Papierosy

Wkurwiają mnie papierosy. Wszędzie śmierdzi tym pierdolonym gównem. Jakim debilem trzeba być żeby palić papierosy? Jak dorosły myślący człowiek może to robić skoro wiadomo jakie to jest szkodliwe i ile kosztuje? I to ich tłumaczenie „Bo na coś trzeba umrzeć he he he”, „A ja znałem takiego co nie palił i zmarł na raka czegoś tam he he he”, „palę bo nie mam pieniędzy…”. Człowiek który pali musi być skończonym debilem.
Jest jakiś popierdolony zwyczaj palenia przed urzędami, kinami, galeriami handlowymi i przy każdym wejściu śmierdzi tym kurewstwem.
Na przystanku tramwajowym zawsze znajdzie się jakaś kurwa która musi przy drzwiach zapalić i nadmuchać do środka.
Oczywiście matoł jak już wypali tego szluga, to kiepa zamiast do śmietnika to na chodnik rzuci tak jakby nie był to śmieć.
Potem wsiada i jebie mu z mordy tymi papierochami aż się rzygać chce.
Idę przez miasto, to zawsze przede mną musi iść ktoś z papierosem i śmierdzi. Chcę poleżeć na kocu w parku i pooddychać względnie czystym powietrzem, to zaraz znajdą się jakieś dwie kurwy z papierosami i akurat tak wieje wiatr, że ten smród leci na mnie. Nienawidzę papierosów.
Śrut z gównem i papierosami.

194
27

Komentarze do "Papierosy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mam tak samo – wszędzie palacze na mojej drodze

    13

    2
    Odpowiedz
  3. Zaczął kiedyś palić i pali, bo nie może przestać, albo to lubi i chuj. Możesz się z nim argumentować, ale raczej ma w dupie Twoje zdanie.

    19

    8
    Odpowiedz
  4. „Człowiek który pali musi być skończonym debilem.”

    Gwoli sprawiedliwości, patałachu, to to nie jest tak do końca. Oni są jak narkomani czy alkoholicy -palą, bo muszą. Gdy zaczynają, to owszem, jest to przykład skrajnej głupoty, ale zaczynają na ogół w młodym wieku (Pan twój drzewiej znał jarających czterolatków; i palili „Popularne” i tym podobne wynalazki), a potem to już tylko chemia. Więc to nie debilizm, tylko młodzieńcza głupota, za którą się beka, w 9 przypadkach na 10 przeklinając to -jak już się z wiekiem nabrało rozumu- że się kiedyś w ogóle zaczęło.

    A gdybyś stawił się pod bramą naszego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, to byś nie miał takich problemów, patałachu. Primo. Nie wyszedłbyś poza teren naszego zakładu do końca kontraktu (chyba, że na pieszą postną pielgrzymkę ekspresową; za dobre sprawowanie). Secundo, u nas nikt (poza Jego Ekscelencją, Wiecznym Prezesem Byczywąsem; ale on tylko aromatyczne cygara z wyższej półki, jak Cohiba Behike BHK 52, prosto od Fidela, via Umiłowany Przywódcza Północnych Koreańczyków, Kim nr III) nie pali, bo jakbyś zarabiał te 800 zeta miesięcznie, to też by cię nie było stać nawet na machorkę z przemytu. /Mesio

    PS. A z okazji świąt, patałachy:
    www. youtube. com/watch?v=2G8ty5SZpME
    Tak, Pan wasz wie, że to nie na te święta, ale dopiero co na to natrafił. Anyway. Happy Blow… khem… tego… Easter to everyone.
    And make it so. 😉

    PS2. Loszki, nie oburzać się. Pan wasz wie, że też lubicie… 😛

    PS3. Lochy. Wasze (udawane) oburzenie Pana waszego nie obchodzi. Zresztą, pewnie też byście chciały possać, ale nie ma chętnych, kaszaloty posrane, co? Pan się nie dziwi -podanie takiej berła do obrobienia ryzykują tylko skrajni ekstremiści, przy których turbaniarze Abu Janusza z Sieradza smarujący przyrodzenia na zachętę przed podetknięciem ich kozie to amatorzy… 😛

    13

    12
    Odpowiedz
    1. Wiesz co, Meśku? Tobie to jak się czasem wymsknie coś fajnego (bo zapomnisz na moment, że obsranym, obleśnym na umyśle dziadem jesteś) to zaraz musisz to zepsuć. PS2 był fajny. Po PS3 – sam sobie korzystaj z tego linka i podniecaj jaki maczo z ciebie.
      Nie dla wszystkich.
      A oburzenie udawane czy prawdziwe to ty najmniej wiesz – niedouczony psychologu od siedmiu boleści.

