Bezpieniężność piękności szkodzi

Moi kochani, pewnie niektórym zburze światopogląd kiedy napiszę, że dziewczyny które widujecie (głównie w internecie) i oceniacie jako ładne, bez inwestycji w lustro byłyby zepchnięte często do poziomu paszczura. ładują hajs we fryzjera, drogie odżywki na porost i pielęgnację paznokci i włosów, prostownice, suszarki, jedwabie), kosmetyczkę (brwi, rzęsy, zabiegi zapobiegające wysyfianiu całej mordy), makijaż (baza, podkład, puder, róż, cienie, kredki, tusze). aby wszystko było w miaare dobrej jakości i było na tyle przekonujące, że uwierzycie, że nie jesteśmy wyszpachlowane, musi, kurwa, kosztować. jeśli waszym zdaniem laska nie ma makijażu i wygląda przepięknie (poranek obok ukochanej się nie liczy) to znaczy, że używa dobrych kosmetyków, żeby jak najumiejętniej zrobić was w chuja. do tego nadmienię, że szafa pełna ładnych szmat to też punkt obowiązkowy każdej lalki. taka studentka zatem musi być albo córeczką bogatego tatusia, albo popuszczać psiochy gdzie popadnie. powiedzcie mi błagam, dlaczego tak przyziemna i marna rzecz jak pieniądz i wygląd zewnętrzny potrafią wepchnąć normalną dziewczynę (która zamiast do centrum handlowego woli jechać na festival muzyczny albo kupić książkę) w jakieś chujowe przygnębienie, przecież to wszystko jest gówno warte. kiedyś panny stroiły się głównie po to, żeby pogłębiać zawiść między sobą, ale gdy dziś słyszę od TYPA, że któraś ma chujowe buty albo ogólnie jest „brzydka”, bo kiepsko się ubiera/nie ma buźki wyszpachlowanej pudrem czy brązerem od Sephory, to jakos tak mi smutno

87
64

Komentarze do "Bezpieniężność piękności szkodzi"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Wchodzisz Andrzeju!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Szczera prawda.! Tez sama tego doswiadczylam:/ stracilam prace i chuj w dule wszystkim gdyz nawet na podklad mnie nie stac jebany nie mowiac juz o ciuchach i wygladam jak gnoj po deszczu. Ja pierdole. :
    /

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ależ ja wolę właśnie kobiety, które nie robią makijażu bo przynajmniej wiem jak wyglądają. Jaki sens kładzenia tony tapety żeby oszukać kogoś? Prędzej czy później wyjdzie to jak ktoś wygląda. Może lepiej niech zakładają od razu maski? Możesz nie wierzyć, ale ja bym zawsze wybrał dziewczyne, która wygląda tak sobie bez makijażu od wyszpachlowanej piękności.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Pieniądz rządzi i rządził światem. Zamiast zazdrościć innym, pierdoląc ze muszą byc ”córkami bogatego tatusia” albo ”się puszczać” weź się do roboty i też na coś takiego zapracuj. Mi nikt nic w życiu nie dał, jestem 23-letnim facetem i jakoś stać mnie kurwa na fryzjera, dwa samochody i dobre ubrania. Wiesz dlaczego? Bo w odróżnieniu od Ciebie umysłowa stulejko, nie zmieniałem życia podług rzeczywistości, tylko rzeczywistość podług własnego życia. I jestem dumny z tego co osiągnąłem, a osiągnąć chcę dużo więcej.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Kilo szpachli i do przodu, smutna prawda.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. a ja tam wole te własnie bezpieniezne ale inteligentne i normalne kobiety ,ale takich mało dzis to kazdy goni za nie wiem czym a prawda taka ze kazdy bedzie lezec 2 metry pod ziemią predzej czy pózniej,a ludzie obecnie robią z siebie chuj wie kogo a pozyją troche lat tylko i do piachu wiec olej całą reszte zommbiii

