Moja chujnia… Mam 23 lata – 3,5 roku byliśmy razem z panem Dupkiem, w tym 3 lata mieszkaliśmy razem. Postanowiliśmy wziąć ślub. Niby wszystko ok… Ale pan dupek po 10 miesiącach stwierdził że mu się znudziło i postanowił się wyprowadzić (zabierając przy tym wszystko co miało jakąś wartość TV, DVD, mini kamer, wieża ba nawet narzuty z foteli i łóżka oraz firanki)… Gdy zamieszkaliśmy razem to mieszkaliśmy u moich rodziców, gdzie nie płaciliśmy prawie za nic – nawet moja Mama nam gotowała, bo ja studiuje dziennie więc wiadomo jak jest, a pan dupek raz pracował raz nie, ale do garów i sprzątania się nie wziął. Tak więc doszło do rozwodu ewidentnie z jego winy, ale ja żeby już jak to głupie ciele nie przedłużać i oderwać się od tego bagna zgodziłam się na rozwód bez orzekania o winie – mój największy błąd… Jaki tego efekt ? A taki że dziś dupek mnie straszy że pójdzie do sądu o koszty poniesione w konkubinacie (np. remont mieszkania) tylko już cham wredny nie policzył że 4,5 roku mieszkał za darmo i też mogę mu wystawić (a raczej moi rodzice mogą) za to rachunek. Ponadto ten nierób pierdolony stwierdził, że do końca roku ma umowę a potem idzie na studia, a że ja w styczniu się bronię (bronię pracę inżynierską) to będę mu płaciła alimenty do upłynięcia 5 lat po rozwodzie… I za co ?? Co z takim gnojem można zrobić ?? Bo zabić to mało… Pieprzony darmozjad, pasożyt :/ Co tam że ma nowe (4 letnie) auto, które RZEKOMO dostaliśmy na ślub od jego rodziców, aczkolwiek umowa darowizny była na niego :/ nie dość że wozi dupe NASZYM autem, morde wgapia w NASZ telewizor i NASZE dvd, słucha sobie muzyki na NASZEJ wieży to jeszcze pieniędzy chce <ściana>… A no tak jeszcze stwierdził, że chcę zwrotu pieniędzy za wesele, ponieważ ja chciałam małe wesele na jakie byłoby stać moich rodziców to nie… JEGO matka zażyczyła sobie żeby zaprosić wszystkie jej i jej męża siostry :/ a więc jego matka ma 7 sióstr i brata to rodzeństwo ma dzieci i oni też mają dzieci w wielu przypadkach, a pan jegomość teść były ma dwóch braci i siostrę którzy też mają dzieci i te dzieci mają dzieci, są to po prostu rodziny 3 pokoleniowe i wielodzietne gdzie łącznie za strony męża gości było 90, a z mojej 30… TO JEST WŁAŚNIE MOJA CHUJNIA
Chujowe małżeństwo
2012-05-31 20:4683
65
ale pizda z tego gościa
Co do alimentów art. 60 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, gdyby było orzeczenie o winie nic by mu się nie należało, a tak może ich niestety żądać. Chyba żeby spróbować udowodnić winę… sytuacja przykra współczuję.
szczerze Ci współpuczuje
przy rozwodzie bez orzekania o winie nikt nikomu nie będzie płacił alimentów. Głowa do góry! Lepiej wcześniej niż później. Jeszcze ułożysz sobie życie, a pana dupka ignoruj. niech się wygada, postraszy … na ty pewnie zakończy, a jak poda Ciebie do sądu to tylko się ośmieszy. 3maj się
Nic nie ugra. Chuj z nim.
Ja pierdole… Pleśń i trociny…
Z daleka czuć, że trafił swój na swego. Patologia się bawi w przysięganie na dobre i na złe, a później robi z mordy cholewę i rozwodzi, bo się znudziło.
Ja nie mogę, jak mogłaś nie zauważyć przed ślubem, że koleś jest bucem…
ach ta miłość…
Patrz komu ufasz. Szkoda mi takich dziewczyn, choć i w niektórych przypadkach jest na odwrót, ja bym nie mógł ci tego zrobić.. Skąd jesteś?