      3

      4
      Odpowiedz
      1. Pan twój niczego nie zepsuł, patałachu płci odmiennej. 😛 PS2 „był fajny”, bo ci nie przeszkadzał, PS3 „nie był fajny”, bo widocznie boli… Klasyka… -fajne jest to, co jest albo neutralne albo przysłowiowo włazi wam, lochy, w dupsko bez wazeliny (przy czym i tak macie tych „fajnych” frajerów głęboko w… poważaniu). I to tylko kolejny tego dowód. /Mesio

        PS. A to, co sądzisz o Panu twoim, wisi Mu i powiewa…

        4

        3
        Odpowiedz
        1. Fajne to może być tylko jedno. Nic fajniejszego od tego nie ma, bo jam to fajne uczynił, nie chwaląc się. Chodzi oczywiście o taki zegarek z takim niebieskim podświetleniem – ale nie byle jaki! Chodzi o taki z wbudowaną przeglądarką stron internetowych i powiem to na wstępie: ty, meśku, możesz sobie o takim cudzie techniki tylko pomarzyć, po prostu nie zasłużyłeś swoimi wrednymi komentarzami na to, żebym ci sprzedał taki zegarek z wbudowaną przeglądarką umożliwiającą sprawdzenie co pod tym czy tamtym linkiem siedzi.

          2

          1
          Odpowiedz
        2. PS2 był fajny bo brzmiał jak od człowieka z klasą.
          PS3 jest nie fajny bo brzmi jak wynurzenia chorego na umyśle dziada co jest ostro pojebany na punkcie kobiet. I budzi politowanie bądź agresję w stosunku do nadawcy. Zależy od podejścia odbiorcy.
          Ale tłumaczenie tego komuś takiemu jak ty to głupota i strata czasu.
          PS. A propos tego co ci tam wisi i powiewa – to może dlatego takie wiotkie, że większość normalnych kobiet „nie-fajnych frajerów” olewa.
          Organ nieużywany zanika. Taka prawda. Wybacz, musiało zaboleć. Ale to tylko kolejny dowód, że coś z tobą nie tak.

          0

          1
          Odpowiedz
          1. „PS. A propos tego co ci tam wisi i powiewa – to może dlatego takie wiotkie, że większość normalnych kobiet „nie-fajnych frajerów” olewa.
            Organ nieużywany zanika. Taka prawda. Wybacz, musiało zaboleć.”

            No widzisz, tyle twych starań (bardzo przewidywalnych zresztą) i kulą w płot -nie zabolało, bo akurat Panu twojemu nie wisi a wręcz przeciwnie, ma się tak dobrze, że marzyłabyś o takim… 🙂 I na tyle ci Pan twój, w łasce niezmierzonej swojej, pozwala. Ale zostawi to twojej wyobraźni. Nawet jeśli słabej. /Mesio

            PS. A o tym, czy z Panem twoim jest coś nie tak czy też nie, to nie tobie, patałachu płci odmiennej, orzekać. Zresztą, to też ci marnie wychodzi. No ale cóż, widać zabolało… 😛

            0

            0
            Odpowiedz
        3. Zapraszam cię jednak na mój pokaz patałachu płci odmiennej. Obiecano mi transmisję BBC na żywo, jeśli wypierdzę przynajmniej dwie zwrotki hymnu.

          2

          1
          Odpowiedz
          1. Pierdzielić potrafisz to może i pierdzieć, ale dzięki.
            Nie jestem zainteresowana.