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Ale dlaczego tak Ci smutno? To jest w pewnym stopniu fajne, że typ może powiedzieć, że ta jest chujowa bo się nędznie ubiera i ma brzydkie buty. To daje szansę też tym mniej urodziwym pannom. Masz tłustą dupę? Udo opasłego sukinsyna? Nogi wstrętnego skrzata? Nic prostszego: sprzedaj książkę, pierdol musical, zainwestuj w siebie i miej poczucie winny, że jesteś biedakiem. Niech to Cię zmusi do ciężkiej pracy. A wracając do typa, gdy już w końcu zakryjesz ubraniami mankamenty zostaniesz fajną dupą bo się fajnie ubierasz. Nie skreśli Cię mimo tłustej dupy itd. To jest ten pozytywny efekt, staraj się patrzeć właśnie z tej perspektywy. Słodkie papusie!

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość.Za jakiś czas te wysmarowane lochy nie będą mogły na siebie spoglądać w zwierciadełku.Każdy wie,że nadużywanie makijażu i solarium przyspiesza destrukcję tzw.cery.Narazie to do nich nie dociera,ale czas szybko płynie.Efekty samozniszczenia powinny być wyraźne w okolicach 35 roku życia.Przedwczesne zmarszczki i odbarwienia skóry.Nie do naprawienia.Mam takie koleżanki i jak sobie pomyślę,że 20 lat temu śliniłem się na ich widok to zbiera mi się na wymioty.Bądź sobą,bądź naturalna i miej wyjebane na te wszystkie lambadziary.Pozdrawiam.

    0

    1
    Odpowiedz
  10. O ile mnie wiem to „festiwal” piszemy w języku polskim przez „w”, ale może coś się zmieniło od czasu jak chodziłem do podstawówki 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ale powiedz ty jesteś zjawiskowa bez szpachli, czy jak przypuszczm – kaszalot?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. No to popusc szpary i se tez zarobisz. Cipka nie mydlo, nie wymydli sie.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Nie pojmuję twojego bólu dupy, wszystko jest kwestią wyboru pewnych rzeczy, oraz indywidualnych możliwości, ktoś kto chce zwrócić na siebie uwagę poświęca swoje środki finansowe, czas i energię na powierzchowną zmianę wyglądu zewnętrznego, a ktoś kto bardziej ceni inne doznania wybierze książki i festiwale, na przykład, zupełnie tak jak jeden woli co pół roku zmieniać meble, panele czy boazerię, a drugi woli podróże po świecie, oczywiście dysponowanie większymi zasobami finansowymi stwarza ten przywilej że można wybrać jedno i drugie, jeżeli ktoś jest tym zainteresowany i ma takie możliwości, ale nie oznacza to że automatycznie musi podlegać krytyce z tego powodu. A więc nie spodziewaj się że widok twojej osoby z książką w ręku w drodze na festiwal wywoła u kogoś ponad przeciętny zachwyt, albo jakiś inny rodzaj niepokoju w kalesonach. Zresztą twój problem ma źródło w niskiej samo ocenie i niedowartościowaniu co wprowadza cię w kompleksy i wywołuje zazdrość, zapewniam cię jednak że całkiem przeciętna dziewczyna również może być na swój sposób atrakcyjna i nie potrzbuje do tego celu zbyt wielu zbędnych dodatków, dużo można nadrobić stylem bycia oraz innymi przymiotami. Uleganie presji zewnętrznej i rezygnacja z samego siebie, tylko dlatego żeby na siłę przypodobać się innym, jest najgorszym wyborem, gdyż sami pozwalamy innym dyktować swoje warunki.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Zróbcie sobie ten doktorat bo pierdolicie jakieś smuty

