Chujnia ponoworoczna i poświąteczna

Chujnia znów niepodzielnie zapanowała w moim życiu. Ciężko to wyrazić słowami. Po prostu jestem cały czas w takim nastroju, że od wszystkiego zaraz chce mi się płakać, nic mnie nie cieszy i w ogóle jest chujowo. Niby nic znaczącego się nie stało, więc nie wiem skąd ten debilny nastrój. Pewnie stąd, że miałam chujowe święta, bo rodzinę mam taką, z którą się tylko dobrze na zdjęciach wychodzi, i Sylwester też nie najlepszy – niby nie spędziłam go sama, a w gronie znajomych, ale większość z nich się napiła i musiałam tylko im trzymać włosy, żeby ich sobie nie porzygali. Nowy rok skłonił mnie do podsumowań i nowych postanowień (chyba jak większość ludzi na tym świecie) i uznałam, że poprzedni rok był chujowy, 2 lata temu też było chujowo, więc dlaczego w tym roku ma być dobrze? A co do postanowień to oczywiście obiecałam sobie, że zacznę cieszyć się w każdej chwili życia, nie będę się poddawać, ograniczę słodycze (niestety, to moja słabość) i w ogóle będę świetna etc. Ale potem tak sobie pomyślałam, że to wszystko jest jeden wielki pic na wodę. To, że zmienia się parę cyferek w dacie NIE ZOBOWIĄZUJE mnie do zmiany mojego życia. Nie można tak wszystkiego zmienić z dnia na dzień. Dobra kończę to pierdolenie, bo to również nic nie zmieni.

33
35

Komentarze do "Chujnia ponoworoczna i poświąteczna"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Co do cyferek absolutnie się zgadzam! Dlatego najchętniej nie obchodziłbym żadnych świąt i rocznic, poza świętami kościelnymi (jestem katolikiem). Dlatego nie obchodzę urodzin, imienin itp. itd., bo tak na prawdę – co one znaczą? Ano nico :D.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. a to ci chujnia… mam tak samo – jakoś przyjebany jetsem od dłuższego czascu.. co do świąt to miałem chujowe, ale za to sylwek udany… ale po sylwku dalej chujowo jak było tak jest… wiem doskonale co czujesz… zero radości z życia ;/

    0

    0
    Odpowiedz
  4. To się zdecyduj kobiety czy się chcesz zmieniać czy nie.
    Ciote masz a nie chujnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. autor 3 komentarza – daj spokój, jak chcesz komuś ubliżać to znajdź inne miejsce. Autorka: gadasz jakbym Cię znał. nie jesteś przypadkiem z Łodzi? A co do treści Twojej wypowiedzi. Ja też tak mam i jak widzę coraz więcej ludzi tak ma. Powiem coś co może Cię zmartwić, a przynajmniej powinno. Wygląda to jakbyś miała depresję, albo jakieś jej początki. Mówię o takiej prawdziwej depresji, a nie o jakimś tam dołku (chociaż to od tego się może zaczynać chyba).

    0

    0
    Odpowiedz
  6. To wychodzi na to że 80%Polaków ma depresję…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. no właśnie kurwa, jebane 80%! i tego się boje. nowa choroba cywilizacyjna? a może ja zaczynam niepotrzebnie panikować..

    0

    0
    Odpowiedz