Masz hobby, zbierasz kase, coś chcesz osiągnąć i co?

Pomyślcie sobie, że zarówno ja jak i tysiące innych osób chciałoby mieć wymarzony motocykl (albo już kupili). No i co? Zapłacony kurs, zdana teoria, a praktyczny się nie odbył zanim zmienili przepisy, bo „odwołali ze względów na niesprzyjającą pogodę”. Teraz sobie możemy pomarzyć zarówno o prawku na kat. A, jak i o jeździe na wymarzonych maszynach. Zacząłem robić prawko na taką, a nie inną kategorię, więc taką też powinienem skończyć. Ale po co jak można na mnie zarobić. Teraz dostane A2, a później będę musiał jeszcze zdawać na A, nie wspominając już o tym, że między tymi kategoriami trzeba jeszcze skądś wytrzepać kasę na 2 motocykle. Skąd ja się pytam? Człowiek tyle czekał i odkładał pieniądze, a teraz chuj, ale biednemu zawsze wiatr w oczy i chuj w dupę.

73
67

Komentarze do "Masz hobby, zbierasz kase, coś chcesz osiągnąć i co?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Fakt.Jest to jeden z wielu przykładów kurewstwa jakim obdarza nas system.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. przyjazne państwo 😀

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Ja też bym się wkurwił i to ostro, niestety ten kraj jest patologią w rękach rządzących. Ja zdałem w zeszłym lipcu zarówno A jak i B, teraz się cieszę, bo musiałbym czekać 6 lat!
    Tak czy siak nie mam na motocykl, jedyne co to mogę oszczędzać i liczyć na ojca.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. ile Ty masz lat dzieciaku? Co ty chcesz sobie kupić? Nie ważne ile jeździłeś, 450 to już dla Ciebie za dużo. Bo zrobisz sobie krzywdę, a co gorsze może nawet komuś innemu. Nie jednego już takiego harpagana widziałem, widziałem nawet jednego dzieciaka, jak się okazało potem 19 lat, jak miał głowę prawie odciętą przez barierkę – braciszkowi parę lat starszemu podpierdolił Yamahe Fazera 600. Spasuj z tematem, zresztą jak będziesz głupi to i na 125 się zabijesz.

    Żeby nie być gołosłownym – prawko A od 20 lat, z czego od 4 lat (oprócz zimy i przejściowych okresów) jeżdzę w robocie 1000 mm, jakim nie powiem bo sie domyślisz jaka robota.

    Pozdrawiam i przemyśl co Ci powiedziałem.

    1

    1
    Odpowiedz
  6. yyy a po co Ci prawko ? patrz chujnię poniżej w komentarzach znajdziesz odpowiedź.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Stary pierdol to i jeździj na sprzęcie taki jaki ci odpowiada. Oczywiście mówię tu o jakieś 500, max 600. Nie odpierdalaj maniany, a jest duża szansa że cię nie skontrolują.

    0

    1
    Odpowiedz
  8. Panie 4. I tu Cię mam, nie ważne jest to ile mam lat, mam wystarczająco. Jasne że idiota moze sie zabić wsiadając nawet na skuter. No i co ? Jak się ma olej w głowie to i hayabusą się pojeździ. Też wiele widziałem. Pewnie drogówka ? Fajna sprawa. Pozdro i nie oceniaj pochopnie ludzi, bo Tobie też sie może w każdej chwili noga podwinąć jeśli nie z Twojej winy to z czyjejś.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ziom, to chyba o Tobie właśnie pisali na gazeta.pl!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. @ autor; @7 z tym że może noga się powinąć masz 100% racji, koledze sie powinęła, jak to mówisz, i do roboty już nie wróci, przy takiej prędkości to cud że żyje. Ale gdzie ja Ciebie oceniłem pochopnie? Nie masz na pewno 24 lat, skoro narzekasz że nie zdążysz zrobić kat. A. Pewnie jesteś młody, a pamietaj że najczęściej na motorach ginie się z powodu ZŁEJ OCENY WŁASNYCH MOŻLIWOŚCI, choćbyś brał nauki od Valentino Rossiego, to musisz po prostu przejechać swoje kilometry na czyms mniejszym, nauczysz sie obycia z motorem, doświadczenie zdobędziesz, bo na motorze musisz myśleć za innych, bo jest masa idiotów nie patrzących w lusterka.

    To że nauczyłeś sie przeciwskrętu nie znaczy że jesteś kolesiem który nadaje się do Moto GP.

    Nie miej do mnie zalu, ja do Ciebie nic nie mam. Widzę że masz głowę tam gdzie trzeba, tylko Cię młodość ponosi – rozumiem to 😀 Mnie nosiło też do pierwszej wywrotki, kumpla (nie z roboty) poniosło do piachu. Chcę Cie przestrzec, też byłem mlody i wiem jak się wtedy myśli, jak założysz rodzinę i będziesz miał dziecko to zrozumiesz ze nie warto ryzykowac jego pół – sieroctwa dla zapierdalania. A wystarczy moment nieuwagi, puszka Cię lekko uderzy, nawet przy 70 km/h to jest już prawdopodobnie koniec.

    trzymaj się, rozwagi i szczęścia zyczę na drodze.

    1

    1
    Odpowiedz
  11. Nr 4 jezdzisz w robocie 1000 milimetrów?;)

    1

    0
    Odpowiedz