Po co mam się męczyć?

Coraz bardziej przygnębia mnie wszystko, co mnie otacza. Doszło do tego, że dobre dni, przeplatane tymi złymi, zamieniły się w jakąś beznadziejną egzystencję nie dającą mi żadnej satysfakcji z włożonych w nią sił. Nic mnie nie cieszy, na niczym nie mogę się skupić, nic mnie nie pociąga – a zawsze byłam kreatywną osobą mającą za mało czasu na realizację wszystkiego co bym chciała robić. Ostatnio jedyne co chcę, to napierdolić się i spać – inaczej napady płaczu i poczucia krytycznej beznadziei zdarzają mi się nawet kilkadziesiąt razy dziennie. Jestem tym zmęczona do granic. Życie dawało mi sporo kopniaków, miałam nawroty depresji na którą się leczyłam, ale zawsze udawało mi się jakoś powrócić na tory – ostatnio myślę, że już mi się nie uda. Stałam się skrajnie cyniczna i paskudnie zimna wewnętrznie. Straciłam większość znajomych przez fakt że w ostatnich miesiącach spędzałam czas w domu i leżąc, gapiłam się całymi dniami w sufit, nie będąc zdolna do wyjścia i pogadania z ludźmi. Teraz nawet chcąc, raczej nie mam do kogo zadzwonić. Nie zdałam na studia. Pomyślałam więc, że znajdę pracę i się czymś zajmę – to na pewno postawi mnie na nogi. Było jeszcze gorzej. Rzuciłam tę robotę, bo dzień w dzień musiałam się najebać, żeby móc zasnąć. Teraz siedzę w domu z przeczuciem, że jeżeli nie poznam kogoś, kto za rękę wyprowadziłby mnie ze ścieku, w którym jestem, to źle się to skończy. Tylko jak poznać kogokolwiek, siedząc w domu i pogrążając się jeszcze bardziej w swoim własnym, smutnym sosie? W ogóle sam fakt, że cokolwiek tu napisałam – co to za strona? dziesięć minut temu nigdy o niej nie słyszałam, a teraz pod wpływem impulsu wylewam tu swoje żale – utwierdza mnie w przekonaniu, że dzieje się w mojej głowie coś porąbanego. Tylko jak to zmienić?

25
47

Komentarze do "Po co mam się męczyć?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Dziewczyno, pamiętaj, nie jesteś sama !! W Internecie jest pełno takich ludzi, mających takie same problemy. Skoro nie masz ochoty wyjść do ludzi, to może poszukaj w sieci, może jakieś forum, ludzie piszą o takich rzeczach, może poznasz kogoś kto ma podobne problemy do Twoich albo doradzi Ci jak z nich wyjść 🙂 Szczerze mówiąc, mam podobny problem do Twojego, nie mam ochoty się z nikim spotykać, zerwałam znajomości, ale to właśnie Internet pomaga mi wyjść z opresji bo uświadamiam sobie, że moje problemy w porównaniu z problemami innych ludzi to nic… Tak więc, trzymam za Ciebie kciuki 🙂 Wiem, że dasz radę. Skoro już wychodziłaś ze stanów depresji to teraz też ci się uda, jestem tego pewna 🙂 Pozdrawiam serdecznie :**

    0

    0
    Odpowiedz
  3. 1) Rusz dupę. Wiem, wiem, łatwo mówić, ale kurwa też mam stany depresyjne i wtedy szukam motywacji, coś robię i ruszam dupsko! 2) Wypierdalaj do psychologa, ew. innego specjalisty. 3) Pogadaj z kimś o tym. Śrut.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Nie odpowiem na Twoje pytanie, bo sama jestem w bardzo podobnej sytuacji. Samemu będzie ciężko z tego wyjść, a brak jest osoby która by mogła pomóc. Może wreszcie znajdzie się taki ktoś, kto się zorientuje i wyciągnie Ciebie z tego dołka. Ja nadal mam taką nadzieję, co do mojej osoby.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Byłam w podobnej sytuacji, z tym że latami pogarszało się. Dopiero próba samobójcza zwróciła uwagę bliskich na moje problemy o których nie umiałam z nimi rozmawiać i chcąc nie chcąc musiałam wybrać się do psychiatry i psychologa. Zamiast zamykać się i prowadzić dyskusje z ludźmi „w sieci” porozmawiaj z rodzicami/rodzeństwem czy kim kolwiek oraz/albo wybierz się do psychologa. U lekarza ogólnego mogą Cię pokierować. Taka moja rada 🙂 nie użalaj się nad sobą i nie dręcz innych swoją depresja, tylko coś z tym zrób. Powodzonka!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. kurwa mac napisałam przed chwilą w chuj długi komentarz że nieprawda, że masz po co żyć, i że nie trzeba mówić o swoim życiu jako o cierpieniu, ale się wkurwiłam, wszystko mi się skasowało.
    rób co chcesz, tylko się nie zabijaj. oo, dzieci rób, wyjdzie na zdrowie naszemu państwu.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. może przyda się rozmowa z psychologiem ? 🙂
    dasz radę !

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Mów :przemyśl to proszę zamiast – no i kurwa tłumacz debilowi, Jest pani niezwykle konsekwentną osobą zamiast ty uparta ździro, etc.

    0

    0
    Odpowiedz