Łącze się z tobą, co za jebany pasożyt
zachcialo ci sie ozenku.. nawet studiow nie skonczylas..
Morał z tego jeden, uważaj komu dajesz dupy
Sama jesteś sobie winna.
Widać, żeś paniusiu książek Magdaleny Samozwaniec nie czytała. I teraz to się mści. Głupiaś ty, głupiaś. Do trzech razy sztuka, więc kombinuj dalej.
Alimenty płaci się tylko w przypadku rozwodu z orzeczeniem o winie , dlatego nie martw się o to akurat szanowna chujowiczko. Miałem podobnie z tym, że to ONA była tą złą. A ogólnie biorąc rzecz : Trzeba być idiotą/idiotką, żeby brać slub w wieku 19 lat i mieszkać z rodzicami, nie mając żadnego źródła utrzymania. To dziecinada. Dzieci pobawiły się w dom ale im się trochę znudziło… Brak słów.
strasznie przykra chujnia:( wspolczuje ci…ale serio nie spodziewalas sie tego mimo? przeciez troche go poznalas? czy az tak sie zmienil?
Powiem prosto..Trzeba było sie nie żenić i żyć ze sobą jak żyliście i tyle slub to przeżytek i sie nie sprawdza kobieta patrzy ma faceta jak na utrzymanka a potem stroi fochy i zygać sie chce ,lub na odwrotnie srut ale takie jest zycie i tacy są ludzie
Łączę się z Tobą w Twojej chujni. Spójrz na to jednak z innej strony – co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. Dobrze, że stało się to teraz, a nie dajmy na to za lat 10 – 15, bo dopiero wtedy zostałabyś w czarnej dupie, kompletnie bez niczego. A tak masz już doświadczenie i wiesz jakich błędów nie popełniać i czego się wystrzegać. Pozdrawiam.
Koleś się rozbestwił bo mu pozwoliłaś na to. Trzeba było od początku walczyć o swoje. Poza tym w takich sprawach prawda zawsze leży pośrodku.
i to jest prawdziwa chujnia! łączę się w bólu.
To pizdzielec a nie prawdziwy facet nie pchaj się koleżanko więcej w żadne związki po co ci to ta jebana miłość jest ślepa fałszywa zła miałem jedną dziewczynę w życiu a mam już 22 lata na karku i mnie zostawiła i huj lepiej być samemu i być wolnym zarobisz pieniążki sama na siebie i będziesz robić co chcesz i co ci się podoba ja już z żadną dziewczyną sie nie zwiąże powodzenia
dziewczyno gdzie miałaś oczy jak ten ślub brałaś?? z tego co przeczytałem dziecka nagle się nie spodziewałaś… po drugie po chuj ten papierek? w szczególności jak się jeszcze studiuje i nie jest w pełni samodzielnym finansowo. Kolejna sprawa to jak długo się znaliście przed samym ślubem? Mam wrażenie, że nie za długo… Niestety przez zauroczenie i chemię we łbie ludzie sami gotują sobie taki los. Mr Q.
Widziały gały co brały. Czy wy ludzie naprawdę jesteście przed ślubem tak ślepi? Nie widzicie jak wasi małżonkowie się zachowują i jacy naprawdę są? po co tak szybko się żenić/wychodzić za mąż? gdzie wam tak śpieszno? Ja jestem z panna 7 lat, od 3 lat mieszkamy razem w wynajmowanym mieszkaniu i teraz wiem jak się zachowuje, jaka jest, jak wygląda rano, itd. Właśnie tak się poznaje ludzi, przebywając/mieszkając z nimi, wtedy uniknie się niewartościowych ludzi
AUTORKA: Tak wiem widziały gały bo brały tyle że ON tak po ślubie się zmienił właściwie nie wiadomo dlaczego – mogę tylko podejrzewać że to wpływ jego rodziców.
