Co tu się długo rozwodzić, chujnia i śrut na maksa. Dostałem ostatnio mandat. Pierwszy mandat w swoim życiu. 100 zł. Mógłbym za to żyć przez tydzień. Stałem na przejściu dla pieszych, samochodom zrobiło się czerwono, to że się spieszyłem przeszedłem. A tu nagle mandacik. Głupi policjant już się ślinił, żebym nie przyjął tego mandatu i żeby sprawa wylądowała w sądzie. Aż mu się oczka świeciły jak o tym mówił. Jestem praworządnym obywatelem, nigdy nie złamałem prawa i nie stanowiłem dla nikogo zagrożenia. I co? Chuj. Jak ktoś chodzi po ulicy z bluzą JP na 100% i okrada przechodniów to nic mu nie zrobią, a ja płacę stówę za nic tak naprawdę. Chujnia, chujnia i jeszcze raz chujnia. Sam chyba sobie kupię bluzę JP.
Mandat
2011-07-08 23:4320
47
Nie wiem, czy coś się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat, ale jeszcze 3 – 4 lata temu można było spokojnie nie zapłacić mandatu drogowego i była mała szansa, że kiedykolwiek dotrze do adresata przez wąskie gardło biurokracji. Sam mam na koncie kilka niezapłaconych przez ostatnie 10 lat (a konkretnie – nie zapłaciłem żadnego mandatu) i chuj im w dupę. BTW w Krakowie i ponoć też w Warszawie jest restauracja, gdzie po okazaniu mandatu można dostać darmowe danie. Sam korzystałem w Krakowie. Zamiast płacić mandatu możesz być jeszce 5 dych do przodu na jedzeniu. BTW ewentualne odsetki za spóźnione mandaty są ponoć bardzo niskie – sprawdź gdzieś w necie. Następnie zaryzykuj i nie płać. Powodzenia.
No tak mandat to chujnia, ale jak chcesz przechodzić na czerwonym to zobacz to http://www.autokrata.pl/artykul/samochodem-w-ludzi-2688
Miałem to samo uczucie, jak akurat w dzień kiedy zapomniałem biletu po kilku dobrych latach jazdy mpk(kiedy cały czas jeździłem na miesięcznych) wsiadły kanary. Wkurwiłem się sakramentnie i zacząłem mówić, że takim blokersom to nikt nigdy mandatu nie da a uczciwym ludziom zawsze jakaś kurwa się przytrafi. Ja vs trzech kanarów. W końcu tak ich wkurwiłem, że mnie puścili
Tak JP JP bo mandat dostałem, teraz mogę nienawidzić policji ACAB tylko Bóg może nas sądzić JP JP 100%. Ja też będę JP bo przeczytałem tę chujnie. JP JP…..
Ha zgadzam się z Tobą.Ogólnie przechodzę zawsze na zielonym świetle na przejściu.Ale raz zdarzyło mi się przebiec jak już zielone migało i zmieniło się na zielone.I co nagle wyjeżdża policja akurat,przyśpieszyłem ale oni za chwilę zajechali mi drogę z drugiej strony.Mieli całą rozpiskę ile wynosi mandat za co.Chcieli mi dać 250zl,tyle jest za przechodzenie na czerwonym i przebieganie ponoć.Ale dostałem 50zł.I chuj nie pomogło tłumaczenie że nie pracuję,uczę się.Wiem że wtedy był kurewski upał i miałem dość stania 20 minut na światłach.I masz rację,chuliganami pod blokiem nikt się nie zajmie,za to karzą spokojnych obywateli.Mandat zapłaciłem,żeby nie przysłali mi po 10 latach z odsetkami
Już się nie tłumacz żeś taki praworządny, każdy tak mówi, a oczka nie mogły mu się świecić na to żebyś nie przyjął mandatu bo to dla nich miliard razy więcej roboty.
Też spotkała mnie ta przykrość. Idąc tokiem myślenia komentatora @1, nie zapłaciłam w terminie jak należy licząc na lenistwo urzędników tudzież inne czynniki, które wywołać by mogły „zagubienie się” mojego mandatu za „przebieganie” na czerwonym świetle. Niestety po pół roku przyszedł pan komornik, bardzo uprzejmy człowiek o dziwo i oznajmił, że mam do zapłacenia oprócz 50 zł całe 2 zł odsetek. Jednakowoż kolega, który dostał mandat idąc ze mną tymi samymi pasami, w tym samym czasie, na tym samym czerwonym świetle, przypomnienia żadnego o mandacie nie dostał do dziś dzień, a minęły już 3 latka. Zatem licząc prawdopodobieństwo, oraz koszty w razie „przegranej”, warto mandatu nie płacić ;d i co ważne, takie sprawy ulegają przedawnieniom
ja też dostałam mandat i to dziś w wysokości stu złotych tylko dlatego że nie chciałam włączyć światła bo i tak nikt nie jechał a po co mam blokować ruch niepotrzebnie. policjanci to skurwiele!są zawsze tam gdzie ich nie powinno być