Boli mnie moja wegetacja

Za 3 tygodnie wypierdalam z 3-miasta na zapyziała wieś. Kurwicy dostaję na samą myśl, nie mieszkam tam od ładnych 4 lat, wpadam tylko na wakacje i większe święta. Znajomi mi się porozjeżdżali po maturze, a Ci którzy zostali z reguły żonaci i dzieciaci. Nie ma z kim pogadać. Jedyną atrakcją będzie dla mnie niańczenie dzieciaka i pomoc w firemce brata za co przynajmniej jakiś grosz wpadnie- może sobie w końcu kupie zasranego laptopa. Tutaj w sumie też nędza, mieszkam w tym 3-city od 8 miechów więc mam tu znajomych, tylko że Ci mi bliżsi już się wynieśli. Więc zostałam sama, współlokatorka mi się jutro wyprowadza a druga, której nie trawię będzie mi się napatoczać do końca. Faceta nie mam, więc nie będzie do kogo ust otworzyć. Wkurwia mnie jeszcze fakt, że od października mam mieszkać z kumpelą i jej koleżanką-pierdoloną bogatą smarkulą, która ma problem z posługiwaniem się mózgiem. Ona już wypierdoliła do domu, a nie mamy zaklepanego mieszkania. Więc wszystko na mojej głowie. Wkurwia mnie to, że w domu będę miała pokój z bratem, który poza pracą czas spędza wyłącznie grając w piłkę i grając na kompie. Czuje się zajebiście samotna. Czekają mnie jeszcze 2 ciężkie egzaminy, z których jeden nie wiem kiedy będzie, bo szanowna dr nie raczyła podać terminu. Ale najbardziej ze wszystkiego wkurwia mnie to, że mam 3 miechy ( właściwie 2 tygodnie) żeby napisać rozdział pracy mgr, a nie mam jeszcze pieprzonego tematu. Chciałabym kogoś mieć, na uczelni jest 2 czy 4 facetów, którzy wodzą za mną wzrokiem jak nawalone osły, ale żaden nie ma jaj żeby do mnie zagadać, a ja jestem tradycjonalistką i pierwsza do faceta zwłaszcza takiej bezjajecznej cioty się nie odezwę.

25
41

Komentarze do "Boli mnie moja wegetacja"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To po co jedziesz z 3-miasta do domu:) Mi tu się podoba i póki co się nie ruszam stąd, no chyba, że na urlop:)

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Chciało się iść na studia chuj wie po co to teraz tą swoją chujnię znoś.
    Faceci to rzeczywiście pizdy ale po tym co piszesz ty jakaś specjalnie kobieca też nie jesteś…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. autorka – jestem bardzo kobieca, a jeśli komuś się nie podobam to niech spierdala. Wyjeżdżam z 3-miasta żeby zarobić trochę grosza, bo pracując tutaj wszystko wydam na stancję i „bieżące wydatki”.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jak dla mnie określenie „bezjajeczna ciota” to troszke przegięcie. Może sie goście krępują po prostu a ty już ich wyzywasz. Szczerze miałbym w dupie taka dziewczyne..nie oceniaj książki po okładce tradycjonalistko. No i widać język na wysokim poziomie jak na osobe piszącą prace mgr.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Gratuluję trzymania się stereotypów. Nie pomyślałaś, że te „bezjajeczne cioty” to wrażliwi, lecz nieśmiali wartościowi ludzie, dla których jesteś marzeniem i z powodu schorzenia ala asperger lub dda, boją się do Ciebie podejść, bo poprostu jesteś boginią w ich mniemaniu i czują się zbyt marni, żeby zawracać Ci głowę, bo łatwiej jest marzyć. Może okazaliby poszukiwane przez Ciebie jaja (w tym wypadku miałyby postać odpowiedzialności, troski o Ciebie, wsparcia), jednak nie potrafią Cię podejść, co sprawia, że są dla Ciebie bezwartościowi.
    Ty czekasz na mężczyznę swojego życia, który pięknie Cię zakręci, rozmawijąc z nim będziesz czuła się doceniana i zauważona, mimo że będzie pier**lił od rzeczy, spodoba Ci się, bo przecież zagaduje. Poprostu on umie zagadać, przer**ie Cię i dopóki nie zagada do następnej będziesz szczęśliwa, a później napiszesz następny post na chujni o tym, żę wszyscy mężczyźni są tacy sami. Bo te które tak piszą, zupełnie świadomie poprostu takich wybierają.
    Z tego co napisałaś, moim zdaniem to nie Ty, tylko ludzie w okół Ciebie mają chujnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. „bezjajeczne cioty” – ten tekst rządzi 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  8. umów się z tym kolesiem opisującym swoją chujnię powyżej xD jemu brak dziewczyny, Tobie faceta… Chociaż pewnie mieszkacie daleko od siebie 😐

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Daj im znak. My często czekamy na coś takiego. Może boją się, że spalą na panewce 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Kurwa, piszę Ci – wyluzuj kobito.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Do tych „bezjajecznych ciot” to też trzeba się odezwać, uśmiechnac. Czy może oczekujesz, że na chama sami przyjda widzac brak zainteresowania. Zreszta każdy widzi to co chce, ja się kiedyś dowiedziałem, że jestem chorobliwie zakochany w dziewczynie na która nie zwracałem nawet uwagi, ale z jej relacji dla koleżanek to ja chorobliwie zakochany i ciagle się gapię oraz przebywam w pobliżu jak głupi.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. autorka- Czasy wrażliwych romantyków, wzdychających do swoich wyidealizowanych, wyłącznie duchowych miłości dawno już minęły. Co to za facet, który krępuje się powiedzieć cześć. Dziś wstydzi się odezwać, jutro będzie się bał wyjść po bułki. No ludzie czego Wy ode mnie wymagacie. Jeśli przyjdzie mi ochota na wychowywanie i niańczenie dziecka to sobie je zrobię, od dorosłego faceta wymagam jednak ciut więcej niż „poczucia, że są zbyt marni żeby zawracać mi głowę”. Pierdolę taką sprawę.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Ciąg dalszy 10. – a na kogo Ty właściwie czekasz? Fagasa, który będzie miał w chuj kasy i przypadkiem dowie się o Twoim istnieniu od Twojej znajomej, po tym jak już ją wyrucha? Moim zdaniem to Ty jesteś bezjajnikową ciotą, bo chcesz mieć faceta, jesteś „zajebiście samotna” a nie potrafisz zadbać o to, żeby pomóc komuś, kto zrobiłby dla Ciebie WSZYSTKO, tylko uważa, że traktujesz go jak śmiecia. Taka prawda! Chuj mnie to obchodzi jak mnie teraz nazwiesz, dla mnie nie jesteś tradycjonalistką, dla mnie jesteś egoistką o zbyt wysokim mniemaniu, co wynika ze wpisu i komentarza. Trochę pokory i obiektywizmu Ci się przyda. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Faceci z jajami lubią rzeczowe ale też KOBIECE kobiety a nie pseudointeligentki na studiach jebiące mięchem na lewo i prawo.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Ta kurde, facet ma się pierwszy odezwać w czasach gdzie za samo cześć do znajomej można usłyszeć, „płyń sieroto nie masz żadnych szans” 😉

    0

    0
    Odpowiedz