            0

            1
            Odpowiedz
    2. go!Mesio!go!

      1

      0
      Odpowiedz
    3. Dodam jeszcze, że kiedyś, kiedy jeszcze nie byłem Mesiem też jarałem szlugi, kiepskiej jakości, spędzałem całe dnie na dworcach wybierając kiepy z ulicznych śmietniczek, pozyskując tytoń na mój nałóg, kiedy jeszcze nie miałem innych, lepszych, stworzonych dla rasy doskonałych, półboskich panów, jakim jestem obecnie. Teraz patałachy stać mnie na najlepsze cygara i papierosy a dym gromadzący się w moim Mesiu odprowadzam specjalną rurą do najbliższego autobusu komunikacji miejskiej abyście i wy, patałachy mogli powdychać trochę luksusu. Ale najwięcej frajdy sprawia mi wieczorny pokaz palenia cygara dupą, kiedy zasiadam na balkonie mojej willi za dwie bańki, odpalam cygaro za 600 dolarów i wsadzam je sobie w dupę. Ssąc delikatnie, zwieraczem zaciągam luksusowy dym, chłonąc najwyższej jakości nikotynę przez błonę śluzową, gromadzę w kiszkach materiał na pokaz… Potem powolnym zamaszystym ruchem przekładam cygaro do ust a tyłem puszczam z gracją piękne kółeczka i serduszka wydając delikatne dźwięki nagradzane brawami zza płotu… Najbliższy pokaz z próbą wypierdzenia hymnu państwowego w sobotę o 21 czasu letniego. Miejsca stojące za darmo. Patałachy…

      3

      0
      Odpowiedz
  5. Tytoń chroni przed rakiem płuc, ale tytoń czysty, ręcznie domowe robione papierosy. A nie gówno z paczek. Raki i inne gówna biorą sie z promieniowania radioaktywnego które wisi w powietrzu odkąd pierdolnął czarnobyl, a nie tylko, bo detonują bomby na świecie po kryjomu, i jest jak jest. A kogo i czyja to wina? SIe dowiedziecie, jak sie dowiedzie kogo nie wolno krytykować.

    16

    8
    Odpowiedz
  6. Ja bym jeszcze dodał laski którym się wydaje że jak palą to są zajebiste, kurwa jebie takiej z mordy, jak się z nią całujesz to jakbyś lizał popielniczkę, moja była (i jej koleżanki kurwy) lubiła sobie wyjść na balkon i się fotografować ze szlugiem w pysku, ja pierdole jakie to było żałosne

    32

    3
    Odpowiedz
    1. Jest w tym wpisie kilka zabawnych, i chorych jednocześnie, akcentów.

      6

      0
      Odpowiedz
  7. Ludzie widać nie mają już na co pieniędzy wydawać, tyle ich rzekomo mają, że aż muszą koncerny tytoniowe wspomagać a potem zdychać na onkologii ku uciesze koncernów farmaceutycznych. Ale to może i dobrze, więcej debili wymrze…

    6

    4
    Odpowiedz
  8. Moja matka tak kopci i się żali, że kasy nie ma, ale już 400 zł/mc na fajki to ma. Ale jak jej o tym powiem to oczywiście zaczyna się pierdolenie, że to jej kasa i nic mi do tego albo, że umrze szczęśliwa (bo kiedyś w TV taka babcia tak samo powiedziała i też nieźle kopciła więc matka po niej papuguje). Zęby matki też są całe ciemne i brzydkie od tych fajek. Zapamiętajcie sobie też jedno, nigdy nie bierzcie palacza za partnera/męża/żonę bo i zęby będą mieli brzydkie koło 40-stki, i kasę wydają na głupie niszczenie własnego zdrowia, i są to też nerwowi ludzie.

    23

    1
    Odpowiedz
    1. „Zapamiętajcie sobie też jedno, nigdy nie bierzcie palacza za partnera/męża/żonę bo i zęby będą mieli brzydkie koło 40-stki, i kasę wydają na głupie niszczenie własnego zdrowia, i są to też nerwowi ludzie.”
      Ja bym sobie za to nie wzięła za męża takiej cipy męskiej jak autor komentarza, przewrażliwiona męska cipa, jedz bułkę przez bibułkę bo sie zarazisz kurwa jakimś bakcylem i pierdolniesz jak kawka łbem o beton. Która normalna kobieta z temperamentem (dla ciebie cipo za nerwowa :D) zechce takiego jak ty? Jesteś żałosny.

      3

      8
      Odpowiedz
      1. Hehehe. Ubaw mam z ciebie chwiejna koleżanko 😉 Mylisz temperament z chwiejnością emocjonalną i uzależnieniem od papierosów. Byle kogo do swojego domu nie wezmę a nawet jeśli, bo powiedzmy, że wpadłaś mi w oko, to i tak bym ci postawił warunek, że masz przestać kopcić bo jak nie to bye bye i znajdę sobie inną i lepszą.

