Nieporozumienie z dziewczyną

Nieporozumienie, ależ chujnia. Spotkałem się z kolegami 2 dni temu na piwku po pracy, no i oczywiście moja druga połówka niepocieszona, że ją samą na wieczór zostawiam. No żesz ani małżeństwem nie jesteśmy, ani dzieci nie mamy, ani nawet nie mieszkamy razem do chuja? No ja wiem, że akurat do niej rodzice przyjechali, ale już się z nimi widziałem i styknie. Raz na 2 mies. jest spotkanie i trza iść. No i oczywiście, zaczęło się o 22.00, telefon, tęsknie, przyjedź? Przecież powiedziałem, że będę jutro, tosz to nie mój problem, że dziewczę jakoś koleżanek nie ma żeby razem wyjść, kolegów ma ale ni chuja ja się z dupami innymi nie spotykam, więc ni ma żadnego kolesiowania. Więc dzwoni i dzwoni, no i odebrałem (po 5 piwach i do tego wódeczka była). No i żebym przyjechał bo tęskni? Tłumaczę, że jestem wstawiony i że nie przyjadę, bo jej się to nie spodoba, no ale mać męczy i męczy? dobra, po piciu zawiózł mnie brat, wchodzę wstawiony dość, ale nie pijany, nawet się nie zachwiałem, no i otwiera mi moja gołąbeczka? Wyglądała jakby ducha zobaczyła, no ale nic, poszliśmy do pokoju, a ona się odwróciła i foch ? pijany jesteś, ożesz jego mać, a jaki mam być jak wypyliłem trochę, no i tłumaczę, że przecież chciałaś, a uprzedzałem, a poza tym nie przesadzaj, bo Ci ścian nie obrzygałem jak szedłem? No i wtedy powiedziała żebym wyszedł, bo zacznie krzyczeć i pobudzi rodziców i wstydu mi narobi (a chuj zacząłem wychodzić, nie potrzebuje się ze starym szarpać i że jak mogłem, że szacunku jej nie okazuje, że ona myślała, że nie przyjadę pijany, bo to taka próba miała być? I że widocznie to było jakieś nieporozumienie z jej strony. I chuj, nie odzywamy się już drugi dzień, pewnie na kwiaty i przeprosiny czeka, no w sumie generalnie to mi z nią dobrze, i pewnie bym i pojechał przepraszać, no ale koniec miesiąca i nie ma co szastać kasą, bo na piwo nie zostanie. Czemu laski zawsze chujnię na własne życzenie kręcą??

34
63

Komentarze do "Nieporozumienie z dziewczyną"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. ile ta Twoja laska ma lat ?? 15 ?? 16??

    0

    0
    Odpowiedz
  3. bo takie są kobiety – mają tendencję do tycia i do stwarzania problemów z niczego… trzymaj się stary…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Kurde ziomek skąd ja to znam :/… Tylko że ja zawsze kończe przepraszając… Śrut jak chuj. Pozdro

    0

    0
    Odpowiedz
  5. bo generalnie baby to so chuje 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  6. 🙂
    Laski lubią jak się je przeprasza.. 😉 ;p