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Przeważnie takie spasione kapsztylony ładują od chuja tapety na ryj, żeby facet na co innego uwagi już nie zwracał. Elegancka szczupła laseczka chujowo wygląda jak jej z pyska szpachla odłazi. Jak panna jest ładna to nawet bez ciuchów i szpachli bystry facet to zauważy.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Zapomnialas jeszcze o doczepianych wlosach, blyszczykach, cieniach, sukienki z Dorothy Perkins a plaszcze i zakiety z Oasis. Prostownica GHD, maszynka do falowania wlosow, maszynka do usztwniania korzonkow wlosow ( zwieksza pojemnosc fryzury, suszarko rolka zawijajaca koncowki (tez zwiekszneie pojemnosci fryzury)etiaksil pod pachy hmmm o czyms jeszcze zapomnialem? perfumy to chyba nie trzeba mowic.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Masz ciężko … Mieszkać w burdelowej dzielnicy musi boleć.. U mnie KOBIETY są piękne… Kocham je…

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Do @5 ale nie każdy wydyma własną dupe aby je mieć! A Ty może wlaśnie tak robisz!

    0

    0
    Odpowiedz
  19. @5 zostaw namiar kotek 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  20. wygląd zewnętrzny to nie jest przyziemna i marna rzecz. to jest zajebiście ważna rzecz. kobieta, która nie dba wystarczająco o siebie, jest mniej kobieca, mniej pociągająca. z automatu ląduje w friendzone, chyba że facet ma duże ciśnienie. kobiety też selekcjonują facetów przede wszystkim po wyglądzie. najlepiej widać to na imprezach. panny zawsze stroiły się głównie po to, żeby się przypodobać mężczyznom, od starożytnego Egiptu, a nawet wcześniej zaczynając. zrozum to i wyciągnij wnioski. może poprawa samoooceny i wzrost zainteresowania ze strony facetów skompensują ci nieobecność na jednym festivalu i kilka książek mniej. oni na te ostatnie i tak nie zwracają uwagi.

    0

    1
    Odpowiedz
  21. rób doktorat z kosmetologii

    0

    0
    Odpowiedz
  22. a tam pierdolenie, widziałem zadbane laski czytające książki, a na festiwalach muzycznych to już wogóle zajebiste dupy

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Kazdy pasztet sie musi jakos tlumaczyc.

