Chujowe uroki studiów medycznych

Nie wyrabiam. Nie śpię po nocach i nie jem. A powód jest prosty – gorący okres na 1 roku medycyny. Ludzie kochani, ja mam 20 lat. Chciałbym żyć jak normalny człowiek, godzić obowiązki z życiem prywatnym. Iść do klubu, wyjechać na piknik. A ja co? A ja uczę się nieaktualnych danych z ekologii medycznej. I żeby była jasność – wiedziałem jaki kierunek wybieram i wiedziałem co mnie czeka. Tylko – na litość boską, niech ja mam choć jeden dzień wytchnienia.

60
90

Komentarze do "Chujowe uroki studiów medycznych"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. kurwa pomęczysz sie ale jaka kasa póżniej

    2

    1
    Odpowiedz
  3. właśnie przez takich tępych rylców czasem mnie te studia wkurzaja. to nie jest kwestia braku czasu tylko złych priorytetów. niektórzy kują po nocach i chuj umieją. dobrze że są jeszcze normalni studenci medycyny, którzy potrafią się zorganizować i mieć czas na wszystko.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Nie płacz, nie stękaj. Przynajmniej w przyszłości nie będziesz się martwił o kasę, a twoje życie nie będzie wegetacją. Ja zarabiam tak chujowo, że nawet nie myślę o założeniu rodziny. Ty nie bedziesz miał z takiego problemu – przynajmniej tego ci życzę.

    2

    -1
    Odpowiedz
  5. Elo już tu pisałaś, a po za tym pomyśl w ten sposób że dopiero po studiach zaczniesz „żyć”. A Jestem pewny na 100% że jesteś sama i wiele innych rzeczy 🙂 Tak więc 3-maj się i jak coś to pisz do mnie 😉 John

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Na II roku jest już luz.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Gowno prawda

      0

      0
      Odpowiedz
  7. Tak, masz rację, zrób se dzień wolnego, zwal se konia i pierdol to wszystko, bo cię chuj strzeli zanim zostaniesz doktorem, dobrze ci radzę, a na medycynie to ja się znam jak mało kto u mnie na wsi, kiedyś po zabawie w remizie, jak powyrywałem wszystkie sztachety w płocie od sołtysa, to mi dopietdolili tydzień robót społecznych, które odrobiłem w miastowej przychodni przy sprzątaniu kibli i nasłuchałem się różnych doktorów co one tam pierdolo.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Studiujesz jeden z niewielu sensownych kierunków w tym kraju, dodatkowo zawód który jest uznawany i pożądany na całym świecie, a nie jakieś gówno. Coś za coś.

    1

    1
    Odpowiedz
  9. Kurwa, ja tylko marzę żeby się tam dostać. Ty chuju chciałbym mieć takie problemy ja ty…

    1

    0
    Odpowiedz
  10. Rozumiem cie!! Z tym, ze ja rzuciłam studia po 2 miechach bo pomyślałam ze na maxa poimprezuje przez ten rok a potem wrócę heh polecam fajnie jest

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Mamie to opowiedz.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Nie pierdol, tylko rób doktorat.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Jak sobie na humanistycznych nie radzisz to już porażka. Fakt, że dużo trzeba wykuć na pamięć ale po egzaminie możesz większość zapomnieć.

    0

    1
    Odpowiedz
  14. Spoko. jak przetrwasz 1 rok, to bedziesz twardy. Bedziesz umiał wybierać czego się uczyć i kiedy. Wiem po sobie, mam czas na wszystko – dziwki, koks i tajski boks. Dasz radę, nie poddawaj się.

    1

    1
    Odpowiedz
  15. Dobrze ci tak, potem bedziesz gnojkiem, ktory i tak ma w dópie ludzi i ich problemy ze zdrowiem, bo tylko na kase bedziesz sie gapil, jak wiekszosc tych zjebanych konowalow od siedmiu bolesci.Lekarze to wyjatkowi chuje.

    2

    0
    Odpowiedz
  16. Pierdol to, nie każdy się do tego nadaje, a selekcja musi być, żeby na starcie wyjebać patałachów, którym się wydaje że będą robić karierę z pustym łbem i nie rób czasami żadnego doktoratu, może w ten sposób uratujesz komuś życie w przyszłości?

