Zajebali mi plecak

Jak w temacie. Plecak ten był ze mną od 2004 roku, kupili mi go rodzice do 1 klasy liceum. Obecnie ma więc 12 lat. Plecak ów stanowił dla mnie wielką wartość sentymentalną. Postanowiłem go wyprać i wrzuciłem przed blok na sznurki do suszenia prania. Kurwa spuściłem go z oczu na dosłownie 5 minut i ktoś go zajebał. Wkurwiłem się bo plecak był ze mną przez całe liceum, studia licencjackie i magisterskie. Był ze mną na wszystkich moich wagarach, wycieczkach i wakacjach. Był ze mną w 5 krajach, zjeździłem z nim całą Polskę – wzdłuż i wszerz. „Przeżył” ze mną wszystkie dobre i złe chwile, najlepsze ogniska i długie wypady na rower, wszystkie piesze wycieczki a także moje romanse i miłości. Nie raz służył mi jako poduszka w pociągu czy w namiocie na Woodstocku. Może ktoś pomyśli, że jestem jebnięty, plecak już był stary, obdarty i nie zapinała mu się jedna kieszonka, ale miał swoją historię i „widział więcej” niż niejedna osoba. Był niczym stare kapcie, których żal wyrzucać, bo idealnie pasują na nogi i już żaden plecak nigdy go godnie nie zastąpi. A temu idiocie co podjebał stary, dziurawy i kurwa doszczętnie mokry plecak szczerze mogę tylko współczuć, że nie stać go/jej nawet na byle jaki plecak za 30zł z carrefoura.

82
5

Komentarze do "Zajebali mi plecak"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Kup se sprzęgło do żuka

    6

    4
    Odpowiedz
  3. Mam twój plecak. Jutro, o 22:20, 5 tysi w 20-złotowych, używanych banknotach w kopercie pod śmietnikiem na zapleczu baru „Goła i Wesoła” w Pipidowie Górnym, albo plecak zginie śmiercią tragiczną w piecu starej grubego Mańka.

    16

    3
    Odpowiedz
  4. Nikt go nie zajebał tylko skorzystał z okazji, że go spuściłeś na 5 minut z oka i zwiał, gdzie twój wzrok nie sięga. Ileż można wytrzymać takie traktowanie? 🙂

    14

    1
    Odpowiedz
  5. A ja rozumiem bardzo, też by mi było bardzo żal.Pozdrawiam.

    11

    0
    Odpowiedz
  6. Nie zawracaj głowy jakąś starzyzną. To co z tego, że tyle z Toba przeszedł. Ja bym żałował jakby mi ktoś ukradł nowy plecak a nie starego rumpla. Widać już był najwyższy czas na zmianę. A jeżeli naprawdę jest tyle dla ciebie wart to rozwieś ogłoszenia na osiedlu, że zaginął plecak i tak dalej, że nagroda i w ogóle. Jak by ci tak przyszło położyć za niego parę złotych jakiemuś drechowi to pewnie sentyment od razu by zmalał.

    4

    3
    Odpowiedz
  7. Nie zesraj się.

    Pozdrawiam
    Michał

    2

    9
    Odpowiedz
  8. „sznurek przed blokiem”.Ja pierdolę,gdzie ty mieszkasz?

    4

    1
    Odpowiedz
    1. Autor: mieszkam w 2 mieście co do wielkości i ludności mieskańców. Na podwórku przed blokami mamy małą zieloną przestrzeń – bawią się tam dzieci, ludzie siadają sobie pod drzewami latem pijąc piwo. Są tam wbite 4 słupy a na nich sznurki do wieszania prania bo latem w upalnie dni schnie szybciej niz w suszarni a nie każdy ma balkon.

      8

      0
      Odpowiedz
      1. O kurczę… Mieszkasz w Szanghaju?

        9

        0
        Odpowiedz
        1. O ile wiem, to Tokio, Deli i Meksyk mają więcej. Więc nie trafiłeś. Stawiałbym na Indie, bo w Chinach nie kradną.

          0

          0
          Odpowiedz
      2. Czyli Nowa Huta ,dzielnica Krakowa.

        2

        0
        Odpowiedz
      3. Skoro mieszkasz w metropolii to po cholerę wieszasz pranie czy plecak na zewnątrz, żeby później capiło czy po to aby ci jakiś żul zajebał?! Monitoruj żuli wędrowniczków, oni często wymieniają plecaki.

        4

        0
        Odpowiedz