Ja nie mam świąt

Opowiem wam historię moich chujowych (to i tak mało powiedziane) świąt. Otóż zaczęło się to jakieś 2 tygodnie temu. Kontakt z dziewczyną, z którą jestem 2 lata powoli tak jakby „umykał”. Czułem, że oddalamy się od siebie ale już kilka razy tak mieliśmy i trwało to zawsze do wybuchu którejś ze stron, pogodzenie, skrucha i było już dobrze. Jednak teraz było inaczej. W trakcie naszego rosnącego dystansu ona wspierała kolegę (był 3 lata w związku i dostał kosza). Wynikła kłótnia podczas, której nawet nie mogliśmy się spotkać, bo ona wyjeżdżała na Teneryfę. Wyjazd z pracy. Po powrocie… chciałem porozmawiać. I co? Chuj… Przez esa (po 2 latach związku przez esa..) napisała mi, że chyba oboje wiemy, że to nie ma sensu. JA zaskoczony, pojechałem do niej. Nie umiała powiedzieć mi w twarz. „dajmy sobie 2 tyg. czasu..” to powiedziała. Wracając od niej miałem wypadek beemką… uderzyłem w dom. Na szczęście nic mi się nie stało, bunia ucierpiała ponieważ jechałem na letnich oponach, roztrzęsiony, załamany. 🙁 wigilia skopana 🙁 Mama składając mi życzenia popłakała się i było po imprezie 🙁 Załączyłem sobie 2 mocne drinki i po 19 szedłem spać. Drugi dzień to samo. Znajomi wyrwali mnie na imprezę, nie wiem co bym zrobił gdyby nie oni. Dziś już nie daję rady, nie wiem co robić, nie wiem co oznacza 2 tygodnie czasu.. na co? 🙁 była u mnie w święta na chwilę. Dała mi prezent. atlas z naszymi wspólnymi zdjęciami, a w nim każde opisane w taki fajny sposób tzn. gdy patrzyło się na zdjęcie w tekście była odpowiedź. Po co mi to dała? 🙁 Jeśli chce się rozstać nie oznacza to, że nie ma serca? Oddam go jej jeśli to będzie koniec. Mój plan na sylwka jest następujący. 0.7l podzielone na… 3 drinki i ok godz. 20 nie chcę być już świadom niczego. Nie chcę życzeń. Nie chcę widzieć ludzi bawiących się pomimo, że gro osób zaprasza mnie na różne imprezy na sylwka. Ja wolę jednak zostać sam i nie myśleć. Ja nie mam świąt po prostu… ~Marcin, 21 lat.

16
57

Komentarze do "Ja nie mam świąt"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. dr Smarki Smark by Cie wyleczył drogi CHujowiczu…
    ” Z dedykacją dla ziomków, którzy mają problemy
    Dla tych ziomków, którzy przeżywają gehenny
    Mają ten problem, którego nie ma Shawn Carter
    I zżywają się z nim jak James Brown z funkiem
    Łapią zawieszki w domu, jakieś wczuty w romantyzm
    Bo panna to powód by być z dupy rozdartym
    Przebitym na wylot jak wokalista Fisz
    Weź najlepiej do niej jakiś list napisz
    Zapominać latami to mogą fani wiesz kogo
    Zamiast się żalić, ty ze sobą weź kogoś
    Bo rozstania i tak dalej to najwyżej powód
    Żeby nie chlać bez powodu znowu, czuj ziomuś

    Aha, weź rusz głowę, odmul głowę i podbij do niej
    Ona ma tylko dupę i cycki, dupa i cycki nie gryzą
    Podbij!”
    🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. dokładnie tak !! na tej płycie smarki smarka – najebawszy ep … jest wiele użytecznych porad.. polecam sprawdzić 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  4. ogólnie to co tego komentarza poniżej – NC.
    a dla Ciebie nie ma rady. musisz to przeżyć. a co do sylwka to idź się napierdol w 3 dupy, ale nie sam, tylko z przyjaciółmi, bo z nimi zawsze raźniej. albo jeszcze lepiej – z rodzeństwem 😀
    pozdro drogi Chujowiczu, niech wszechmocna chujnia Cię opuści : d