    0

    1
    Odpowiedz
  24. „ale gdy dziś słyszę od TYPA, że któraś ma chujowe buty albo ogólnie jest „brzydka”, bo kiepsko się ubiera/nie ma buźki wyszpachlowanej pudrem czy brązerem od Sephory, to jakos tak mi smutno” A nie ma najmniejszego powodu do smutku. Popatrz na to z tej strony: od razu możesz ominąć większość facetów-pustaków. Niech sobie idą do tych wypacykowanych, kilogramy szpachli zlizywać. Żaden normalny, zdrowo myślący, facet nie lubi tapety na twarzy kobiety. Owszem odżywki do włosów itp są OK. I to, plus woda i mydło, naprawdę wystarcza. Generalnie faceci dzielą się na trzy grupy. Pierwsaza, to właśnie tacy, o jakich wspomniałaś w zacytowanym tekście. Taki facet to po pierwsze idiota. Po drugie, w głowie ma tylko, żeby zamoczyć. Druga grupa to faceci, którym jest wszystko jedno jak wyglądasz, bylebyś tylko nogi rozłożyła. Taki też na ogół jest idiotą, choć w znacznie mniejszym stopniu niż przypadek pierwszy, ale większego pożytku, poza tym że Cię zerżnie, mieć z niego nie będziesz. Grupa trzecia to normalny facet potrzebujący normalnej dziewczyny. Taki ma pewien system wartości i szuka kobiety, która przede wszystkim ten system wartości podziela. Reszta, w tym wygląd dziewczyny, jest dla niego drugorzędna i niewiele istotna, zważywszy dodatkowo, że większość dziewczyn jest przynajmniej ładna, więc żadna strata jeśli jest np. brunetką a nie blondynką, czy że ma taki rozmiar piersi czy inny. Byle nie stroniła właśnie od wody i mydła i dbała o siebie w nieprzesadny sposób. A im mniej makijażu, tym naprawdę lepiej. I wielu facetów wolałoby dziewczynę, która pójdzie na koncert lub kupi książkę niż pójdzie do centrum handlowego, bo z taką, pomijając już wszystko inne, jest o czym też porozmawiać. Sęk tylko w tym, że dzisiejsze czasy pochrzaniły u większości ludzi sposób myślenia i system wartości. W efekcie od dziecka bombardowani jesteśmy sztucznymi kanonami dotyczącymi mody, wyglądu i zachowania. Stąd u kobiet obsesje na punkcie wyglądu i kosmetyków (a branża zaciera ręce, karmiąc ludzi reklamą, wmawiającą im, że tak trzeba) a z kolei u facetów, którzy widzą laskę na rozkładówce, w reklamie czy w filmie, rośnie przekonanie, że to jest właśnie jakiś tam ideał piękna. I przez takie pranie mózgu, nie zwracają uwagi, że ten ideał jest komputerowo i skalpelem wykreowany. Po prostu dają się ogłupić. Podobnie ludzie dają się ogłupić jeśli chodzi o zachowania -to co sztucznie wykreowane przez media, staje się normą społeczną, pomimo swojej olbrzymiej szkodliwości. Ale, jak wspomniałem, nie ma kogo żałować. Lepiej zastosować filtr odrzucający z góry większość pustactwa umysłowego i skupić się na pozostałej części rodzaju ludzkiego. Ja tak robię i dobrze na tym wychodzę. Mam niewielu znajomych w ogóle i co za tym idzie niewiele znajomych kobiet. Ale są one na poziomie. I w takim też typie szukam tej dla siebie. Znam nawet taką, która w ogóle nie stosuje kosmetyków do makijażu. 100% naturalności. I jest super, zarówno jako człowiek jak i z urody, choć pewnie jakiś pajac z Playboya (przy okazji, zabawne, że szefem polskiej edycji był homoseksualista, a wśród projektantów mody ludzi o takiej orientacji jest na pęczki) nie powiedziałby, że jest ładna, bo nie spełnia kryteriów jego Barbie Photoshopem obrobionych. Reszta „lasek” odpada w przedbiegach. I to im więcej tapety, błyskotek i ciuchów w szafie, tym szybciej jest do widzenia. Więc nie ma się czym martwić. Wybierz mądrze, to będziesz miała udany związek i będziesz w nim szczęśliwa. A wtedy reszta niech się goni.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Inteligencja > Piękno!

    Żebyście Wy jeszcze tak nie bluzgały, jak ta Pani powyżej, to by było super…

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Ad5.Jesteś słitaśny buraczku debilem raczej Stać ciebie na fryzjera łoł ! Hwhhwhehheheheheh. Dwa samochody? 15letnie warte razem 10000 może hehehe. Typowy Polaczek co zarobił troche kasiorki i chwali sie „osiągnięciami”.

    1

    0
    Odpowiedz
  27. @24.Tu powinien być wprowadzony limit długości wpisu,bo aż łeb rozsadza od tych wywodów.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. ja bym Cię kochał

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Dobra już nie pierdol nam tutaj, tylko wypastuj sobie glany, może ci się humor poprawi.

    0

    0
    Odpowiedz
  30. oj,czyzby zazdrosc? niestety niektórym pannom nawet tona tapety I najlepsze ciuszki nie pomogá,dlatego z gory rezygnuja w inwestownie w siebie I od razu ida po jakas chujowa ksiazke,zeby zyc czyjas inna historia I zapomniec o swojej beznadziejnej egzystencji biednej brzydkiej student. tak to juz bywa kochana :*

    0

    1
    Odpowiedz
  31. Do 30
    Ktos kto mowi ze ksiazki sa chujowe i dla ludzi ktorzy chca zyc czyjas inna historia sam o sobie daje swiadectwo pustaka.. chyba nie widzialam kogos bardziej plytkiego tutaj 😉

    0

    0
    Odpowiedz