Jestem obecnie w szkole średniej. Nie jestem jakąś cipą, mam samochód na który sam zarobiłem, miałem w już kilka dziewczyn, ale odkąd jestem w szkole średniej nie miałem żadnej. Nie jest to spowodowane tym, że mi nie dryga, jestem brzydki czy zmieniłem orientację. Po prostu poznałem pewną dziewczynę w której zakochałem się bez reszty, ale nie udało mi się do niej zbliżyć, a w dodatku przestały mnie interesować inne dziewczyny, bo nawet po pijaku myślę tylko o niej. Największy problem stanowi to, że nie mogę się do niej zbliżyć. Już wielokrotnie się spotykaliśmy, pisaliśmy etc. lecz ona traktuje mnie jak kumpla i nie wiem jak to zmienić. Co o niej zapomnę to znowu przychodzi taki moment, że od nowa się w niej zakochuję i czuję się jak zbity pies. W dodatku teraz zaczyna kręcić jakiś koleś. Nie wiem co już robić.
PS. Nie jestem jakimś typem disco-polo lovelasa, podrywacza w stylu przelecę i porzucę.
Chujnia i śrut Panowie i Panie 🙁
Sympatia
2013-09-30 17:5549
86
syndrom jedynej, lecz się wiedzą 😉
życie, nie wszystko można mieć; przyjdzie Ci niejedno łajno przełknąć miłosne
To tylko wyobraźnia i nic więcej, wydaje ci się że się zakochałeś a tak naprawdę kochasz swoją miłość a nie konkretną osobę i za bardzo ją idealizujesz. I czemu dziwi cię to że traktuje cię jak kumpla? Przecież to samo dotyczy także ciebie skoro masz blokady żeby się do niej zbliżyć.
Jesteś koleś mega cipą skoro boisz się zagadac do dziewczyny
Się kurna maczo gimbus znalazł. Spierdalaj z taką chujnią. Jesteś cipą do kwadratu.
mam pytanie. To wg ciebie każdy kto nie miał dziewczyny i nie ma samochodu jest cipą?? Uważasz się za lepszego? Chyba cię pojebało kolego. Widocznie panna do której bijesz cię nie chce i woli być z kimś innym. Sam jesteś cipa. Żałosne…
Doskonale cię rozumiem, ale nie martw się. Jeżeli ona teraz ciebie nie chce, to na pewno gdy się „zmusi” do związku nie będziesz z nią szczęśliwy. Znajdź sobie dziewczynę, której będzie na tobie zależeć! Ja byłem w związku z taką „wielką łaskawczynią”, i uwierz, nie wyszło mi to na dobre.
Jako kobieta dam Ci dobrą radę. Zacznij pokazywać się z inną, najlepiej ładną dziewczyną. Jeśli to nie podziała, nie podziała już nic.
Jednak jesteś cipą.
mam dokładnie to samo i nie wiem czego ta dziewczyna chce niby na przerwach wita się z radością i fajnie nam się gada a później po szkole cisza…
Ziomek bądź dojrzały.Nie pokazuj się z innymi laskami żeby wzbudzić jej zazdrość,nie szpanuj przy niej niczym.Bądź sobą bo inaczej będziesz zerem.A to że cie nie chce,trudno, miłość musi być odwzajemniona.
Za pierwszym razem przeczytałem „W dodatku teraz zaczyna mnie kręcić jakiś koleś”. I wiecie co? Jakoś specjalnie nie zauważyłem hmm… dysonansu.
1. mialem juz kilka dziewczyn 2. podrywacza w stylu przelece i porzuce. albo jestes chujowy albo hipokryta.
@6 jak nie masz samochodu to jesteś cipą tylko se wmawiasz że jest inaczej:)
Jesteś cipą jak stąd do Uzbekistanu i z powrotem
Do 15, mój kolega ma 25 lat i też nie ma samochodu.Ale to dlatego że zapierdala na budowie żeby utrzymać chorą matkę i chorego ojca.Można powiedzieć że przeszkodzili mu w edukacji bo od 17 roku życia musiał sam na siebie zarabiać a od 20 na rodziców jak się pochorowali.I co nazwiesz go cipą?.
Po prostu jesteś wybrakiem genetycznym i ona to wyczuwa
zbij sobie moze ci przejdzie 😉
Faktycznie, kupić łatanego golfa z Rajchu za 300 euro to zajebiste osiągnięcie życiowe. Szacun, padam na kolana. Niektórzy wolą jeździć autobusami i podróżować albo lepiej się ubrać czy zjeść niż zapierdalać jakimś jebanym szrotem. A najlepiej jeszcze na bene albo gaz od mamy brać, a na ubezpieczenie od taty, nie? Albo zapierdalać na truskawkach i kupić sobie później jakąś używaną 18 letnią limuzynę i przepierdalać wszystkie oszczędności na paliwo i opłaty to też niesamowite takie. Wow. Życie takie dorosłe, chłopiec taki męski. Samochód taki własny. Wow.
krótko i na temat ty sie zakochałeś a ona ciągnie gałe innemu a ty taki zakochany i zauroczony a on nie podaje do pyska robota zrobiona i idzie do domu, a pozniej tobie zostaje wylizanie resztek bialej masy
Jesteś cipą nie ma co do tego żadnych wątpliwości
Cipa z ciebie kolego jednym słowem
„miałem już kilka dziewczyn” – na początku skacze z kwiatka na kwiatek, a teraz beczy, że dziewczyna, która mu się podoba go nie chce. Żałosny hipokryta
@21 Krótko i bez pierdolenia. Nie wiem jak Wy Chujanie, ale jak słyszę o opierdalaniu gały/patelni, to rzygać mi się chce. Miejsce, którym lejemy/walimy spermę na nie lub z niego. I co? Potem mam ukochaną pocałować w usta? To tak jakbym sam sobie robił laskę i wylizywał. Takie rzeczy do roboty, to ewentualnie można dać kurwie pod lasem, ale to też w gumie. Ale co tam oral, czy anal, jak słyszę o lizaniu odbytu (rimjob?). No kurrwa hardkor.
Do 26. No nie mogę uwierzyć. Oral be, anal be? Ty pewnie tylko ruchasz przez prześcieradło z wyciętym otworem, zgadłem?
Do 27@ ja tradycyjnie w piździocho nawqalam ;]
Mam kurwa mać to samo… tylko, że ja nie wstydziłem się zagadać, tylk ow pewnym momencie nie miałem wyjścia i musiałem inaczej się zachowywać i tym o to sposobem spierdoliłem moje szanse na lepsze dzisiaj i jutro…