    0

    0
    Odpowiedz
  5. no nie kurwa… pod takim postem jakiś debil (autor 1 komentarza) umieścił takie gówno… no japierdole, ludzie nie mają i mózgu i sumienia:/ a dla autora: trzymaj się, wiedz, że są też inni chujowicze, którzy mają własne nie mniej chujowej problemy, ale i tak mentalnie wspierają cię w problemach z laską, bo jak wiadomo laska=problemy… śrut

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Może to nędzne pocieszenie,ale nie tylko Ty nie masz świąt.Na moich wszyscy robili „dobre miny do złej gry”,uśmiechali się,życzyli sobie najlepszego.Mam w rodzinie alkoholika,który wyzywa swoją żonę,a moją ciocię i doprowadził ją do załamania nerwowego.W Wigilię usiadł z nami przy stole,uśmiechnięty jak gdyby nigdy nic.Nie mogłam znieść jego obecności,ale musiałam udawać, choćby dla rodziców,żeby wigilia wypadła „normalnie”.Mam już dość grania przed nimi i samą sobą, że wszystko jest w porządku i jesteśmy jak szczęśliwa rodzinka z amerykańskiego filmu.Mam przyjaciół, dla których jestem w stanie zrobić bardzo wiele, tak samo jak oni, o czym miałam okazję się przekonać wiele razy.Mimo to nie czuję, że żyję.Na sylwestra idę do znajomych,co na chwilę pozwoli zapomnieć mi o problemach..szkoda, że tylko na chwilę. 🙁
    Życzę Ci Marcinie, żeby przyszły rok nie kopał tak po dupie 😉
    Pozdrawiam,Monika.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. OD AUTORA : Dzięki chujowicze 🙂 już jest trochę lepiej 🙂 dziś mam tajny plan związany z sytuacją. Dzięki tym, którzy włączyli „rozum” i wczuli się w sytuację. Jesteście jak najbardziej chujowi z pozytywnym znaczeniu tego słowa 🙂
    Najważniejsze pani Moniko:) jest to, że nie jesteśmy sami w czasie chujowych świąt. Doskonale też zdaję sobie sprawę z tego, że mój problem jest z perspektywy innego człowieka błachy.. mam świadomośc, że inne rodziny straciły kogoś w wypadku, dziecko, mame, tate.. kogoś bliskiego. Ale uważam, że od tego jest ten serwis żeby wygadać się. Mówimy tu o takich rzeczach jak wkurwiają nas spózniające się autobusy więc możemy mówić o wszystkim, tak myślę. Jeszcze raz do Moni.. ciesz się kobieto, że idziesz do znajomych, ja sylwka nawet nie mam ochoty z kimkolwiek spędzać chociaz mam zaproszenia w kilka miejsc.. ale nie ide. Bo chcę być sam.. pierwszy raz na sylwestra chcę być sam i nie będe za to winił nikogo 🙂 Pozdrawiam chujowiczowie 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Dasz sobie radę, powiedz sobie, że nie jesteś z pierwszej łapanki!
    Pozdrawiam i miłego napierdolenia w sylwestra!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. ja to nawet zaproszeń żadnych na sylwka nie mam. ale może to i dobrze?
    pójdę spać i chuj, nie będę biadolić dwa tygodnie, że mnie głowa boli ;p

    pozdrawiam, Chujowicze!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Sylwestrowa chujnia :/

    0

    0
    Odpowiedz
  11. ja mam 25 lat i przeżyłem dokładnie to samo:(((
    w sylwestra jednak nie skończyło się na 0,7 l bo mi się film urwał i nic nie pamiętam:)))
    Łączę się w cierpieniu a tak poza tym głowa do góry, co nas nie zabije to nas w wzmocni. pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Trzymaj się drogi chujowiczu. Niestety chujnia chyba jest nieodłącznycm elementem każdego ludzkiego istnienia choć czasami są chwile w których wydaje nam się że jej nie ma. Ja niby mam laskę ale to też tak jakby jej nie było

    0

    0
    Odpowiedz