        5

        1
        Odpowiedz
      2. Żenująca zdzira.

        4

        1
        Odpowiedz
      3. Normalna kobieta nie używa języka takiego jak ty. Tyle.

        4

        1
        Odpowiedz
  9. Coś w tym jest, masz ode mnie plusika. Gęsty dym papierosowy jest szczególnie upierdliwy wieczorem, kiedy siadam sobie wygodnie na krześle i upajając się widokiem mojego dyplomu magistra wiszącym nad biurkiem chwytam za lutownicę żeby zmontować taki zegarek z takim niebieskim podświetleniem wyświetlacza. Niestety, woń kalafonii lutowniczej, tak słodka dla mych nozdrzy, w żaden sposób nie jest w stanie przebić się przez tą cholerną papierosową mgłę. Mało tego – poprzez dym nie widać nawet niebieskości tego niebieskiego podświetlenia.

    30

    2
    Odpowiedz
    1. Miałeś na myśli dyplom magistra inżyniera oczywiście? Bo taki sam magister ,na przykład politologii, to o kant dupy potłuc.

      1

      0
      Odpowiedz
  10. Jak długo jeszcze tą jedyną rzeczą, na którą czekam u kresu dnia każdego będzie wieczorne palenie i przerzucanie kanałów?

    13

    2
    Odpowiedz
    1. I jedzenie batonika 😉

      4

      1
      Odpowiedz
    2. jeszcze chwilka…zycie zapierdala po 40 i …juz emeryturka za chwile!!!!!

      1

      0
      Odpowiedz
  11. „Przynajmniej widzą, czym oddychają” XDDDDDD

    6

    1
    Odpowiedz
  12. Palenie przed kinem, urzędem, na przystanku to nie zwyczaj, ale przymus. Nie może zapalić w środku to pali przed. To chyba logiczne…
    Sam tego nie lubię, ale jeśli ktoś mi nie dmucha dymem w twarz to aż tak mi to nie przeszkadza.

    10

    4
    Odpowiedz
  13. Najlepszy patent, że jak idziesz przodem i się ostro zesrasz to straszne oburzenie i brak kultury. Natomiast jak ktoś idzie przed tobą i pali to już kurwa powszechnie akceptowalne.

    20

    4
    Odpowiedz
    1. Jak ja sobie idę po galerii handlowej i chcę się – kolokwialnie – odpierdzieć, to rozglądam się naokoło, czy w promieniu 10 metrów nikogo nie ma. „Zasady proste w życiu mam – nie rób drugiemu tego, czego ty nie chcesz sam” – kojarzycie? Pozdrawiam / doktor Wiesław

      5

      1
      Odpowiedz
      1. Ja tam odpierdzam się w największym tłumie jaki spotkam. Wszyscy wkurwieni, a nikt nie wie kto to uczynił 🙂

        6

        0
        Odpowiedz
      2. Jednak patałachu Wiesławie racji nie masz. Dowiedziono wszak naukowo, że mocny męski pierd wzmaga atrakcyjność i zainteresowanie. Kiedyś, kiedy jeszcze nie byłem Mesiem pierdziałem po cichu i po kryjomu, wachlując dyskretnie smród w stronę najbliższego okna ale teraz… Teraz kiedy jestem Mesiem napierdalam mocno i pewnie. Na ulicy, w metrze, w moim Mesiu w kawiarni… wszędzie, patałachy. A już najlepiej wychodzi mi kuba rozpruwacz jak zabawiam się z jakąś loszką. Mó długi i intensywny w tonacji bąk przyprawia loszki o niesamowity orgazm przez co nabierają do mnie więcej szacunku i podziwu ( o ile to wogóle jeszcze możliwe) Tak więc patałachy, do dzieła! Uważajcie tylko aby nie przesadzić bo czasem zdarzył się panu waszemu wypadek przy pracy. Obesrane spodnie trudno wyprać na mieście, no chyba, że jest się w błękitynym Mesiu 220, wtedy nawet zabrudzony fotel nie jest problemem. Czekam po prostu aż wszystko wyschnie.

        3

        1
        Odpowiedz
  14. Papierosy jak hostie całuje się ustami.

    1

    3
    Odpowiedz
  15. Dobrze chociaż ,że w knajpach zabronili palić,ale za to nie można teraz usiąść w knajpianym ogródku,bo tam się teraz schodzą palacze całego świata i jebie tak,że smog przy tym to mały chuj.

    5

    3
    Odpowiedz
    1. ja pracuje w szwabii i nie uwierzysz pewnie,,,stoją przy trasach wielkie reklamy ze ty dobrze zjesz i ze to lakale gdzie wolno palić!!!!chcesz fotke,,,,,,,,…….

