wymieszać o ile twój skrytożerca lubi nutelle. inne pomysły to spuścić się do jogurtu lub nasikać do piwa i ponownie zakapslować

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Powiedz że przytyła i zaczyna robić się jej okropny cellulit na tyłku.Efekt murowany!;)

    0

    0
    Odpowiedz