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Przypomniały mi się moje własne studia. Ale ciesz się, bo prawdziwą chujnię będziesz miał po studiach jak nie znajdziesz pracy.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Nie znajdzie pracy po wydziale lekarskim? Ktoś tu chyba nie zna realiów rynku pracy. Facet będzie sobie podcierać tyłek banknotami z podobizną Zygmunta Starego.

      0

      0
      Odpowiedz
  18. Dupczysz jak chory w kibel, panie dochtór

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Co wiesz o życiu? Mama i tata. Jak bedziesz samodzielny na swoim utrzymaniu to napisz dzieciaku!!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  20. wiesz co jest najgorsze ? że na grugim roku jest jeszcze bardziej przejebane. a na trzecim jeszcze bardziej jak sie okazało. musisz sie do tego przyzwyczaic jak nie to bedzie ciezko. #jebackurnata .spierdalaj, to znaczy pozdrawiam

    2

    2
    Odpowiedz
  21. Tylko debil uczy się nieaktualnych danych na pamięć. Mądry człowiek robi ściągę i umiejętnie z niej ściąga. Debile też wspomagaja się prochami na studiach. efekt?? Odwyk po 3 roku. jakbyś Pan był w śród mądrych, myślących ludzi (np jakaś dobra politechnika) a nie takich co tylko wkuwają na blachę a pomyśleć już nie umieją to byś Pan zobaczył różnice w sposobie nauki. Szkoda tylko że potem taki lekarz jeden z drugim ma pełną głowę informacji ale już z kojarzeniem faktów i korzystaniem z wiedzy jest dużo gorzej. Pozdrawiam myślących.

    1

    0
    Odpowiedz
  22. Przynajmniej masz studia i nadzieje na życie prywatne.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Trzeba było iść ślizgać się na politologię i mieć czas na imprezowanie. A tak w ogóle to wypierdalaj stąd, rób doktorat albo okop się w wodzie.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Współczuję Wam medycyniarzą! tylko kujecie, a na żniwach ze świecą szukać studentek z medycyny :-(.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Spokojnie! Jeszcze odpoczniesz, po tych studiach będziesz miał pracę szlachetną i dobrze płatną. A ci co teraz odpoczywają (przeciętni single i rowerzyści z chujni) będa zazdrościć jak będziesz koło nich przejeżdżał wypasionym autem z fajną żonką, dupeczką.

    0

    1
    Odpowiedz
  26. Masz dopiero 20 lat więc jeszcze pitolisz, zakuwaj i praktykuj. Za kilka lat będziesz żył jak pączek w maśle. Powodzenia.

    0

    1
    Odpowiedz
  27. I tak tatuś wkręci cię w biznes, bo chyba nie poszedłeś na te studia, nie mając ułatwionego startu (czyt. możliwości jakiegokolwiek wystartowania w tym zawodzie)

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Nie przejmuj się. Za 5 lat skonczysz studia i będziesz się śmiał ze swoich równieśników, którzy zapierdalają w urzędach za 1500 albo w korporacjach po 18 godzin na dobę bez żadnych perspektyw na naprawę sytuacji. Pozapierdalasz pare lat, ale wuiadomo na co

    0

    1
    Odpowiedz
  29. po co jeść? przeciez to zbyt majnstrimowe

    0

    0
    Odpowiedz
  30. jeśli nie wykitujesz wcześniej, to ci się trud opłaci.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Glowa do góry, jeszcze się naimprezujesz jak już skończysz studia i dostaniesz się do pogotowia na nocny dyżur.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Pomyśl że kończysz inne studia, super lata super zajebiste imprezy i w ogóle – a po ich ukończeniu lata 25-40 to walenie konia, mieszkanie u rodziców i chwalenie się dziewczynom, że za siedzenie na kasie w TESCO podwyższyli ci z 1000 na 1500. chuj to się opłaca, mowie ci to. ja studiowałem prawo, dopiero na aplikacji jestem a już ładną kaskę biorę. OPŁACA SIĘ ZAPIERDALAĆ, Później będzie i fajny wóz i fajna dupa, a może nawet na basenik naskładasz. będzie zajebiście a teraz ZAPIERDALAJ

    0

    3
    Odpowiedz
  33. Nie martw się, pójdziesz do pracy i stwierdzisz, że również zapierdalasz non stop i nie masz na nic czasu :)Jak Ci się uda to ukończyć, to będziesz miał chociaż perspektywy na przyszłość, a nie jak 90% osób tutaj.

