Wczoraj byłam u koleżanki na noc. Kiedy wieczorem robiłyśmy sobie kanapki (z kremem czekoladowym) ubrudziłam się tymże kremem, więc odruchowo wytarłam rękę o spodnie od piżamy. Gdy szłam na górę z kanapkami, szedł za mną brat tej koleżanki (który bardzo mi się podoba) i powiedział „komuś chyba tu zwieracze źle pracują” i zaczął się śmiać. No kurwa, jestem cała przekreślona w jego oczach.
24
42
Trzeba było umyć łapy. Jeśli kolo nie ma nasrane we łbie to zrozumie, że to zwykły przypadek, a jeśli nie to raczej złamanego chuja (cipy) nie jest warty…
heheh napewno żartował nie przejmuj się
gdyby naprawde tak pomyślał nie powiedziałby Ci tego ..
Nie ukrywajmy, ale jesteś sama sobie winna. Trzeba było rękę oblizać, umyć, wytrzeć w ścierke.
Ale nie łam się, zawsze możesz spróbować obrócić to w żart, chłopak może nawet docenić u Ciebie umiejętność śmiania się samej z siebie, bo u kobiet nie jest to wcale tak często spotykana cecha.
Czy cię pojebało dziewczyno? Jak przez to jesteś prekreślona to chuj z nim. Weż idz się może mu jeszcze tłumacz :/
hahahhaha, jak to kur*a przeszło ?! wtf
dobrze że jadłyście ten krem, bo byś wymówki nie miała, idź do proktologa
to trzeba było stanąć i powiedzieć „to Ty kurwa nie odróżniasz czekolady od gówna lamusie?” jakbyś tak powiedziała, to pewnie zyskałabyś szacunek, a że jesteś lamą to nie bardzo.
Dlaczego miałabyś się przejmować opinią kogoś, kto pozwala sobie na takie 'żarty’? Moim zdaniem to on powinien być zakłopotany.
Ja pierdolę…post który powinien mieć miejsce co najwyżej w dziale wtopy w bravo tępa girl…a komentarze na takim samym poziomie…czyli żenujących jebanych nastolatek…
jak już jesteś spalona to idź na całość walnij kupę na środku pokoju, powbijaj ołówki i powiedz że jeż będzie świętował z nami