      0

      1
      Odpowiedz
  16. Mnie także wkurwiają papierosy. Jeszcze jak ktoś pali i nie czuję zapachu to mam to w dupie jego zdrowie, dopóki ten smród nie dotrze do mnie. Jak już poczuję ten jebany smród to łapie mnie niesamowity wkurw.

    9

    1
    Odpowiedz
    1. Nadmierne wkurwy też są niezdrowe. Bardzo.
      I dla otoczenia też.

      1

      2
      Odpowiedz
      1. Może przesadziłem z tym wkurwem ale strasznie nie lubię smrodu papierosowego.
        Jestem spokojnym człowiekiem. 🙂 Na przykład wkurwia mnie jak ktoś wychodzi na balkon i pali a ja czuję te chujstwo w swoim pokoju. Wtedy muszę okno zamknąć. 😉

        4

        0
        Odpowiedz
  17. Do autora tego postu….Może dla kogoś Ty też śmierdzisz. I ktoś musi iść przed Tobą lub za Tobą. A co gorsza może musi stać koło Ciebie.

    3

    9
    Odpowiedz
  18. Drogi Bracie, odurzanie się, hazard, bałwochwalstwo i wróżbiarstwo są niezwykle grzeszne! Zacny imam Al-Zayob (rahimahullah) zwykł powiadać, że Szatan będzie palić papierosy razem z palaczami, grać w ruletkę jądrami hazardzistów, wypróżniać się na języki politeistów i podcierać się paperbackiem „Życia zapisanego w kartach”.
    Cnotliwi zaś będą się temu przyglądać z rajskiego ogrodu, posysając przez słomkę orzeźwiający nektar i tocząc gromką bekę w towarzystwie Allaha (SWT), Jego Proroka (SWS), skromnych dziewic (NSA) i swawolnych kotów (ABW).
    Z życzeniami pluszowego męczeństwa dla rodziny i znajomych pozdrawia Abu Janusz, z łaski Bożej emir al-Sieradza.
    I wydajcie na jałmużnę kotom to, czym Was obdarzył Allah, tak aby Dzień Sądu zastał was pośród prawych, a nie wśród lewicy i demoliberałów!

    11

    1
    Odpowiedz
  19. Wdychasz taki syf z każdym oddechem że palaczom możesz tylko podziękować że czasem możesz powdychać coś mniej rakotwórczego baranie. Wpierdalasz co rano chleb z chińskimi włosami ale wielce oburzony że truty papierosem. Zacznij jarać, palacze pobierają o 13% mniej syfu z powietrza niż ludzie niepalący. Zdrowych świąt cymbale.

    2

    13
    Odpowiedz
  20. jeszcze bardziej zenujące sa osoby palace „e-papierosy” z twierdzeniem ze …”ja rzuciłem/łam ten nałóg papierosów i w ogóle nie sięgam po papierosy , teraz tylko e-papierosy pale na zdrowo” ja wam powiem tak, e-papierosowe pizdy poddane manipulacji marketingowej , sa tak samo szkodliwe (jak nie bardziej ) jak zwykłe szlugi zostaliscie nabici jak stado baranów w kolejna pułapke , co najgorsze siedzi taki cymbał czy inna idiotka w miejscy publicznym i jara tego e-skurwysyna trując innych , jak chcesz rzucic to nie zastepuj jednego nałogu drugim banda debili, i to przewaznie widze kolesi w „skinny jeans” elegancka czapeczka i damska torebka przewieszona przez plecy, skąd sie takie pizdy biorą?

    8

    3
    Odpowiedz
    1. Ja rzuciłem codzienne picie wina ,bo nie chcę już być alkoholikiem i piję teraz wyłącznie wódeczkę.

      6

      0
      Odpowiedz
  21. Mnie nawet nie wkurwia już tak to,że palą a ich zachowanie.Nie myślą o innych tylko częstują bo kultura tego wymaga.A najśmieszniejsze jest to,że taki palacz będzie ci się żalił,że nie ma pieniędzy a jak mu wypomnisz fajki to nagle wielce kurwa urażony i zaraz szuka argumentu,żeby ci dogryźć xD.

