Problem z dziewczynami

Jestem facetem, któremu rozmowa z płcią przeciwną nie sprawia żadnego problemu. Mogę nawijać bez przerwy na temat, potrafię słuchać, zadawać mądre pytania itp. 😀 do momentu… aż na mojej drodze nie staje potencjalny obiekt na dziewczynę. Wtedy sztywnieje mi wszystko, a przede wszystkim… język. Dziś, na małym rauszu, po długiej, upojnej nocy, poszedłem zagłosować na prezydenta do lokalu wyborczego. Okazało się, że w komisji wyborczej siedzi bardzo ładna dziewczyna, która na moje niezwykle chore poczucie humoru, o którym dałem znać zaraz po przekroczeniu progu, reagowała szczerym uśmiechem 😀 W środku niewiele osób, można było usłyszeć jak mi serce z podniecenia napierdala. Niestety papiery do głosowania brałem od innej kobiety:/ Nasze spojrzenia spotykały się jednak kilkukrotnie. Pozostało podejść, ale z uwagi na w/w paraliż gębowy spowodowany ujrzeniem wartościowej dziewczyny, mowę mi odjęło. KURWA! że tak powiem i wróciłem do domu na tarczy. Ale do ch… lokal wyborczy nie jest najlepszym miejscem do podrywania jakby nie patrzeć… czyli chujnia… zastanawiałem się żeby tam wrócić i… właśnie i co? Walić głupa, że myślałem, że można głosować 2 razy? 😛 czy może lepiej zagadać, że mi chyba zegarek przez przypadek wpadł do urny, bo nie mogę go nigdzie w domu znaleźć… Ogólnie to wkurwiony jestem konkretnie, nawet dobry obiad nie pomógł, i tak całe życie… Jakieś cenne wskazówki macie, czy już po mnie? 😛

22
41

Komentarze do "Problem z dziewczynami"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Twoim problemem jest podejście. Za poważnie do tego podchodzisz. Nie traktuj jej jako materiału na dziewczynę i nie myśl o randkowaniu. Pomyśl, że chcesz spędzić z nią czas i najzwyczajniej w świecie chcesz ją poznać. Większość dziewczyn jak zwietrzy podstęp – zwiewa 🙁

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ponoć ma być druga tura wyborów 4 lipca. Może ona będzie tam xD tym bardziej jeśli się jej podobasz hehe. Możesz jej wręczyć swój numer telefonu na karteczce 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  4. znam skądś to, tez tak samo miałem, przy brzydkich mogłem bajery cis, a przy tych uroczych gęba mi się nie chciała otwierać. Przez to straciłem wiele potencjalnych kandydatek 🙂
    Poza tym ciężko w lokalu wyborczym zagadać…
    Moja rada: Pomyśl sobie że patrzała na ciebie bo na kogoż to innego miała tam patrzeć; może i tak ma chłopaka i bajeruje innych wzrokiem. A jak znajdzie się ta jedyna to samo wyjdzie, sama trochę zagada… ja umawiałem się na randki przez internet – i niektóre takie zajebiste miały taką zjechaną psyche że osrałem je. Laska musi ci odpowiadać charakterem, nie zawsze jest pięknością – ale na starość uroda zniknie a charakter nie.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. znajdź ją na naszej-klasie ;p i napisz ^^

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Dzięki ludu za rady:)

    ad.1) Prosto mówić „nie myśl, wyluzuj” 😀 ale gdy spotykasz taką dziewczynę powiedzmy raz na rok, to jednak trudno się w takich momentach pozbierać do kupy:/
    ad2.) Racja, ale jeżeli sytuacja się powtórzy , to i tak ciężko będzie się umówić w takich warunkach. Trzeba jakiś dobry bajer wymyślić….
    ad.3) Dużo racji: „Pomyśl sobie że patrzała na ciebie bo na kogoż to innego miała tam patrzeć; może i tak ma chłopaka i bajeruje innych wzrokiem.” ale nie motywuje to raczej do zagadania (strach przed postawieniem siebie w niekomfortowej sytuacji, choć przynajmniej sprawa byłą by wyjaśniona:)) Podobne mam zdanie na temat kobiet, nie szukam piękności, no ale jak już taka się trafia, to grzechem jest nie spróbować.
    ad.4) Szukałem, nie ma Jej 😛 Poza tym ma bardzo popularne imię i nazwisko co znacznie utrudnia poszukiwania:P /nowy john-autor

    0

    0
    Odpowiedz
  7. 1) zmień nastawienie, tzn. postaraj się na chwilę zapomnieć, że laska Ci się podoba i wyobraź sobie, że gadasz z nią jak z każdą inną,
    2) zapomnij na chwilę, że Ci się podoba i spróbuj sprawić tak, żeby wywrzeć na niej wrażenie, czymś jej zaimponować,
    3) walnij jakiś prosty tekst [popróbuj/powymyślaj trochę;] typu o której kończysz?, bardzo zaintrygował mnie twój coś tam – chciałbym poznać cie bliżej, może umówimy się na kawę…
    Generalnie to musisz się przyzwyczaić do takiej sytuacji, żeby zagadywanie do laski, która Ci się podoba, nie wywierało na Tobie większego wrażenia,
    4) ćwicz i się nie poddawaj! Jak Ci się nie uda umówić za pierwszym razem, czy piątym, to na pewno umówisz się za dziesiątym razem, niestety tak to już jest 🙂 POWODZENIA!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. napisz do mnie! mam ten sam problem, i będę sama do końca życia…..! fuck the system. przełamiemy się razem.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Do klienta nr 3: „może i tak ma chłopaka”. Ja odpowiem krótko: na pewno ma, tego dowodzą moje obserwacje. Nie ma wolnych kobiet/dziewczyn. Jak chcesz być z jakąś, to musisz najpierw odprawić drobne Mortal Kombat z jej kolesiem albo dokonać innych niemiłych (przynajmniej dla jednej osoby) tricków. To się nazywa konkurencja wewnątrzgatunkowa. Więcej info na kierunku biologia UG.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. masz racje „już po tobie”

    0

    0
    Odpowiedz
  11. do 8: a ja nie mam chłopaka, i co? całą teorię trafia szlag :p
    (nie to, że jestem brzydka, itd. Po prostu nie mam i tyle ;p)

    0

    0
    Odpowiedz
  12. autor kom. nr3: mam taki pomysł.. jakby udało ci się wysłać jej np. na maila(anonimowego-jak znajdziesz) linka do tego postu i moze jak przeczyta to co tutaj piszemy to się uśmieje i odezwie sie sama do ciebie? :)))

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Do panny nr 10: jesteś zatem „wyjątkiem, który potwierdza regułę”. Generalnie z doświadczenia też wiem, że nawet te niezajęte czasami udają zajęte. 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  14. dalbym Ci moj rower ale mi zepsujesz..

    0

    0
    Odpowiedz