Dziś studniówka tegorocznych maturzystów i maturzystek. A wśród nich ona – jedna jedyna której pragnę. Z jakimś łysym gościem poszła. Pretensje mogę mieć tylko do siebie – jak się jest życiową pizdą co nie potrafi walczyć o swoje to się będzie całe samemu. Śrut i melancholia.
90
55
Zwal se konia na pociechę.
Stary – nie biadol i nie marudź tylko idź odważnie i wyznaj jej to, co czujesz, tak prosto z mostu. Jeżeli łysy będzie podsłuchiwał i się stawiał, bez gadania wypierdol mu prawy prosty celnie w zęby lub w nasadę nosa. Masa i sprawność bojowa przeciwnika nie ma znaczenia. Zaskoczenie, celność, jeden strzał i śpi. Na 100% śpi. Jeżeli masz cykora, idź do klubu bokserskiego, pogadaj z trenerem i wyjaśnij całą historię, on szybko i sprawnie pokaże ci co i jak. Gdy będziesz gotowy idź do niej, i bez żadnych, durnowatych pretekstów typu „cześć, wpadłem pożyczyć książkę” powiedz prawdę. Gdy zobaczysz łysego rozkraczonego na kanapie z namiotem w rozporku po prostu wal tak, jak trener ci pokazał a możesz zakończyć kopem w jaja. Jeżeli panna da ci kosza i przyjdzie rekuza połknąć arbuza, nie przejmuj się, wielu już dostało i żaden to dyshonor dla faceta, czasami tak jest. Zrobisz wtedy łysemu Benny-Hilla, przeprosisz i wyjdziesz. A jeżeli powie TAK, wyniesiesz łysego na kopach do przedpokoju i już na zawsze będziecie razem. Po takim pokazie odwagi i zdecydowania będzie mógł ja wyściskać, wycałować i porządnie zerżnąć, z okrzykami (może nawet jeszcze tego samego wieczoru)! Do roboty, cała naprzód. Z kopa łysego w ryj i o podłogę.(kissmeplum)
Znasz ją chociaż dobrze? Prawdopodobnie zauroczyłeś się w wyobrażeniu o niej. Ja miałem to samo i teraz zderzam się z rzeczywistością. Nie pakuj się w to, szukaj innej.
Przejebane to dopiero będzie, jak nie weźmiesz z tego nauki.
znam to. tyle, że to ja mogłem ją zaprosić na bal, ale nie zrobiłem tego przez głupotę i jakiś nielogiczy strach, a teraz ona spędza noce z innym. może wszystko byłoby inaczej. nigdy sobie tego nie wybaczę..
to było prawie 10 lat temu.
Skoroś pizda, a ona wybrała łysego to i tak byście do siebie nie pasowali. Żadna strata (może tylko poza widokiem jej gołej dupy).
jeszcze dużo życia przed Tobą, a wnioski masz co najmniej błędne.
JA walczyłem o swoje, cały prawy bok zdarty do mięsa. Nie warto to tylko jebana impreza jakich przeżyjesz jeszcze 10000000000000.
Studniowka niezaruchana , matura nie zdana. Boje sie, ze nie zdam:-(
Że niby łysy to kurwa gorszy? Na mądrej głowie włosy nie rosną. Także ogól ten swój rudy łeb.
Zjedź na ręcznym, przestań pościć
No same pizdy! Za dużo kwejka i bestów panowie. Bierzemy los w soje ręce! Żadna was nie zesche jak będziecie za wszystko przepraszać i liczyć na to że ona was zaprosi. No błagam was.