Witam wszystkich chujowiczów. Co za los… Mój chłopak chciałby się pierdolić najlepiej codziennie, nie zważa na to, że np. ktoś jest w drugim pokoju i zaraz może do nas wejść, czy nie patrzy na to czy ja mam ochotę, po prostu ma być, bo jak nie to wielka obraza… Nie wiem co z tym zrobić ale na pewno do sexu się zmuszać nie mam zamiaru, dlaczego faceci (nie wszyscy oczywiście) myślą główkami, ale nie tymi co powinni??? Mi się już nie dobrze robi na samą myśl, że mnie namiętnie całuje i zaraz dojdzie do zbliżenia. Czemu nie dostrzega tego, że czasami robimy to 7 dni w tygodniu, a jak jest jakaś dłuższa przerwa (dla niego oczywiście dłuższa), bo mówię tu o 3, 4 dniach, to zachowuję się jakby dupy nie dostał przez rok. Nie mam zamiaru pierdolić się z przymusu, nie rozumie tego, że chciałabym jakąś długą namiętną grę wstępną, i długie figle w łóżku, tylko odpierdoli co swoje przez 5min i zadowolony, a mi później minetę oferuje, a ja już tym rzygam. Jak mu mówię to wielka obraza, że przecież wiem, że nie może długo itp. No ale czemu ja mam na tym cierpieć i nie doświadczać przyjemności w normalny sposób??? Pomóżcie mi drodzy chujowicze, bo niedługo to nie wiem co zrobię – wyjdę z siebie chyba. Chujnia i śrut!!
Jebany weekend
2011-07-08 23:43Co za pech! Pojechałem z moją i brata rodzinką w piątek pod namiot i już w sobotę zarobiliśmy mandat 50zł. Za dwie niewymiarowe ryby, które dla zabawy złapał syn. Nie przyjechałem tu żeby za jakieś jebane śledzie mandaty płacić. Po kilku browarach zapomnieliśmy o sprawie. W niedzielę popłynąłem z brocholem na ryby, a nasze żony w tym czasie poszły z dzieciakami do sklepu. Chuj nas strzelił po powrocie kiedy okazało się, że jakieś kutasy zajebały nam nowy sprzęt wędkarski z osprzętem wartości 700zł. Śrut.
Weekend tak chujowy, że gorszego nie mogłem mieć
2011-07-08 23:43Zapierdalam od pon do pt w robocie, żeby spotkać się ze znajomymi i wyluzować przed kolejnym tygodniem pracy. I jakoś w weekend nikt nie ma czasu dla mnie. No wierzyć się nie chce. Wakacje są, co ci ludzie robią? Mieliśmy zrobić imprezę, w weekend. Było to niemal pewne. Ale się nie odbyła, bo większości ludzi się nie chciało. No to mówię trudno. Dzwonię do jednego kumpla czy idzie na piwo. Mówi że spoko. Dzwonię do niego za jakiś czas, żeby wyszedł, a on do mnie że jedzie do rodziny z rodzicami. I już mnie chuj strzelił. Mówię sobie, że muszę gdzieś wyjść, po to mam weekend. Dzwonię do drugiego kumpla. Nie wyjdzie bo coś tam robi, nie powie co, pewno bił konia. Dzwonię do kumpeli. Nie wyjdzie, wyjechała z rodzicami na weekend. Dzwonię do drugiej. Zajęta. Coś tam niby robi, pewno się jej nie chciało. Do chuja wafla. I tym oto sposobem zjebany weekend miałem i przesiedziałem cały w domu gnijąc, a jutro trza zapierdalać do roboty.
Komentarze do "Weekend tak chujowy, że gorszego nie mogłem mieć"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Zrozoumiec musisz to że wszyscy mają Ciebie w dupie bo pewnie jesteś małym pryszczatym chujkiem nic nie dajacym od siebie
00 -
No wiesz wakacje są, więc jak ktoś nie pracuje to ma weekend codziennie jak chla przez 5 dni to już na weekend sobie odpocznie.
A często ludzie mają w weekend obowiązki typu zjazdy rodzinne, pomaganie rodzicom kiedy mają wolne od pracy itd.
Nie możesz sam wyluzować?
Jakiś film, 4 pak, coś do żarcia.
To chyba lepsze niż pierdolenie na dennym portalu?00 -
Znajdź sobie pannę. Będziesz miał z kim spędzać weekendy.