    0

    0
    Odpowiedz
  7. kup kwiatka za 3zł przeproś i chuj. liczy się gest, a nie majątek w kieszeni 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Kolego kupisz kwiaty i pojedziesz przeprosić od razu Ci powiadam to początek twojego końca. Co ty kurwa jesteś, na piwo raz na jakiś czas nie możesz wyjść z kumplami kajdany masz? NIE robisz nic złego, 99% bab tak reaguję musisz ją wychować zamiast kwiatów jedź i powiedz że wszystko jest w porządku ani do chuja nikogo nie podrywałem itp po prostu poszedłem się napić jak normalny zdrowy człowiek i musisz to akceptować bo inaczej wszystko zniszczysz. Strzeli focha i masz 2 tygodnie z głowy, jak jest głupia będzie szantażować rozstaniem, wtedy to nawet się nie zastanawiaj i powiedz wypierdalaj. Jeśli jej nie wychowasz będziesz pantoflem, kobiety podświadomie właśnie takim zachowaniem robią z facetów cipy. źle zrobiłeś że wo gule do niej pojechałeś nie rób tego na przyszłość nie bądź na każde jej zawołanie bo przegrasz!!!! Raz pokażesz że ma być porządek i więcej Ci dupy nie będzie zawracać, pójdziesz nawalisz się raz na jakiś czas, wstaniesz rano pocałujesz pójdziecie na spacer i żadnych cyrków nie będzie ale na to trzeba sobie zapracować. Albo jesteś drapieżnikiem i będziesz kontrolował związek, albo staniesz się ofiarą i masz przejebane. pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  9. a może zamiast piwa kup jednak kwiaty. Twój sposób myślenia jest cokolwiek drobnomieszczański, bez obrazy.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Ahahahahhaha! Kurwa mać! Przybij pięć. Wracam dzisiaj z zajęć – do mojej drugiej połówki miała przyjechać jej siostra – no to zadzwoniłem, że jak już jestem w mieście, to ją przy okazji zabiore z dworca, w końcu na chuj ma się tłuc autobusami.. Przy okazji wyszło tak, że zabrałem jeszcze dwie osoby. Jakie było moje zdziwienie, że moja kobieta mało mnie nie zabiła jak i swoją siostre… jechalismy nieco dłużej, zanim pozgarniałem wszystkich, pogoda chujowa, to troche zeszło.. ale nie, ona nie wierzy. Twierdzi, że ja z jej siostrą…. I weź teraz jej wytłumacz cokolwiek, aby zrozumiała, że nic się nie wydarzyło (no kurwa mać, mam zdradzić swoją kobiete z jej siostrą? Z reszta, w ogóle nie zdradzam), kobiety kochają robić problemy. Wkurwiłem się tym. Ale to ona robi problem, nie ja… Zgiąłem się i przeprosiłem za to, że tak długo jechałem, tylko po to, aby mieć spokój… ale ona nadal swoje, 'czemu nie powiedziałeś, za zabierasz jeszcze kogoś’ (toć po chuja, mam dzwonić nawet wtedy kiedy ide do kiosku?), nie zamierzam przepraszać, błagać, jak jej przejdzie to dobrze, jak nie, to trudno – to nie ja robie głupie problemy.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. widać, że łączy was prawdziwa miłość 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  12. ona chyba ma coś z głową ;D jakby mi facet powiedział ze spędza wieczór z kolegami to bym mu dała spokój – sorry ale swoje życie też można mieć. Poza tym nie powinno się olewać znajomych dla dziewczyny bo dziewczyna może odejść a później samemu się zostaje… więc dziwię jej się :/ jakieś chore podejście ma ;D

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Pierdolnięta po prostu, sama stwarza sobie sytuacja fochogenne.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Pantofel z Ciebie i do tego kumpli zostawiłeś. Ani kumple, ani laski takich nie lubią. Należy Ci się chłosta na gołą dupę. Trzeba było ją zostawić na tę noc. Wiedziałaby, że masz też własne życie, że do końca Cię nie złapie. Od razu by się Jej mokro zrobiło. A Ty byś na luzie z kumplami zapił do oporu.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Każda normnalna kobieta wie, że facet od czasu do czasu musi się napic z kolegami, chocby dla towarzystwa:-) Jeśli nie przegina w tym temacie to wszystko jest ok. Uważaj, bo wiele kobiet – zwłaszcza tych młodych – uważa, że faceci są ich własnością. A poza tym mają misję zbawiania świata. No tak to już jest z młodymi (przeważnie) babami;-D

    0

    0
    Odpowiedz
  16. wow, tacy ludzie naprawde istnieja?! nie rozumiem takiego podejscia jakie ma Twoja dziewczyna. wspolczuje. moge tylko pocieszyc, ze jest sporo normalnych dziewczyn.
    nie wyobrazam sobie „zabraniac” swojemu chlopakowi czegokolwiek. jak niby? „kochanie, zabraniam Ci isc z kumplami na piwo”? o_O gdyby mi facet cos takiego powiedzial to bym chyba padla… ze smiechu.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. nie przepraszaj tak ci zostanie z tym przepraszaniem powód baba zawsze znajdzie . mam doswiadczenie

    0

    0
    Odpowiedz