Owszem głupotą było wzięcie ślubu bez niezależności finansowej aczkolwiek on wiedział że jej nie mam i przez najbliższe 1,5 roku nie będę miała. A ślub wzięłam w wielu 21 lat a nie 19 i było to uczucie, które jemu się znudziło nie mnie – ja próbowałam ratować to małżeństwo, ponieważ dla mnie przysięga coś znaczy – mam w życiu zasady i swoje wartości. Szkoda tylko że w dzisiejszych czasach za takie coś dostaje się kopa w dupe…
DO PANA KTÓRY PYTAŁ SKĄD JESTEM: Nie napisałam tu by szukać kogokolwiek bądź by chwalić się skąd jestem
AUTORKA: I tak całkiem a propos pisząc o patologi warto by było znać człowieka – po jednym wpisie bardzo trudno kogoś ocenić.
Jestem normalną kobietą – nie żadną modelką, ale też nie jakimś „paszczurem” jak panowie to zgrabnie określają. Jestem typem domowniczki – lubię czytać, lubię gotować i nawet troszkę sprzątać. Nie szlajam się po dyskotekach i nie „daje dupy” na prawo i lewo…
Mąż odszedł ode mnie miesiąc po obozie sportowym na którym był ze znajomymi. Po tym obozie zaczęło się pilnowanie komórki, sms’y w środku nocy, telefony i nagłe rozłączanie się gdy wchodziłam do naszego mieszkania itp. – wniosek nasuwa się sam. Gdy odszedł szukałam go wręcz błagałam by wrócił – szczyt poniżenia tak więc już nigdy więcej żadnego faceta nie będę błagała.
Wyszłam za mąż bo kochałam, bo ufałam, bo mi zależało, bo mam swoje wartości – po ślubie się wszystko zmieniło, bo facet nie musi się starać, bo to kobieta musi mu nadskakiwać, bo kobieta nie ma prawa mieć własnego zdania i własnych zainteresowań… :/
Co do moich studiów dziennych – po ślubie chciałam zmienić tok studiów na zaoczny i pójść do pracy, ale mój mąż się nie zgodził, ponieważ nie honor mu było aby kobieta go utrzymywała.
Na chujnie trafiłam przypadkiem i pomyślałam sobie „czemu nie ?”. Złość na tego gościa, żal i jeszcze mieszanka innych uczuć – w końcu mogłam to z siebie wyrzucić…
Pozdrawiam Chujowiczów
rożnie sie uklada. nie jestem rligijny ale uważam, że zło zawsze wraca do nadawcy. w tym przypadku też pewnie tak będzie (chociaż znamy zdanie tylko jednej ze stron konfliktu i napewno były jakieś niuanse).
Szkoda że nie mogłaś trafić na swojej życiowej drodze na mnie bo kochał bym cię bardzo dbał i troszczył się o ciebie jak nikt inny starał bym się bardzo z reguły jestem twardzielem mnie dziewczyna zostawiła po roku i chuj jakby nigdy nic między nami nie było to boli chociaż jestem twardy jak skała przykro mi bardzo bo teraz nie ma takich wartościowych dziewczyn jak ty a ten głupi chuj cię nie docenił skopałbym mu ryj najchętniej powodzenia
Może dziewczyna nie lubiła tego, że nie stawiasz znaków przestankowych, jak mówisz. Mnie też by wkurwiało.
do @28: super – hiper – turbo – twardziel – samiec alfa….. szkoda, że w szkole nie był wystarczającą twardy, by się pisać nauczyć…..
Oj, czepiacie się. W komentarzu nr 28 emocje wzięły górę nad interpunkcją.
takie włqasnie głupie baby jestescie – frajera na męża sobie bieżecie, a normalnych facetom nie dajecie haha nauczka to jest nie chujnia
Boże co za gównozjadek z tego twojego byłego dupka. Nie przejmuj się, olej idiotę. W sądzie i tak nic nie ugra. Faktem jest, że ma niby 5 lat, ale z tego co wiem to w sytuacji gdy będzie mógł udowodnić w sądzie, że jego sytuacja finansowa po rozwodzie znacząco się pogorszyła oraz że nie może np. pracować. To zwykły nygus i pasożyt i udowodnienie mu tego w sądzie, na wypadek gdyby rozpoczął sprawę sądową, nie będzie trudne. Trzymaj się, będzie lepiej :), a debila spotka jeszcze w życiu coś na co zasłużył. Pozdr, Tomek