00 -
Jak pies się nudzi to sobie jajca liże
00
Ból nie do opisania
2011-07-08 23:43Nigdy nie sądziłem, że przekonam się jaki to ból po stracie „przyjaciela”. Ale niestety się przekonałem. Ale od początku. Znaliśmy się od 1 klasy podstawówki. Zawsze razem siedzieliśmy w ławce, zawsze chodziliśmy po szkole do siebie albo się pobawić np. kolejką (gdy byliśmy młodsi), albo ponapierdalać na pleyu w fifę (ahh to były czasy) lub na kompie. Mimo, że mieszkaliśmy daleko od siebie to co najmniej 2 razy w tygodniu albo jak wpadałem to mojego „przyjaciela”, albo on do mnie. Zawsze jak robiłem urodziny to zapraszałem go do siebie, a on mnie. Cieszyłem się, ze mam w kimś oparcie. Nasi rodzice też się dobrze znali i bardzo lubili. Tak minęły czasy podstawówki i gimnazjum. Do liceum też wybraliśmy się razem. Niestety coś się zjebało, bo ?przyjaciel? niestety nie przeszedł do następnej klasy. Mimo to utrzymywaliśmy ze sobą kontakt, bo został w tej samej szkole. Niestety, przyszedł dla nas gorszy czas. Zaczęło się od tego, że mnie nie zaprosił na swoje urodziny. O nich dowiedziałem się przez przypadek. Zacząłem się zastanawiać dlaczego. Mama mi wkrótce uświadomiła, że kumplował się ze mną, bo miałem lepsze oceny itd. Itp. Na początku nie chciałem wierzyć. zresztą nie umiałem poskładać myśli. To muszę przyznać, że zawsze się lepiej uczyłem, ale nigdy bym się nie spodziewał, że gdy nasze drogi się rozejdą to kontakt się urwie, nie wiem czy przez to, że teoretycznie byłem lepszy (w nauce, bo w innych dziedzinach bywało różnie). Boli jak 100 chujów ta cała sytuacja. Czemu to mnie spotkało. Ktoś mądry mi kiedyś powiedział, że to że ja kogoś lubię, nie znaczy że on mnie też. Ale w życiu bym się tego nie spodziewał, a ten mój przyjaciul sprawił mi tyle bólu.
Komentarze do "Ból nie do opisania"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Napijcie się wódki i wyjaśnijcie to i jeżeli jest tak jak by wynikało z twojego wpisu to bądź mężczyzną i pierdol go na całej linii, traktuj jak powietrze. Niektórzy ludzie nie zasługują na tak wartościową rzecz, jaką jest przyjaźń. Ave
00 -
popieram j.w;>
00 -
Ale Ci mama powiedziała ja pierdole.
Kumplować się, bo masz lepsze oceny?
Łahaha co to za powód?
Co on zyskiwałby z tego, że masz lepsze oceny? Wytłumacz mi to, bo kurwa nie rozumiem?!
PEwnie poznał pare osób ciekawych i Cie olał, bo wcześniej jak nie miał z kim się bawić to miał zawsze Ciebie pod ręką.
Chuj nie przyjaciel.00 -
@3 może się kumplował z nim dla ocen dlatego, żeby móc ściągać na sprawdzianach albo spisywać zadanie domowe itd itp. A co do wpisu to faktycznie chuj i tyle…
00 -
kolego, byłeś lepszy dlaczego nie pomagałeś mu? Pamiętam moja klasa naśmierć by walczyła gdyby ktoś miał nie przejść. Wystarczyło kilka podpowiedzi, trochę pomocy w ściąganiu czy choćby zakuciu, wyjaśnienie kilku postych spraw. Bo szkoła średnia to wbrew pozorom jeszcze baardzo proste sprawy. No nie wiem czy byłeś taki m dobrym kolegą. Osobiście sam miałem w klasie trochę gorszego od siebie kolegę, i zawsze starałem mu się pomóc, o ile tylko umiałem. (w zasadzie, jak nie umiałem to tez pomagałem :/)
00 -
Wyobrażam sobie, co czujesz. Kiedyś też tak miałam. Byłyśmy jak siostry ale się urwało. I powodem byli jej nowi znajomi. Przez kilka lat nawet się nie odzywałyśmy ze sobą. Teraz jest tylko moją koleżanką. Ale powiem Ci, że nie warto rozpaczać. Ból z czasem minie. Postaraj się znaleźć nowych znajomych. Zapomnisz wtedy o tym ciulu.