    7

    3
    Odpowiedz
    1. Srasz rybom do rzeki (inni poniżej wodę z niej piją), a palaczowi co codziennie na skarb państwa 10 zł opodatkowane oddaje robisz uwagi. Przecież z samego Vat od fajek (10mld rocznie) utrzymać słóżbę zdrowia (5mld rocznie) i przedszkola, 500+ to kto finansuje.
      Palacz to twój dobrodziej który prowadząc suplementację węglem C14, tlenkami potasu, tlenkami sodu i tysiącem innych substancji drogą wziewną sponsoruje społeczeństwo.
      Dzięki nim podatki są mniejsze a zus jeszcze ciągnie, to spokojni (brak krwinek zdolnych przenosić tlen) ludzie w odróżnieniu od ciebie którego rozpiera energia której oni się w ten sprytny sposób pozbyli przy okazji obgadując sobie jakieś problemy, uśmiechając się do siebie (przyjrzyj się im następnym razem ) 20 razy dziennie.

      1

      2
      Odpowiedz
  22. A ja nie rozumiem picia piwa no i co?To już wole zapalić kiepa raz na jakiś czas niż pić to chemiczne rozrabiane ze spirolem gówno w proszku które ścina białko,to dopiero trucizna,a wszyscy piwko piwko piwko zdrowe piwko jedno dwa piwka to zdrowo co dzień…cymbały

    5

    4
    Odpowiedz
  23. Lubię zapach dymu papierosowego, bo kojarzy mi się z dzieciństwem. Rodzice palili, ale ja osobiście nie palę. Mój świadomy wybór, bo wiem że to szkodzi. Pewnie bardzo szybko uzależniłabym się od papierosów ze względu na bierne palenie ich w dzieciństwie. Moje zdanie jest takie: kto chce niech pali, mi to nie przeszkadza.

    3

    2
    Odpowiedz
  24. Mam tak samo … pieprzeni palacze.

    3

    3
    Odpowiedz
  25. Zapamiętaj! Prawdziwy maczo pali tylko kubańskie cygara zwijane na udach pięknych muheres i umiera na raka krtani, a nie płuc. Papierosy są dla panienek.

    0

    2
    Odpowiedz
  26. Sam jesteś debilem, zjebie genetyczny.

    0

    3
    Odpowiedz
  27. Kiedys ludzie moze wiecej palili, ale to byli ludzie przez duze „L”. Mężczyzna to był mężczyzna a nie wystraszona pipka z piwem bezalkoholowym w ręku i po 3 operacjach plastycznych nosa. A i kobiety tez były charakterne a nie bździągwy ze sztucznymi cycami, ktore śpią na wisząco, żeby przypadkiem sobie cyców zrobionych u chirurga za 70 kafli nie odgnieść. Pedalstwo, dziadostwo i iluzja(brak autentyczności, tylko kazdy chuj na jedno kopyto, jak w mundurze, na hasło). Nie twierdze, ze palenie jest zdrowe. Ale nie o to mi chodzi. Pogardzacie ludzmi ktorzy palą, tak samo jak dzieciaty pogradza bezdzietnym i wkurwia mnie to. Nie można pogardzać nimi – to jest ich wybór, a tym co nie palą to i tak to nie zaszkodzi, bo w powietrzu jest wiecej spalin, niz w takim papierosie palonym przez kogoś idącego ulicą. To jest zwykła nagonka jak w kołchozie i gminie, ze jak nie kraczesz jak inne wrony to one cie chcą zadziobać i to jest najgorsze. Nie idziesz z prądem to cie chcą zajebac. To są trendy, mainstream i widac ze to jest grubymi nicmi szyte. A jak niektórzy nei widzą jak są robieni w wuja i nie chcą widziec – to tez jest tylko ich wybór.

    1

    4
    Odpowiedz
  28. Ahh wreszcie moje Bratnie dusze…strasznie mnie wszystko wkurwia bo gdzie nie pójdę gdzie sie nie obrócę…tam jebane papierosy…szlak mnie cholera trafia…bo ja chyba jebany dym przyciagam…gdzie nie stanę tam dym leci w moim kierunku. ..i takk! WSZYSCY palą!!…w domu, na uczelni, w parku, w samochodzie ….ja jestem za demokracją i dużą wolnością obywatelską….ale jak bym została jeb.nym Królem Świata spaliłabym cały tytoń świata i zakazała tego ścierwa….bo jakby jeszcze szanowali nie palacych….ale nie nawet moi własni rodzice mają mnie w dupie i palą w zamknietym pomieszczeniu 2 metry ode mnie..rzygać mi się chce od tego wszystkiego…Jeb.ne Życie

    7

    0
    Odpowiedz