Problem sama ze sobą

Jestem tak skomplikowana, że nikt nie jest w stanie mi pomóc. Moja chujnia polega na tym, że panicznie boję się zdrady, a przez to mój partner ma przesrane (to moja opinia). Wiem, że jestem idiotką, wypytuję go ciągle o jakieś koleżanki, ale on nie daje mi tego poczucia, że jestem dla niego kimś wyjątkowym, ważnym, ja go cholernie kocham i panicznie boję się, że go stracę, przez co wkręcam sobie jakieś chore akcje. Wiem skąd się ten strach wziął, otóż mianowicie; mieliśmy gorsze i lepsze chwile, podczas tych gorszych strasznie mnie zawodził i cierpiałam ogromnie, myślałam, że się nie podniosę, potem wróciliśmy do siebie i wszystko dobrze. Najgorsze było to, że gdy nie byliśmy razem, on się zachowywał jakby między nami nic nie było, jakbym nic dla niego nie znaczyła i szukał pocieszenia w innych panienkach, strasznie mnie to bolało, ale nie potrafiłam się z nim rozstać. Podsumowując: ja się boje cierpienia, jeśli przy jakiś gorszych chwilach tak strasznie cierpiałam, to co dopiero byłoby w wypadku zdrady… chyba bym tego nie przeżyła…

16
39

Komentarze do "Problem sama ze sobą"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jak tak będziesz dalej napierdalała, to cię w końcu rzuci, Ja bym nie wyrobił z kobietą, która:
    a) nie ma do mnie zaufania
    b) uważa mnie za idiotę, który wyrucha wszystko co oddycha, kiedy tylko stracisz go z wzroku
    c) jest upierdliwa i ciągle mnie kontroluje (patrz wyżej)
    d) myśli tylko i wyłącznie o sobie (bo niby o kim, jak piszesz że Ty nie wytrzymasz, jak on zdradzi, jak Ty się będziesz czuć itd.) No rozumiem, że to by było trudne przeżycie, mnie też by było ciężko, gdybym został zdradzony, zdrada to straszne świństwo, ale miej to zaufanie! Bez zaufania ani rusz. Powodzenia kobieto 😉 no chyba że sobie rzeczywiście znalazłaś jakiegoś bezmózga..

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Heh rzuci Cie jak tak dalej.
    Ja jestem teraz z kobietą, która nie lubi jak gdziekolwiek chodzę sam, a szczególnie jak są rózne dziewczyny na tych imprezach/spotkaniach, ale przynajmniej Ona mnie tak nie nagabuje, po prostu jest zazdrosna, ale wie, że nie może mi zabraniać chodzić na jakieś imprezy czy spotykać się z ludźmi, bo to by było troche nienormalnie.
    Więc ogarnij sobie kobito 🙂
    Jak Cię kocha i nie jest chujem to Cię nie wyrucha za plecami 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Spierdolisz ten związek przez swoje pojebane skomplikowanie i jeszcze bezczelnie stwierdzisz że to wina partnera, znamy takie babska do psychiatry albo wypierdalaj do Niepokalanek zanim narobisz gnoju w cudzym życiu.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. @1 nie wiem co możnaby dodać @autorka przeczytaj komentarz nr 1 raz, dwa, trzy, siedem, dwanaście, dwadzieścia razy aż zrozumiesz.

    0

    0
    Odpowiedz