00
Spanie, a pełny pęcherz
2011-07-08 23:43Lubię sobie dużo wypić przed snem – napojów bezalkoholowych dla ścisłości. A później chce się lać – budzę się wielokrotnie w nocy, muszę wstawać, łazić do sracza. Nie jest to komfortowe. Czy nie mogliby robić jakichś łóżek z dziurą w środku, odpływem i płukaniem wodą? Żeby czlowiek tylko obracał się na brzuch, wkładał kutasa i spuszczał płyny? Jakież to by było przyjemne i praktyczne rozwiązanie…
Komentarze do "Spanie, a pełny pęcherz"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
załóż pampersa i po sprawie
20 -
Proponuje zakup kaczki sanitarnej – 10zł i po problemie
00 -
oj nie wiem czy ten pampers by mu pomógł na takie ilości płynów
00 -
Rozumiem chujnie, ale ona ma gorsze odmiany. Np. musisz wstać o 5 rano, budzisz się bo chce się lać, patrzysz na zegarek a tam 4:45 KURWA MAĆ! Albo będziesz się wkurwiał i męczył przez 15 min. albo pójdziesz się wylać po to żeby za chwilę i tak wstać.
00 -
mam to samo pić mi sie chce a pózniej musze wstawać, pare razy sie nawet zlałem przez sen taki śrut
00 -
a ja mogę pić przed snnem ile chcę a potem i tak mało sikam ha ha
00 -
Nom jakież to było przyjemnę to wąchać:D
00
Ogłoszenia dodawane przez internet
2011-07-08 23:43Tak się składa, że drugi raz chciałem dodać przez net ważne dla mnie ogłoszenie do popularnej na północy Polski gazety ogłoszeniowej. I chujnia. Już drugi raz spóźniłem się ze złożeniem zlecenia. Jest niedziela wieczorem. Gazeta ukazuje się we wtorek. Jeszce całe 24h do wydania, ale nieeeee… ogłoszeń dodawać już nie można. W zeszłym tygodniu to samo. W innej gazecie można dodać ogłoszenie nawet po południu dzień przed wydaniem. Mało tego, dodajesz takie ogłoszenie za powiedzmy 4 zł, płacisz smsem albo przelewem i nie dostajesz na to żadnego potwierdzenia. Potem jest loteria – „ukazało się, czy może jednak nie??” Jedyny sposób, żeby dowiedzieć się, jak było na prawdę, to kupić tę gazetę za kolejne 3 zł. I chuj, że nic z tych ogłoszeń cię nie interesuje – kupujesz, patrzysz – jest moje ogłoszenie/nie ma go i wyrzucasz makulaturę do kosza. Tymczasem kolejne drzewa padają na glebę z wielkim hukiem. Śrut.
Brak chęci do życia
2011-07-08 23:43A mnie wkurwia WSZYSTKO. Tia.. Chodzę całymi dniami jakaś taka wkurwiona nie wiadomo na co, i nie, nie mam okresu. Ani PMS też nie. Po prostu… Dostaję szału jak muszę coś posprzątać, jak trzeba zrobić przetwory na zimę. Nie wiem co mi jest, zawsze miałam więcej chęci do życia. A teraz chce mi się tylko leżeć na leżaku na działce. Denerwują mnie moje dzieci, teściowie i mąż. Z taką bliską koleżanką też nie umiem już rozmawiać. I jeszcze nie mam Internetu i dziobię ten wpis w moim telefonie. Małe klawisze. Śrut
Komentarze do "Brak chęci do życia"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Pozwolę sobie zacytować w tym miejscu znanego filozofa którego głównego specjalnością było degustowanie napoju „energetycznego” w żółtej puszce i który nie był nigdy w pośredniaku:
„Leżeć to by każdy chciał a robić nie ma komu”10 -
kurde, ja też tak mam, tyle że, na szczęście, nie mam męża, teściowej ani dzieci do wyżywania się…
może potrzebny Ci jest odpoczynek? Z dala od wszystkiego? Las, jeziora, łąki.
Taka moja rada. Pozdrawiam i trzymaj się00 -
no to śrut
00 -
Więcej seksu! To pomaga.
00 -
Przekwitasz kobieto
00 -
po jakimś czasie przejdzie Ci.
