Moi starsi mieli pecha i mimo kilkukrotnych kalkulacji wkopali się z domem jednorodzinnym na kredyt – i cóż z tego, że mam fajną chatę skoro na wszystko trzeba oszczędzać! Da się spokojnie przeżyć jednak ostatnio poczułam niemoc – uświadomiłam sobie, że nie stać mnie na rozwijanie się. Od kilku lat jestem zakochana w tańcu, upatrzyłam sobie już szkołę, do której mam niedaleko i która wygórowanych cen nie ma. 60 zł/msc plus 20 zł na bilety. Oprócz tego kiepsko idzie mi np. z chemii, przydałyby się korki (np. kolega ma za 30 zł), bo pouczyć nie ma kto. I kur*a, tak myślę, że gdybym mieszkała w mniej wygodnym mieszkaniu, choćby nawet w obskurnym bloku, to byłoby na korki i na pasję! A tak to nawet wstyd mi prosić mamę o jakiekolwiek, choćby drobne pieniądze, bo wiem, jak jej ciężko i nie chciałabym zranić jej uczuć..
PS: Z powodu mojego wieku (16 l.) i sporego zapieprzu w szkole nie mam możliwości dorobienia samej choćby na sam karnet.
Kredyt na dom
2012-06-12 18:4448
61
Inne na twoim miejscu znalazły sposób – zostały galeriankami.
I dobrze wma tak- zastaw sie a postaw sie. Nowobogackie polactwo.
To sprzedawaj na allegro używane cztero dniowe stringi!
Nie wiem jak Ci pomóc ale mam inną ciekawą propozycję. Zwiększ mmmmasę
Możesz rozdawać ulotki lub np udzielać korepetycji dzieciom z podstawówki z przedmiotów w których jesteś dobra. Jeżeli zażyczysz sobie niezbyt wygórowanych cen to uda Ci się zarobić i na korki i na tańce
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Dziewczyno- co jest trudnego w chemii? Nie przesadzasz? zawsze wpadnij do rodziców:zrób pranie,poodkurzaj,kurze zetrzyj,naczynia pozmywaj, a na pewno 100 miesiecznie o3masz.
Dobra z Ciebie dziewczyna, to zaprocentuje, zobaczysz.
Rozpieszczona.
Jesteś dziewicą? sprzedaj je, zarobisz na 50 letnie korki z chemii i kursy tańca
niezły kolega jak tylko przyjmuje w walucie…
powiedz koledze, ze go kochasz, będą korki za darmo
rozpuszczone to społeczenstwo jest, chcą od razu domów jednorodzinnych bez względu na swoja i swoich dzieci przyszlosc, kredyty to głupota
Od bloków się odwal,bo akurat mojej dwudziestoparoletniej płyty za nic bym nie zamienił.A poza tym w kuchni powinnaś być teraz…
Mądra z Ciebie dziewczyna…Podziwiam,mało jest teraz takich jak Ty.Inne w takim wieku są często nieodpowiedzialne i rozpieszczone,nie mają zainteresowań chciałyby wszystko za darmo.Masz złą sytuację materialną ale rozumiesz ze mamie ciężko.Ani się też nie „sprzedajesz” jak inne w Twoim wieku.Sam chciałbym spotkać kiedyś taką laskę jak Ty:):)
@16 i chuj z ceremonią za dużo katościerwa w stosunkach między ludzkich ! nie pasują do siebie to na chuj im patrzeć na slub ?
@2 No chyba sobie jaja robisz. W dupach się już ludziom poprzewracało, zwyczajna zazdrość Cię zżera.
Autorce tekstu współczuję, też będąc w Twoim wieku nie mogłem rozwijać swojej pasji – nauki języków, rodziców nie chciałem namawiać na wydatki, a w sql byli kiepscy nauczyciele.
Przynajmniej angielski jako tako znam.