No ja oszaleję

Na ostatnim zebraniu wspólnota mieszkaniowa uchwaliła likwidację kodów do domofonów, niby w trosce o to, aby znajomi sąsiada pijaka nie mogli wejść do bloku (gdzie tu sens nie wiem). Ale problem w tym, że jestem niepełnosprawna po wypadku i jedną ręką nie jestem w stanie wsadzić klucza i pociągnąć ciężkie drzwi na klatkę. Naprawdę mi utrudnia życie ta szarpanina z drzwiami kilka razy dziennie. Reszta sąsiadów to stare podłe baby i nie da się z nimi dyskutować

13
35

Komentarze do "No ja oszaleję"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Z tego co mi wiadomo funkcja otwierania kodem zamka jest funkcją serwisową domofonów i jako taka nie może być zdjęta.Można co najwyżej zmienić kody.Zresztą swój własny kod do mieszkania jesteś w stanie bez problemu zmienić i ustawić sobie sama.Nie wiem jaki model domofonu masz ale na necie są wszelakie specyfikacje więc sobie popatrz i popróbuj.Ewentualnie dowiedz się kto u was domofony zakładał i odezwij się do tej osoby.
    Mnie też wkurwiają te całe osiedla „za żelaznymi bramami”,zwłaszcza że jestem kolporterem ulotek.Złodziej i tak zawsze znajdzie sposób,a utrudnienia godzą tylko w normalnych ludzi zazwyczaj.

    0

    0
    Odpowiedz