00
Dziewczyna
2011-07-08 23:43Dziś umówiłem się z dziewczyną ale oczywiście spotkałem kolegów, którzy zaproponowali „kmine” i ognisko wieczorkiem więc postanowiłem powiedzieć pannie, że jadę do rodziny na grilla i takie tam. Gdy nastał wieczór zebrałem się i wyszedłem z domu. Za jakieś 100 metrów spotkałem dziewczynę z koleżanką. CHUJNIA! ;|
Komentarze do "Dziewczyna"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
A nie mogłeś jej po prostu powiedzieć o co chodzi? Albo zabrać ją ze sobą na ognisko?
10 -
chujnia? raczej twój debilizm. jeśli ci na niej zależy to na chuj ją okłamujesz? jeśli nie zależy no to chyba nic się nie stało nie? wtedy chujnia, ale chyba nie aż taka żeby się z jej powodu załamywać
10 -
taaaa super jest pewnie kłamać swojej dziewczynie ;/ dobrze, że cię spotkała – przynajmniej wie że nie można ci wierzyć.
10 -
No to lipa:( A nie lepiej Ci było spędzić czas z dziewczyną?Ja jakbym miał jakąś:( to bym olał kolegów w końcu z kolegami się nie ożenię:)
10 -
HAHA!
No to jesteś w klopie gościu. ;]
00 -
bo żeś ciul i tyle. dobrze CI tak, po co kłamałeś
00 -
trzeba było wziąć pannę na ognicho, objebała by parę… kiełbasek xD
10 -
Możesz mieć pretensje tylko do siebie. Jak się z kimś umawiasz to albo idziesz na spotkanie albo mówisz, że nie możesz podając prawdziwą przyczynę. Dziewczyna pewnie by zrozumiała gdybyś jej powiedział, że masz spotkanie z kolegami. Zresztą, wyobraź sobie jak Ty byś się czuł w takiej sytuacji?
00 -
jaki idiota : O
00 -
Tak to jest jak się ściemnia ;]
00 -
brawo dla Ciebie! Cieszę się że Cie spotkała, przynajmniej zdaje sobie sprawe że ją oszukujesz.
00 -
Niezły z Ciebie Casanova.
00 -
Ale to zjebałeś stary, nie jak nie ta to inna.
00 -
Zależy jaką ma dziewczynę, nie każda rozumie to, że chce się wyjść z kolegami -.- wtedy już trzeba kłamać żeby jakoś egzystować jeżeli oczywiście chce się ciągnąć taki związek
00
Fałsz i nieszczerość
2011-07-08 23:43Prawie zawsze po wejściu na nk (robię to jakiś raz na 2 tygodnie) dodaję kolejny wpis na chujnię. Sorry, ale muszę gdzieś to wylać. Jak można być tak nieszczerym? Patrzę na ostatnio dodane zdjęcia brzydkiej koleżanki z klasy. I ofk wszystkie „znajome” piszą jej jak ładnie wyszła. Jak można innych karmić takimi farmazonami? W sumie przestaję się dziwić tym wszystkim samobójstwom nastolatków – są karmieni tym słit gównem na portalach społecznościowych, potem zderzają się z brutalną rzeczywistością. A najgorsze jest chyba to, że ci ludzie chcą żyć w takim zakłamaniu – no chyba, że są aż tak głupi, że nie zdają sobie sprawy z tego, w jakim błędnym kole się znajdują – ja napiszę komentarz do zdjęcia koleżanki, dodam swoje zdjęcie, ona też mi napisze, więc ja jej odpiszę… I tak dalej i tak dalej. Czy oni są aż tak niedowartościowaną szarą masą, żeby musieli ulepszać mniemanie o sobie poprzez czytanie komentarzowego gówna? Ja pierdolę. Jeśli mając pięćdziesiąt lat, przerost prostaty i własną firmę będę zatrudniać jakiegoś pracownika, to na początku poproszę o link do wszystkich kont do portali społecznościowych. Już mi wystarczy, że w dzieciństwie muszę otaczać się anty-inteligencją.