    0

    1
    Odpowiedz
  34. Do nauki chcesz byc lekarzem to zakuwaj az ci ten kujoński łeb pęknie. A nie pózniej ludzie umieraja przez takich jak Ty.

    1

    0
    Odpowiedz
  35. Po studiach jeszcze nędzne staże, egzaminy i inne gówna. Rzuć to w cholerę. Bierz trzy stówy do łapy i złóż CV w naszym łódzkim wydziale fabrycznym, by zająć się REALNYM życiem. Po kilku latach pracy, gdy twoi koledzy ze studiów będą dopiero kończyć edukację i gówno z tego mieć, ty już będziesz miał odłożone grubych kilka tysi.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. pierdol to…

    0

    0
    Odpowiedz
  37. durnaś… to tylko 6 lat! a korzyść na całe życie!

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Uważaj żeby robota z Ciebie nie zrobili. Poczytaj o Ayurvedzie w czasie bzdurnych zajęć, to zobaczysz jak horyzonty medyczne się otwierają. Widać rzeczy z różnych stron, a nie tak jak chcą „podstawy programowe” pisane przez firmy farmaceutyczne. Nie trać czasu, tylko się ucz, żeby nie zostać konowałem-robotem bez refleksji przekonanym o jedynej słusznej drodze leczenia.

    0

    0
    Odpowiedz
  39. To taki test – to nie studia filozofia, tylko medycyna, tylko najlepsi, najwytrwalsi, pasjonaci, chcący pomagać innym będą na właściwym miejscu. Piknikowcy, ci co narzekają na brak czasu, powinni zrezygnować. W przychodni/szpitalu ręce pełne roboty będą, dzwoniący pacjenci itp. – to zawód/powołanie na całe życie 24h na dobę włażące w każdy aspekt życia. Jeśli tego nie rozumiesz, to nie chciałbym być twoim pacjentem, jeśli zamierzasz przechadzać się korytarzami z kawką w ręku. Nie bierz tego do siebie, ja chcę tylko poruszyć twój mózg i serce.

    1

    0
    Odpowiedz
  40. 31. Studiujesz prawo a masz słownictwo menela w dresie co tyra na budowie za 2000 na miesiąc.Pewnie ci tatuś załatwił prace a „studiowałeś” w „wyższej szkole lewa i prawa, przekrętów i karierowiczostwa za kase rodziców” Dupa…….fajny wóz……….imprezy czyli priorytety typowego polaczka. A ty „student” i tak skończysz przy łopacie, na zmywaku czy na truskawkach w UE jak 99% „studentuf” gdyż wyraźnie te studia sprawiają ci ból. Polaczkowatości nie da sie oszukać i będziesz i tak robił to do czego biały murzyn z POlski jest stworzony czyli do fizycznej roboty. Tatusia chyba nie masz na stanowisku raczej więc robota czeka. Zew robola sie odezwie i mentalność parobka „bo takie czasy” bo robić „trza” a po robocie na magazynie czy przy innej taczce będziesz mógł sobie chodzić na „klabyng” z twymi elo elo ziombami z którymi mieszkasz w 10 na mieszkaniu/domu. Życie jak w Madrycie. Zero stresu. Robota-popijawa-wytrzeźwienie i szpan przed innymi robolami co tyrają za 1200 w POlsce jak sie żyje luksusowo za 900 euro na Zachodzie.

    0

    0
    Odpowiedz
  41. 27. Jakiej korporacji? Zmywak, kasa, magazyn, taczka…………..za 1300 zł., bezrobocie…………….

    0

    0
    Odpowiedz
  42. Polibuda pozdrawia. „Mam tak samo jak Ty…”

    0

    0
    Odpowiedz