Śmieci

Łódź to miasto, w którym wyjątkowo duża grupa ludzi ma wyjątkowo wyjebane na to, co robi. Każdy chodnik jest ozdobiony blaskiem potłuczonego szkła z butelek po piwie, lub wódce. W różnych kszakach całe butle. Nie rozumiem tego. Trudne wrzucić do kosza? Widać dla wielu tak. U nas w Łodzi są od roku rowery do wypożyczania. W rowerach są koszyki. Spoko sprawa, więc często wypożyczam
a do koszyka kładę plecak, bo ciężki zwykle. Biorę a tam koszyk zawalony śmieciami. Mokrymi husteczkami, foliami i innymi pierdołami. Raz mnie rozjebało, jak wziąłem sobie rowerek a w koszyku… smażony ryż. No po prostu łał. Ludzie tutaj nie wiedzą, do czego są kosze, bo akurat palące się jeszcze papierosy wrzucają akurat do kosza, a potem idąc ulicą mijam kosze, z których się gęsto dymi. Kiedy mam jakąś wodę, to gaszę, ale kurna. Po cholerę wrzucać na ziemię butelki i inne śmiecie, albo w kszaki, czy kosze w rowerach, a palące się papierosy już do kosza. Gdyby nie żulernia w naszym mieście, to mieli byśmy pewnie jeszcze puszki co kilka metrów na ziemi, ale akurat mamy bardzo liczną gromadę bezdomnych, którzy pozbierają i oddadzą na skup surowców wtórnych. Szkoda gadać. Chujnia z tym.

47
1

Komentarze do "Śmieci"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Łódź to dno

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Uć to stan umysłu chyba już jak Rosja. Pełno tu dresów, bandziorów, meneli……….Zapytam co tam słychać u „chuja w czapce” Kropiwnickiego?

    2

    0
    Odpowiedz
    1. On jest akurat z Warszawy…

      0

      0
      Odpowiedz
  4. W Łodzi jak w chlewie obsranym gównem

    3

    0
    Odpowiedz
  5. KRZAKI jak już ale generalnie masz rację.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Byłem niedawno w Łodzi. Kosze na śmieci stoją co kilometr mniej więcej. Nawet na przystankach tramwajowych koszy nie ma. W sumie to się nie dziwię, że ludzie rzucają śmieci byle gdzie, bo można iść wiele minut i żadnego kosza po drodze nie ma.
    Ale wcale nie jest tak brudno, przesadzasz.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. a w Japonii nie mają W C A L E praktycznie koszy na ulicach (może przy jakichś sklepach czy restauracjach) ….i co? I jest czysto, bo ludzie o to dbają, zależy im, żeby było czysto i mogą ze śmieciami popitalać całe miasto zanim wrócą do domu.

      A u nas? 123 lata niewoli, 20 względnej wolności po wojnie, po czym znowu niewola komunistyczna i 30 lat jako tako… Większość ma to wszystko głęboko gdzieś, jakieś dobro wspólne, patrzy tylko żeby po jak najmniejszej linii oporu, zrobić, ukraść byle się nie narobić. A to co jest wspólne? Jakie tam wspólne? Można zniszczyć, zepsuć, zapaskudzić i tak nikogo to nie obchodzi….

      chujnia i śrut

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Wszystko fajnie, ale po linii najmniejszego oporu. Dziękuję można się rozejść.
        Grammarnazi

        1

        1
        Odpowiedz
  7. Kolejny pierdoli. Zapisz się do jakiejś organizacji dla zielonych bo to nie jest tak istotny problem na chujnie. To jest wszędzie i walcz z tym osobiście albo nie zaśmiecaj strony. Chciał bym mieć takie problemy.

    0

    4
    Odpowiedz
    1. A jaki problem jest istotny na chujnie? Że dziewczyna cię zostawiła, bo traktowałeś ją jak szmatę?

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Morda, niedorozwoju.

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Wszystko fajnie, ale co to są te „kszaki”?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Łódź, k…

    3

    0
    Odpowiedz
  10. Sam jesteś Kszak,ale chujnia dobra.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Urban Recycler -new occupation of the New Order . Od chuja trzeba tego zlomu najebac …Co dzien widac marnotrawstwo , sramy podzespolami , gigabyte diarrea , polszlachetne materialy zajebuja smietniki . Kurwa szklana butelka potrzebuje 1 milion zeby sie zdezintegrowac ….to dopiero zawiaska . …a tam jakis o „Sraniu „pisze . Kurwa my -cala planeta do piekla -a ten sie wysrac nie moze …A to Chujnia !

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Pomyliłem się z „kszakami”, bo pierwotnie chciałem napisać „kszoki”, bo to słowo w kontekście Łodzi bardziej pasuje, ale zmieniłem i mając jeszcze w głowie słowo „kszoki” zostało to „sz” i zamyślony zostawiłem „kszaki”. Przepraszam mocno!

    0

    0
    Odpowiedz
  13. A za kszokiem siedzi Mnietek i sra .

    0

    0
    Odpowiedz
  14. A weź się odjeb od Łodzi ,nie pasuje to omijaj z daleka. Sracie na Radom,Sosnowiec i Łódź jakby w innych miastach było lepiej.Taka Warszawa w ogóle mi się nie podoba i czyściutko tam też nie jest. Nawet nie można się dowiedzieć jak gdzie dojechać bo wszędzie same słoje. Wrocław mi się podobał ,ale i tak się mogę założyć ,że są tam miejsca gdzie:
    Jest syf (temat posta ,np w nowosolnej mam w miarę czysto)
    można dostać oklep i kose (pietryna nocą)
    można wejść i nie wyjść (Włókiennicza)

    0

    0
    Odpowiedz