Witam wszystkich. Byłam dzisiaj na pewnej imprezie i po obserwacji zgromadzonych tam osób nasunęła mi się taka drobna refleksja. Nigdy nie mogłam zrozumieć i pewnie nie zrozumiem jak wy faceci, którzy zawsze powtarzacie, że nie lubicie tapeciar tylko na takie zwracacie uwagę. Przecież praktycznie każda walnięta i pusta panna ma jakiegoś kolesia, a tyle jest w koło niedocenionych naprawdę wartościowych kobiet godnych uwagi. Nawet nie mówię o sobie, bo już mam swojego pana, ale naprawdę jest to żałosne i beznadziejne. Oczywiście nie każda panna, która wygląda jak wygląda jest pusta, bo czasem pozory mylą. Ale na serio nie rozumiem jak można nawet z takimi gadać, jak to w głowie ma nasrane?! Myśli, że jak ubierze bluzkę, spod której wyłażą wielkie balony i tłusty brzuchol, to jest sexi. To ohydne, ale najbardziej żałosne jest to, że faceci na takie dziewczyny zwracają uwagę, bo „fajne dupy” jak to określają. Nie mówię, że wszyscy, ale większość niestety tak robi. chujnia!
Wieśniary
2011-07-08 23:4336
68
Rada;) Pijany gościu na dyskotece uganiający się za tapetami to chyba nie jest wartościowy mężczyzna, a wydaje mi się, że o takiego Ci chodzi więc gdzie chujnia? A jak o takiego Ci chodzi to się wytapetuj i włóż mini pod dupę to będą i do Ciebie podbijać ale nie wiem czy tego chcesz;)
„fajne dupy” ciągną do „fajnych chłopów” i na odwrót
Przykro mi – jesteś pasztetem.
sorry laska, ale ja np. mam takie szczęście, że jak mi się jakaś spodoba (nie tapeciara) to nic z tego nie wychodzi. albo zajęta, albo i tak ma nasrane tylko w inny sposób i sama nie wie chyba czego chce. są dziewczyny, które wykazywały zainteresowanie mną, ale niestety – pasztety. no a przecież my też się trochę szanujemy, nie? nie chcę tapeciary, ale paszteta też nie. więc chyba pozostaje mi ręka
jest jeszcze taka liga kobiet, które są ponad to i taki jeden z drugim co to fajne dupy wyrywa boi się nawet do nich podejść bo wie że jest z góry na straconej pozycji.
jesteście walnięci ; / dziewczyna mówi że ma faceta i pisze tylko swoje obserwacje, a wy do niej: załóż mini to do ciebie podbiją, jestes pasztetem. Puknijcie sie w głupie łby. Faceci wogole mają szalenie wygórowane mniemanie o sobie, i często narzekają na tapeciary, a potem walą sie z nimi po kątach. Oczywiście nie wszystcy. Ale od wielu z nich zalatuje hipokryzją. Tymbardziej że większość takich typów tez nie świeci intelektem, a to że oni dupią nie jest dla nich kurestwem. A kurestwo dotyczy obydwóch stron, a nie tylko ,,dupodajek”. Z pozdrowieniami, pasztet drobiowo-wieprzowy. ; // btw. ,,My też sie szanujemy”- panie modelu, nie dziwie się że zostaje ci tylko ręka ; )
@5 moim zdaniem takie są często o kant dupy rozbić, bo wyżej srają…
najlepsze to są takie pośrednie, które się cenią, ale i z przychlastem pogadają delikatnie, ale bez urazy pokazując mu, że zaloty mu się nie udadzą :-))
@6 Ok jedna uwaga jeszcze, zauważyłem to w temacie „Zdradziłam” czy jakoś tak i zabawie się teraz w grammar nazi. Nie pisze się kurestwo, tylko kureWstwo, do chuja. Wiem, że 3/4 nie wie o tej literce „w” w środku ale nie dajmy się zwariować. Kultura musi być
Ha!A ja jestem nieśmiałym,spokojnym kolesiem bez nałogów.I nigdy nikogo nie miałem i nie zanosi się na zmianę.To prawda, większość chłopaków których znam ugania się za tapeciarami.Ale ja takich nienawidzę bo są puste,głupie i często niemiłe.Nawet takie nie podobają mi się na wygląd.Cenię naturalność a o tę cechę u dziewczyn bardzo trudno.To co piszesz działa też w drugą stronę,powiedz mi dlaczego wy,dziewczyny wolicie napakowanych półgłówków albo „rozrywkowych chłopaków” którzy ćpają,piją i ruchają się z każdą jaka im się nawinie?Dla mnie osobiście nie liczy się tak wygląd u dziewczyn,wolałbym jakąś miłą,spokojną ale takich jest niewiele-jest bardzo ciężko na taką trafić,chuj, lepiej pogodzić się z tym i wybić sobie miłość z głowy.
musiałabyś zdefiniować jeszcze na jakiej imprezie byłaś. bo pewnie coś typu techno-disco-białe rękawiczki. lub jakaś potańcówa wiejska. jeśli zgadłem to na takie imprezy zazwyczaj przybywają chmary i zgraje buców w obu płciach. więc nie dziwi ich niewyszukany gust. takich ludzi kręci powierzchownośc, krzykliwość, coś co się rzuca w oczy, ogromny spojler na aucie pomalowanym na wściekłą czerwień. włosy na żel, ogromne cycki, przeraźliwie silne perfumy hugo brossa, mocne łubudubu i procenty – to ich kręci. zmień środowisko i wtedy się wypowiedz.
zależy co to za lamusy:) każdy lubi co innego…Może myślą że są”łatwiejsze” zresztą…chuj wie . Pozdro dla fajnych dziewczyn nie dla blachar;)
PS: zgadzam sie w 100% z 6
Do 8-zmieniłes moje życie tą uwagą : ((. Nieszczęsne w. Kajam sie. Mam nadzieje że niektórzy skupiają się bardziej na tym co chciałam przekazać, a nie na drobnym błędzie ortograficznym (bo nie jest rażący według mnie, przepraszam).
Zwróć proszę uwagę na to jak faceci się o takich kobietach wyrażają. „Fajne dupy”? Pierwszy facet, który tak by mnie określił dostałby po ryju. Albo z glana. Od razu widać zatem jakie mają do takich dziewcząt podejście meżczyźni – dupodajki, spermowory, panny na jedną noc. A najsmutniejsze jest to, ze one tego nie widzą…
@12. to nie było skierowane tylko do Ciebie.
A te epitety na kobiety, to skąd wytrzasnęłaś? 
@13. „Albo z glana.” Aha, to zajebiście