Zacznijmy od tego, że jadę na wakacje do Azji i muszę załatwić full rzeczy z tym związanych. Nic mi oczywiście nie wychodzi, bo wszelkie urzędy i przychodnie leją na mnie z góry na dół. No ok, nic nie załatwione to lecę do pracy zarobić na te upragnione wakacje, a tam co? Jest Pan zwolniony chociaż robiłem zgodnie z szablonem ale niezgodnie z widzimisię jakiegoś kontrolera. No to wracam na chatę szukając pozytywów tej akcji, że będę miał więcej czasu na przygotowania do wyjazdu itp. no i wtedy resztka chujni mnie dobiła… Pisze pewna laska, z którą kiedyś weekend spędziłem, że chyba jest w ciąży i dziś test robi… Oby się okazało, że wsio jest ok, bo chujnia i śrut…
24
49
Byłem na wakacjach w Azji. Szczepionki prywatnie zrobisz w publicznym szpitalu bez kolejek. Oczywiście trza zapłacić ale jak jedziesz do Azji to na tym nie oszczędzaj.
no dzis bylem i prawie 400 zl. no i plus bo laska nie jest w ciazy:D
trza było się nie szmacić (skoro wy mówicie tak o dziewczynach jak pójdą jednorazowo do łóżka, więc o Was też tak można) to byś nie miał problemów takich jak w ostatnim zdaniu…
Jasna kurwa i sto milicjantów.
Za dobrze ci się dotychczas układało,chujnia zasłużona.
Zakłada się gumki debilu.