Komentarze do "Fałsz i nieszczerość"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
NK jest właśnie po to aby się sztucznie dowartościować.Jest opanowana głównie przez durną młodzież,która myśli że jak zrobi sobie zdjęcie nowym telefonem przed lustrem i doda do tego jakąś „złotą mysl” z internetu to jest super.Druga część to nastoletnie dziewczyny które dają prawie gołe fotografie aby znaleźć sponsora.A że ten portal to jeden fałsz jest oczywiste.Każdy każdemu pisze pozytywne komentarze po to aby samemu taki dostać.W ogóle nie rozumiem jak można się tak jarać z umieszczania swojego zdjęcia.Ludzie się czują wtedy wartościowsi?Potem ktoś je rozpowszechni,przerobi i dopiero będzie.Ja osobiście nie korzystam z tego.Nie sztuką jest mieć zdjęcie na NK w dzisiejszych czasach-sztuką jest nie mieć
00 -
narobiłeś mi chęci żeby wejść na naszą klasę..
00 -
Ja usunąłem NK dawno temu. Przez ten właśnie debilizm i chociaż ja nie pałętałem się jak dziwka po profilach znajomych i nie komentowałem – to i tak nie chciałem być w grupie debili. Owszem, czasem żałuje, że nie mam – nie mam jak zobaczyć fot znajomych, ale to można załatwić robiąc fake konto i chuj.
00 -
nie mam nk, pierdole to
00 -
To nie jest tylko problem z nk. Na zagranicznych forach jest to samo. Uczęszczałem kiedyś na jedno i w pewnym momencie jakiś facet wrzucił na forum kilka zdjęć swojej żony z pytaniem „Co myślicie?”. Kobita była w bieliźnie, ale chyba po jakimś porodzie, czy coś, bo brzuch to miała cały w rozstępach i wyglądało to naprawdę paskudnie. A co ludzie wypisywali? O jaka to ona śliczna i seksowna. Ja sobie siedzę, patrzę i myślę, że albo na te zdjęcia nikt nie spojrzał i oni automatycznie chwalą, albo cały świat jest popierdolony i wszystkim ludziom o inteligencji rozgotowanej rzepy powinno się wlepić zakaz zbliżania się do komputera na odległość 100 km.
00 -
ja osobiście mam nk i mam zdjęcia, ale są to normalne zdjęcia. Nie komentuje innych fotek, nk mam po to żeby móc zobaczyć znajomych z którymi nie mogę się spotykać codziennie, lub takich którzy się wyprowadzili. Ale na pewno nie mam takiej mentalności, nie wystawiam miłych komentarzy żeby dostać taki sam, bo to moim zdaniem jest chore xD Aha jeszcze jedno nk sama w sobie nie jest zła, to właśnie tacy ludzi jak opisujesz ją taką stworzyli
00
Kobieta (nie)normalna.
2011-07-08 23:43Mam 173 cm wzrostu, ważę 54 kg i uważam, że jestem gruba. Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem nienormalna, ale patrząc w lustro widzę tylko tłuszcz. Każdy, komu się zwierzę, puka się w czoło i mówi zazwyczaj „jak Ty jesteś gruba, to jaka ja jestem?!’ (taa, ZAZWYCZAJ to kobiety). Nie pomagają mi takie 'słowa otuchy’. Przez swoje zrycie mózgownicowe nie lubię luster, tym bardziej swojego odbicia w nich. I chujnia, że tak powiem, bo jestem nienormalna.
Komentarze do "Kobieta (nie)normalna."
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Moja baba też tak miała. Aż do wczoraj, kiedy poszedłem z nią po coś do apteki i zobaczyła całą rodzine otyłych grubasów kupujących insuline i leki na nadciśnienie. Od tamtej pory nie wspomniała słowem o tym, że jest 'gruba’. Także, przestań gęgać.
10 -
moja rada – strzel sobie… baranka na poprawę funkcjonownia mUzgu.
00 -
pewnie twarz masz zrytą,stąd te kompleksy
00 -
Uwierz że psychiatra może Ci pomóc i nie wahaj się do niego pójść bo spierdolisz sobie fajne ciałko. Jest jeszcze jedno rozwiązanie twojego problemu, nic nie stracisz a możesz zyskać dużo. Zrób sobie zdjęcie w skąpym stroju wrzuć na jakiś serwer wstaw linka zamarz wcześniej twarz i zobaczysz po komentarzach czy obrastasz w tłuszcz co jest niemożliwe przy takiej wadze, pozdrawiam
00 -
nie jesteś nienormalna, może jesteś anorektyczką. Szukaj pomocy u specjalisty
00 -
psycholog, bo inaczej grozi Ci anoreksja…
00 -
Zacznij się odchudzać lepiej, bo za niedługo będą za Tobą z harpunami latać.
00 -
173 cm, 54, kg? powiem ci szczerze, masz jeszcze co zrzucać.
