Ludzie śpiący do późna

Wkurwiają mnie osoby notorycznie sypiające do późna, nigdy nie są przytomne, zawsze nie pozbierane. Po prostu takie rozlazłe kluchy, rozpieszczone bachory bez obowiązków. To jest nienormalne i nie przeklinam tylko i wyłącznie dlatego, że w regulaminie jasno jest powiedziane, iż należy się ograniczyć… Nie no nie da się nie przeklinać, chce mi się takie wiązanki puszczać… Nienawidzę śpiochów, ja pierdole, raz sobie pospać do późna, dwa, no nawet 7 razy w miesiącu OK ale nie dzień w dzień. Kurwa nie móc wstać na umówioną godzinę, trzeba być jakimś niedorozwojem… A potem gadanie jak to się ma w kij dużo obowiązków i dnia nie starcza… No kurwa jak się śpi cały dzień i nawet się nie pracuje na nocki no to jak do cholery ma starczać dnia?! Co za lenie patentowe. I wiecie co mnie jeszcze wkurwia?! Pieprzeni opierdalacze. Nic nie robią tylko nudzą konia jak to mają w kij roboty i przy tych opowieściach z mchu i paproci śpią do 17. Cholerne śpiące lenie, chyba mnie rozpierdzieli zaraz. Nie trawie takich ludzi a na moje nieszczęście mój chłopak, mimo całego szeregu zalet, jest właśnie taki. Ja pitole ale się wkopałam…

50
105

Komentarze do "Ludzie śpiący do późna"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zawsze wkurwia mnie, kiedy śpię do późniejszej godziny niż 9:00. Budzika w telefonie nie słychac, poleccie jakiś dojebany budzik z allegro, ktory by po głowie najlepiej napierdalał. Nie lubię marnowac dnia.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. A potem taka menda się jeszcze spóźnia na spotkanie!! Albo kurwa jest wtorek, dzwonisz o 10, a menda jebana śpi jeszcze!! Też mnie to wkurwia!! Rozumiem twoją chujnie!!

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Laska, to po to wyrzygujesz się na wszystkich którzy lubią sobie pospać długo żeby na końcu powiedzieć że chodzi ci o swojego kolesia. To z nim porozmawiaj a jak nie to kurwa zmień ! Albo patrz swojego tyłka jak cię to tak mocno razi.

    4

    0
    Odpowiedz
  5. Weź go zostaw czym prędzej, bo szkoda typa. Ma pełno zalet, tylko że jest leniwy, a Ty już się „wkopałaś”?
    Ja też jestem leniwy, śpię do późna, ale dopóki robię swoją robotę i żyję za swoje, to ch.j komu do tego ile śpię?
    Nie rozumiem takich ludzi jak Ty. Ja Ci nie każę rozumieć mnie. Jesteś pracusiem, to chwała Ci za to, ale ode mnie się racz odstosunkować. Żyj i daj żyć innym! Widziały gały…

    3

    0
    Odpowiedz
  6. spierdalaj. kocham spać do 16

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Dziewczyno droga, im prędzej odejdziesz od niego tym lepiej. Ludzie się nie zmieniają, tylko bardziej lub mniej ukrywają swoje wady. Podam ci przykład: mój sąsiad i zarazem kolega ze szkolnej ławy. Nie będę podawał wieku, ale dodam, że grubo po 20. Telefonu to ja w zasadzie po dziś dzień nie wiem do czego używa, bo na pewno nie do odbierania rozmów. Nie pamiętam kiedy potrafił odebrać telefon, kogo się nie spytam kto do niego dzwonił to potwierdza, że nie odbiera. Potem się okazuje, że siedzi jak ten kret po nocach a w dzień śpi do 17.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Uwielbiam pospać tak, żeby się wyspać – i czy to będzie 8 czy 11 rano to chuj komu do tego – jestem nocnym markiem a nie jebanym porannym skowronkiem – moja sprawa – pracusie od 4 rano się znaleźli, kurwa jego mać

    2

    0
    Odpowiedz
  9. A ja bym chciał przespać całą zimę.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Zastanów sie, czy twój stary też taki nie jest. no bo skąd ten wkurwiający chlopak…

    1

    0
    Odpowiedz
  11. wszystko się kończy w momencie kiedy przychodzi tzw dorosłość.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Jakbyś zarabiała 17 tysi netto i jeździła mesiem tak, jak ja, to budziłabyś się jak skowronek – o 6 rano. Po to, żeby leżąc w ciepłym łóżku, włączyć podgląd z kamerek internetowych, zainstalowanych na przystankach, gdzie marzną patałachy, czekające, aż zbiorkom zabierze ich do fabryki na taśmę. Po kilkunastu minutach takiego odświeżenia kładłabyś się dalej spać.

    1

    1
    Odpowiedz
  13. Widzisz, tylko czasami jest tak, że po prostu nie da się wstać rano. Sam tak mam. Przez jakiś czas pomagała taka metoda: zrobić wieczorem siekierastą kawę i z rana, przy budziku, jednym haustem ją wypić i z powrotem do wyra. Po kwadransie się budziłem. Metoda była świetna, ale do czasu. Teraz już to nie działa i cholernie ciężko jest wstawać. Natomiast w drugą stronę – pracować do późna – jest mi zdecydowanie łatwiej. Po prostu – są ranne ptaszki i nocne kocury. 🙂

    2

    0
    Odpowiedz
  14. Wstałem dziś 2 minuty po 10. Jest mi z tym zajebiście. Szlachta ma prawo sobie pospać, a wszelkiej maści plebs i motłoch niech zapierdala od 4! Howgh!

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Mam takiego huja w pokoju i szlak mnie trafia. Szczrze współczuję… Mamy przejebane. Czasami aż mi się zbiera na wymioty.

    0

    1
    Odpowiedz
  16. stary, nie spinaj się tak bo Ci żyłka pęknie. nie bądź taki ograniczony i zrozum, że niektórym lepiej pracuje, uczy, myśli, egzystuje właśnie w nocy.

    2

    0
    Odpowiedz
  17. ale z ciebie idiotka. wiesz że jest coś takiego jak zegar bilogiczny? i że jedni są rannymi ptaszkami albo nocnymi markami i jest to sprawa genów i biologii? żal mi cię bardzo.

    2

    0
    Odpowiedz
  18. (Wtorek) Ja się dzisiaj wkurwiłem, ponieważ obudziłem się o 8.55. Mówię sobie, „ok, jeszcze 5 minut”. No więc budzę się po 5-minutach, patrzę na zegar, a tam za kwadrans 13.00! Wkurwiony wstaję i nie mogę uwierzyć, że przespałem całe przedpołudnie, a położyłem się około północy…

    1

    0
    Odpowiedz
  19. @7 idealnie oddał moje myśli. Każdy ma inne potrzeby jeśli chodzi o sen. Jak się zestarzeje to będę spała po 6 godzin jak moi dziadkowie.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. a ja wstaje przewaznie o 12(moim budzikiem są dzwony koscioła ktory mam pod nosem), po zmianie czasu na letni o 10-11 a i tak wszystko ogarniam mam wyjebane na takie jak ty co se ujebały, ze człowiek musi wstać o 6 i odjebać jakąś norme bo jestem na tyle mądry że ułozyłem sobie zarabianie hajsu w taki sposob żeby żadnej normy nie odpierdalać w zakłądzie pracy/firmie. W zasadzie mógłbym założyć temat o tym jak to mnie wkuriwają tacy jak ty

    2

    0
    Odpowiedz