Boli mnie, że wulgaryzmy w necie spychane są do podziemia, tak jakby nie istniały, a przecież są tak zajebiście powszechne w życiu codziennym. Po kiego chuja upiększamy coś na siłę i na pokaz. Niech gówno od dziś pachnie lawendą. Śrut.
65
81
Boli mnie, że wulgaryzmy w necie spychane są do podziemia, tak jakby nie istniały, a przecież są tak zajebiście powszechne w życiu codziennym. Po kiego chuja upiększamy coś na siłę i na pokaz. Niech gówno od dziś pachnie lawendą. Śrut.
Są powszechne w życiu codziennym takich pajaców jak ty chamie ! Powinien być jakiś osobny internet dla plebsu, żebyście mogli się tam wyzywać.
Może dlatego, że trzeba zachować chociaż resztki przyzwoitości kretynie?
Nie zgodzę się z Tobą. Przykładem niech będzie chociażby ten portal i wiele innych (kwejk, 9gag)
Wulgaryzmy to w końcu broń dla słabych.
Osobiście nie jestem zwolennikiem używania wulgaryzmów w mowie codziennej, tym bardziej, gdy słyszę delikwentów, którzy notorycznie ich nadużywają, traktując je jako grunt do budowy sensownego zdania. Jednak czasami z nerwów, czasami aby przemówić do jakiegoś choleryka, który innym językiem nie rozumie, łacina do mojego polskiego się wkrada. Najważniejsze to nie przeginać, używać przekleństw z głową, pamiętając o tym, że jak Cię widzą, tak Cię piszą.
Robienie kupy to też ludzka rzecz. Dlaczego spychać gówno i smród z nim związany na jakiś margines… Bądźmy wyzwoleni! Srajmy na ulicy!
Takich jak ty powinno się kastrować i wysyłać do Afryki.
Co to w ogóle jest za chujnia? 17 i 18 maj – nic konkretnego, takich smętów od dawna tu nie było, aż się czytać nie chcę…
Dobra dobra, wszyscy zgrywają przyzwoite owieczki a musicie mi przyznać że, w zdaniu, dobrze wykorzystany wulgaryzm potrafi oddać wiele emocji i potrafi również zastąpić wiele słów samym sobą. Słowo to jednak wciąż słowo, choć naturalnie to trudna sztuka wpleść przekleństwo w odpowiednie miejsce nie szmacąc swojej wypowiedzi i nie sprowadzając jej do tępego, ulicznego i bezwartościowego bełkotu na bardzo niskim poziomie z którego nic nie wynika… no kurwa ;]