00 -
Od autorki: to była prowokacja. @2 Mam wrażenie, że to komentarz niewyżytego nastolatka. @3 ak chadzasz do sklepu, to z zazdrości kupujesz to co ludzie przed Tobą? ; ) @4 ZBOCZENIEEEC! @7 Nie wiem, bo co odwiedzasz chujnia.pl, skoro kipisz ironią na widok całkowicie powszechnego problemu wśród kobiet. Pozdrawiam ciepło. : )
00 -
@9 Do autorki: Założę się, że jedyną prowokacją jest twój paskudny ryj
00 -
@ 10: Zapraszam do oglądnięcia. ; )
00
Zastanów się, czy on nie jest z tobą tylko dla seksu.
przykro mi to stwierdzić, ale seks jest bardzo ważny w związku i jak ludzie są niedopasowani pod tym względem to kiszka
frustracja rośnie i chrzani się wszystko.
Niech sobie znajdzie hobby: układa klocki, skleja samoloty, w ostateczności… Niech się sam zaspokaja.
zmień na lepszy model, proste
Jednym słowem facet zaspokaja siebei a o zaspokojeniu ciebie pewnie nie myśli. Do jest ból i śrut, bo tylko gdy dwie osoby czują się ze soba w łóżku dobrze i obndwie udaje sie zaspokoić sex jest naprawde udany i sie nie nudzi:)powodzenia życzę:)
Sorry wielkie ale jemu nie zależy na Tobie tylko na podymaniu sobie. Co to za facet co się obraża, że nie chcesz się kochać??? Porażka.
ja bym się chetnie zamieniła:P
Ale pojeb


Mam takiego samego kumpla
Odpierdolić swoje i zapalić fajke.
Gra wstępna jest zajebista
A i ze swoją kobietą się dobrze dobrałem :>
Tym się chyba różni pierdolenie od kochania się.
A Twój kolega od pierdolenia tego nie rozumie, bo chłopakiem to go chyba nazwać nie winniśmy?
palcówe se odpierdol jak ci sie chce. a jego opierdol, albo niech rucha tak zebys i ty miała przyjemność. a jak nie to dam ci mój nr. i ci taki sex odjebe że ci na 2 lata starczy:)
Każdy facet „myśli” kutasem, taka jest prawda, instynkt. Tylko niektórzy są chujami i myślą tylko o sobie.
hey, najlepiej to kopnij go w dupę. jak ma taką chcicę to niech sobie gruchę zwali. skoro taki z niego jebaka to jaką masz pewność ze przy najbliższej okazji nie będzie walił się z jakąś inną pindą?
KOPNIJ GNOJA W DUPĘ PÓKI CIĘ NIE ROZDARŁ!
Po pierwsze nas i naszego chuja łatwo obraźić(dlatego należy wytłumaczyć że to nie to że go nie chcesz tylko po prostu chciałabyś tego i tego jeśli zależy mu na związku to zrozumie i się nie obrazi) . Po drugie to prawda chuj ma nad nami władze to wielkie brzemię(nawet ci mądrzejsi mogą zbładzić).Po trzecie nie ma tak że nie może długo po prostu nie chce.Można na chwilę zwolnić zmienić pozycję w niektórych ogór jest bardziej podatny na podniety w innych mniej także jak by chciał to pewnie znalazł by rozwiązanie powinien móc dłużej jak ty będziesz na górze i powinien chcieć aby obojgu było dobrze tu coś nie gra no cóż może to już taki typ słyszałem o takich.Także po prostu doradzam szczerą rozmowę aha dlaczego myślimy główkami Pani pyta a no dlatego że tak zostaliśmy zaprojektowani do przedłużania gatunku sad but true.
Baba ma to do siebie, w wielu przypadkach, ze tak: jak facetowi nie stanie, to sie nawet nie postara zeby stanal, tylko olewa sprawe. A facet powinien zawsze sie starac i zapierdalac zeby babie bylo dobrze.facet sie zawsze stara… fakt, gra wstepna to wazne sprawa, ale z drugiej strony, na chuj mu sie jednak dajesz?;p wez go do reki, zwal mu,zwal stopami, obciagnij, daj sobie dobrze zrobic, boze, mysl ! z drugiej strony, wyjdzcie na swieze powietrze, i ruchajcie sie gdzie sie tylko da ;D
taka młoda a już próchno się z dupy sypie, może ty jakaś chora jesteś?
idż za kase to robic