Od 14 roku życia spotykałam się z chłopakiem – dorastaliśmy razem… zdradził mnie z mężatką. Ukrywał to przez rok, aż dowiedziałam się o tym od kolegi z osiedla. Okazało się, że to nie był jednorazowy wybryk, że oni chcieli razem zamieszkać. Wyszły też na jaw jego inne „koleżanki”. Nie umiem pozbierać życia na nowo. Ani ja, ani mąż tej dz***i. Jak łatwo można zranić tylu ludzi, poświęcić życie dla kilku chwil wątpliwej przyjemności…
24
33
Jednym slowem -chujnia , ale przez małe „ch”.
hehe ale powodzenia /chujowicz dżony
Dostrzeż pozytywy zaistniałej sytuacji:
Ciesz się że wyszło to na jaw przed ewentualnym ślubem (mniemam że jesteś jeszcze panną i że nie masz dzieci), bo wtedy miałabyś chujnie absolutna.-chyba ze się mylę? :> Młoda jesteś jeszcze całe życie przed Tobą żeby spotkać prawdziwą miłość,a nie twardziela któremu ptak niczym radar wskazuje właściwą drogę..tylko czy są tacy? ;P
Ja chyba kilku znam, sam niestety taki jestem ;P ale wątpię, że mnie spotkasz
każdy facet zdradza, chociaż to przykre ale tak jest. Dziewczynka.
zejdź się z mężem tej dz***i i wszyscy będziecie szczęśliwi wtedy…
No to jest wyjątkowo chujowy stan… Słuchaj cięzko powiedzieć, Ci zebyś się nie martwiła bo to niemozliwe, jednak gość za jakiś czas dowie się co stracił i mało go krew nie zaleje przez jego głupotę… A Ty jestes jeszcze młoda z tego co mówisz mam 24-25 lat, więc całe życie przed Tobą, znajdziesz odpowiedniego faceta, kóry będzie Cie kochał i szanował, pomyśl sobie co by było gdybyście wziełi ślub i takie jaja wyszły ?? dopiero wtedy nerwów, biegania po sądach itp. a w tej sytuacji pozostaje Ci ogarnąć się za jakiś czas i pchać chujnię do przodu a będzie lepiej, byle nie stać w miejscu bo chujnia nędznego żywota Cię pochłonie. Smolboy
Do 2 kom.Nie bądż taka pewna siebie,ok?Stereotyp zdradzającego faceta chyba już powinien minąć.Ja jestem już z JEDNĄ kobietą 15 lat bez żadnych ekscesów.Można?Tylko trzeba sobie odpowiedniego partnera dobrać,a nie takiego,o którym mowa.Więc nie przekreślaj z góry wszystkich facetów.Dziękuję,do widzenia.
ja też się nie zgadzam z 2 komentarzem. moi rodzice mają dziś 21 rocznicę ślubu, gdzie przed ślubem parę lat ze sobą jeszcze byli
do kom. 5 – masz rację, z tym stereotypem zdradzającego faceta. przecież jak baba nie da, to chłop sam nie weźmie. do tanga, jak i do zdrady trzeba dwojga, winda 50/50 kobieta/facet.
ad 7 – oczywiście chodzi mi o winę a nie windę. zdrada = winda 50 / 50* : kobieta / facet albo facet / kobieta. * – nie dotyczy lesbijek i gejów
coż powiedzieć, 7 lat kupa czasu, pewnie trochę zbrzydłaś, znudziłaś się mu no i wyszło.
Do 9 komenta od wlascicielki postu: Nie zbrzydlam ani troche, wrecz wyladnialam- jestem ladna, tak mowia inni…On nie jest za to przystojny, co nigdy nie mialo dla mnie znaczenia. Moze zdrada leczyl swoje kompleksy? Ja sama nigdy nie zdradzilam. A wierz mi, ze nie byloby mi trudno. Wszyscy koledzy mu mnie zazdroscili…ale jak sie codziennie jada steki, zaczynasz miec ochote na zwyklego hot-doga…
Do 10: Mówią Ci tak z litości… Jesteśmy z tobą.
Bejbe, prześpij się z tym mężem o ile jest atrakcyjny i wszyscy będziecie kwita ;]. W każdym razie, jeśli to prawda to współczuję.
Nie powiedziałbym że przyjemność była wątpliwa ale wiem o co ci chodzi
moze chcesz sie zrelaxowac i wydupcze cie w ciemnej uliczce ???
do 10: „Nie zbrzydlam ani troche, wrecz wyladnialam- jestem ladna, tak mowia inni…”, a słyszałaś powiedzienie, „mamo, chwalą nas, wy mnie, a ja was”, nie żebym się czepiał, ale czy tak uważają 'rzeczywiście inni’, a nie 'inni najbliżsi’?
Wszyscy są zdradliwi.
zdradliwa to jest zzieleniała szynka w chlebaczku harcerza na obozie
Może się tobą znudził ile można pukać w jedną dziurę.A może wcale tego nie robiliście i nie wytrzymał sama ręka nie wystarczy;[