Pierogi ruskie

Jechałem sobie dzisiaj busem z roboty, wracając z trasy. Cholernie zmęczony i głodny. Widząc z daleka na parkingu jakiś bar/budka, stwierdziłem że jednak coś wrzucę na ząb, bo do firmy kawałek. Jednocześnie śpieszyło mi się, bo byłem umówiony z klientem. Wbijam… pod okienko, patrzę i wszystko Ok. Do czasu. Zamówiłem pierogi ruskie bo stwierdziłem, że w trasie będę mógł je w miarę komfortowo zjeść. Czekam dosłownie 2 minuty i ucieszony, że zostałem szybko obsłużony. Ale co kurwa? Patrzę, a na ladzie w worku foliowym uszykowane są pierogi… zamrożone na kość. No ja pierdolę!! Jeszcze babka do mnie… wie Pan, do gorącej wody Pan włoży… Czara mojej cierpliwości się przelała. Skąd ja kurwa w busie wezmę gorąco wodę… zresztą. Tylko dzięki temu, że za ladą była młoda dziewczyna (studentka, maturzystka dorabiająca?) chwyciłem te jebane pierogi i wróciłem do auta…

61
81

Komentarze do "Pierogi ruskie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To Ci dopiero historyja

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ja na Twoim miejscu ani bym tego nie wziął ani nie zapłacił. Zatrzymałeś się przy barze żeby coś zjeść, a nie przy sklepie żeby kupić sobie mrożonkę. Ja bym im parę słów powiedział, że chyba sobie żarty robią i jeśli tak traktują ludzi to niech zmienią nazwę na hurtownię mrożonek.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Stary jaja sobie robisz? bo to mi sie nie wydaje zbyt realne

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jutro piątek to pewnie będę wpierdalał pierogi.Lubie pierogi-zajebiśście.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. hehe. Kolego też czasami mam okazje wyjechać w trase i miałem jeszcze gorzej mianowicie zatrzymałem się do baru i zamówiłem pice, po zjedzeniu odrazu w fure, po 2km tak mnie zaczeło czyścić że kurwa co 20min miałem postuj w polu. Kurwa jak mi się to przypomina to aż mnie w chuju strzyka.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. za kare jej powinnością powinno być oddanie własnego pierożka

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Haha co za tekst ale frajerem jesteś wkurw wkurw i… i… uprzejmie dziękuje do widzenia miłego dnia zdrowia szczęścia pomyślności. autor poprzedniego wpisu jest zwykłym kmieciem bo nie umie się kontrolować jak jakiś ubezwłasnowolniony down ty zaś jesteś cioto jego przeciwieństwem kontrolujesz się cały czas i zatykasz usta lamusie. Obaj śmieszni w swojej żałosności

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Trzeba było się zabrać za jej gorącego pierożka. Z pewnością głód by minął.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Chyba byłeś w programie Mamy Cię

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ad7 Ty parówo…

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Skąd jesteś? Bo nie wyobrażam sobie, żeby iść do np. rzeźni i myśleć, że ci ugotują te pierogi. Jak jest bar to je gotują. Jak nie to są takie o pokojowej temperaturze. Gdzieś ty takie pierogi kupił?

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Bo te pierogi ruskie to pewnie z Syberii były

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Autor tekstu – No właśnie to nie jest żart a realna historia. A była to typowa budka z żarciem… hamburgery, hot-dogi, kurczaki i właśnie te pierogi. Tak więc kurwa… powinno być ciepłe żarcie. Tym bardziej, że bar na parkingu marketu. No cóż.. Teraz będę pytał czy serwują ciepłe. Pozdrawiam 🙂

    0

    0
    Odpowiedz