Wkurwia mnie to, bo wciągu ostatniego tygodnia widziałam z 10 mieszkań i jak już mi się coś podoba, to kurwa i tak nie wyapala. Ludzie się umawiają i nie dotrzymują słowa, mieszkania pięknie wyglądają na zdjęciach, a syf w rzeczywistości, albo znowu lokalizacja beznadziejna no i w końcu kurwa będę bezdomna.
43
59
Przygarnę Cię, niewiele wymagam. Małe bara bara co drugi dzień i możesz u mnie mieszkać…
To tak jak z samochodem
Haha
Ps.Jak jesteś ładna to tez Cię mogę przygarnąć, jak brzydka to też ale w zamian nie bara bara tylko mycie garów
@1 – skąd pewność, że nie trafisz na zardzewiałego, zagrzybiałego i starego wehikuła? Wbijasz chuja w babę, a tam skwary, strupy i wrzody. Myślisz, że dobrze utrzymana, zgrabna, o wzorowych wymiarach blondyneczka lub brunetka może mieć problemy z lokum dla siebie? Dobra sztuka zawsze znajdzie miłego i bogatego sponsora, a raczej sponsorzy-jebaki wręcz polują na takie cacka; a chałupy mają wypaśne- uwierz mi. Ociekające tłuszczem i potem, włochate na cyckach meduzy przeważnie mają problemy z jakimkolwiek zakwaterowaniem, nikt ich nie chce, więc nie bierze kota w worku, ani baby przez internet.
@1 Zgłaszam się na ochotnika – Murzyn Recydywista.
A gdzie szukasz mieszkania i jakiej kwocie? Mam w Warszawie do sprzedania blisko starówki
Szukamy kobiety do domu. Jest nas pięciu i nie bardzo radzimy sobie z utrzymywaniem porządku, więc może nas wesprzesz? W zamian oferujemy usługi seksualne, pozdrawiam, zastanów się!
bedzie dobrze, wyluzuj. Widzialas 10 to obczaisz jeszcze 10, a jak bedzie trzeba to i 110 ale w koncu znajdziesz swoje gniazdko
Ej, cyberogiery! Wasi rodzice wiedzą, że takie głupoty piszecie w sieci? HAha
Kto szuka nie błądzi.
Znalazłam już mieszkanie, ale dzięki za wszystkie oferty od hojnych panów
Och zacna damo… szkoda, że nie wiesz, jak to jest sprzedawać mieszkanie, zaiste. Ludzie zaklepują, wpłacają przedpłaty, kilka miesięcy cicho, a potem się wycofują… Nosz kurwa… Nie miałem drogiego mieszkania. Było wyraźnie zaznaczone, że do remontu, cena promocyjna, ale jeden frajer ci kolejkę przyblokuje, inni chętni znajdują coś innego, a ja w efekcie zostałem goły z tą samą ofertą sprzedaży. Jeżeli chodzi o kupowanie mieszkania – jest to sztuka kompromisu. Albo lokalizacja, albo piękne mieszkanie. Chcesz mieć dogodną lokalizację i luksusy?? To weź sobie, o Pani, kup działkę, i stawiaj chałupę od zera… wtedy zobaczysz, jaki to kawał kloca do przełknięcia.
Nie chodziło mi o kupno mieszkania, wynajmuję po postu, jestem studentką
Zgadzam się, że nie można mieć wszystkiego, albo można, ale za cenę poza studenckim zasięgiem
A czy nie po to jest ta strona, żeby sobie ponarzekać i wylać trochę złości?