Słabe orgazmy

Pamiętam pierwsze orgazmy za dzieciaka – były porażające – jakby piorun w łeb przypierdolił. A teraz? Czuć przyjemność i tylko tyle. Zastanawiam się, czy to dlatego, że dziurę w mózgu od tego wypaliło? A może dłuższa przerwa rozwiązałaby problem? Bo, powiedzmy, tydzień przerwy robi różnicę, ale odczucia i tak są bez porównania słabsze niż kiedyś. Ile trzeba tej przerwy, jeśli w tym problem? Tu pisze mężczyzna. PS. Podobnie mam na przykład z wódą. Kiedyś parę bań i zabawa, szał, szum w głowie. Teraz mogę wyjebać 0,7l i po prostu robię się nieprzyjemnie śpiący.

20
41

Komentarze do "Słabe orgazmy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. starość nie radość

    0

    0
    Odpowiedz
  3. starzejemy się?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. jak sięgniesz wal konia ustami, pomaga.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. widać z chujową laską się jebiesz skoro słaby orgazm albo ona słabo Cię kręci ;)tak czy owak przejebane;p

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Zmień babę!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Trzeba pić więcej i ruchać więcej !! Nie ma opierdalania SIEU – jak to mówi Robert 😀 Czeba iść na Siełownia !

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Jeśli masz orgazm byle jaki
    Wsadź se w małą dwa tik-taki,
    A przekonasz co się dzieje
    Jak ci on się do niej zleje.
    Nie zapomnisz tego przeżycia
    Nigdy, aż do końca życia.
    Będziesz latać aż do świtu
    Z wrażenia koło sufitu.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Zwal najarany jointem. Roznica nie do przeoczenia. Mnie czasem zamroczy:)

    0

    0
    Odpowiedz