Wkurwia mnie jeżdżenie komunikacją miejską

Popsuł mi się poważnie samochód no i niestety musiałem przesiąść się w pojazdy MPK. Zazwyczaj rzadko jeździłem i jak jeździłem to wieczorami, ale to co się
wyprawia rano w tym autobusie to woła o pomstę do niebios. Siódma rano, ludzie jeżdżą do pracy, a do autobusu ładuje się stado emerytów z jakimiś pierdolonymi koszykami i wózkami, bo akurat przejeżdżam koło targu. Śmierdzi od nich kiszoną kapustą, którą kupują. Biegają po tym autobusie i szukają miejsca żeby usiąść- na to mają siłę. Czy oni naprawdę kurwa nie mogą zrobić tych zakupów później, np 10 rano gdy większość ludzi już pracuje? Tylko ładują się z samego rana, a potem autobusy jeżdżą puste. Wkurwia mnie to niesamowicie, bo przez nich jest taki tłok, że mnie chuj strzela. Druga sprawa, osoby się niemyjące. Wsiadają do autobusu jakieś stare żule z torbami większymi od nich i jebie od nich na cały autobus wódą i niemyciem się. Jak taki wsiada to ludzie z automatu spierdalają na koniec i ma taki cwaniaczek luz w autobusie. Kanar nawet nie podejdzie do takiego o bilet, bo się brzydzi. Trzecia sprawa to gimbusiarnia. Tak mi działają na nerwy- wsiadają jakieś małe tapeciary i drą ryje i bluźnią lepiej niż w kryminale. Co jeszcze robią? Wyjmują swój „zajefajny” telefon i puszczają z niego muzykę na głos. Czy oni kurwa naprawdę nie wiedzą, że wynaleziono coś takiego jak słuchawki. Wsiadają te popierdolone dzieci i słuchają jakiegoś taniego gównianego rapu aż się rzygać chce. Ostatnio jak jechałem to muzyki słuchały dwie osoby naraz. Co to w ogóle ma być? Co za popierdolone pokolenie rośnie. Dodatkowo dzisiaj myślałem, że wyjdę z siebie. Jakaś baba stanęła koło mnie jak siedziałem i zaczęła na mnie lać wodą z parasola jak siedziałem. Gdy jej zwróciłem uwagę to przeszła obok i stanęła i zaczęła lać kogoś innego. Myślałem, że ją rozerwę. Dodatkowo te pierdolone autobusy non stop się spóźniają. Nigdy nie są na czas. Ludzie, jak chcecie mieć zjebany poranek to jeździjcie komunikacją miejską.

34
55

Komentarze do "Wkurwia mnie jeżdżenie komunikacją miejską"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mohery rano jeżdżą bo szukają powodów do zaczepek, plotek i wpajaniu młodzieży, że są niewychowani, chociaż to oni z torbami mało na ciebie nie wejdą… Myślę, że gdyby chociaż ze straży miejskiej zaczęli jeździć co jakiś czas to po spisaniu kilku takich pojebów odechciałoby im się wygłupów…

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Mnie to na szczęście nie dotyczy już od jakichś 10 lat. Ale rozumiem ciebie doskonale i łączę się w bólu 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  4. człowieku z ust mi to wszytsko wyjąłeś, popieram kuźwa w 100%!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Mnie najbardziej wkurwia w zbiorkomie łażenie na jakieś przystanki w wyznaczonych porach, czekanie i dźwiganie rzeczy. Później wlecze się takie gówno na około przez całe miasto, co chwilę zatrzymuje, trzeba się przesiadać, sprawdzać trasy chuj wie gdzie, a czasem w ogóle nie da się gdzieś dojechać. Jeśli w mieście względnie nie ma korków, to samochodzik rządzi. A jeśli są korki, to skuterek. I nie pierdolcie jakichś smutków o ekologii.

    2

    2
    Odpowiedz
  6. „jebie od nich nie myciem się” haha miazga 😀

    popieram, wyrażam aprobatę etc.
    Smród w autobusie to chujnia, i to jeszcze z rana.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Cóż dla mnie to codzienność.Nie mam samochodu.Ale i tak się bardziej opłaca autobusem

    0

    1
    Odpowiedz
  8. Taki to podły kraj w którym niestety każdy może korzystać z komunikacji miejskiej, a nie tylko kulturalni Panowie o iście nie egoistycznym nastawieniu. Są jeszcze taksówki dla jaśnie państwa oraz rowery, zdecydowanie bardziej mobilne… no i jakże niedoceniane nóżki. Mnie na ten przykład denerwują niezmiernie mendy w autobusach co patrzą na innych spode łba, jakby laskę robili, że w ogóle jadą, mimo iż oczywiście mają inne wyjścia, ale mają 1001 powodów aby jednak korzystać z czegoś czego tak nienawidzą. Jakby tacy nie mogli jeździć o pracy z godzinkę wcześniej.. a nie zajmują miejsca brzuszyskami (zazwyczaj spaśnymi) w czasie jak inni ludzie jeżdżą…

    1

    2
    Odpowiedz
  9. Zgadzam się w pełni z #7. Komunikacja publiczna, jak sama nazwa wskazuje, jest dla publiki – dla plebsu – dla ogólnej szarej masy śmierdzieli, nierobów, prostaków, biedoty, alkoholików, kryminalistów i tym podobnych, Mam nadzieję, że i w Polsce nadejdą w końcu czasy, gdy każde przetrzymanie samochodu w warsztacie będzie wiązało się z wydawaniem samochodu zastępczego, żebyśmy nie byli skazani na mieszanie się z motłochem.

    0

    2
    Odpowiedz
  10. Zgadzam się ze to chujnia. Ale w razie potrzeby kursują busy prywatnych firm przewozowych, warunki zajebiste w porównaniu z komunikacja miejska, bilety w zbliżonej cenie

    0

    0
    Odpowiedz
  11. A co z was takie wielkie pany?Niektórzy to chyba przyrośli dupą do tego samochodu,wszędzie samochodem jeżdżą,nawet do sąsiada.Nie rozumiem tych co obrażają ludzi jeżdżących komunikacją miejską.To nie grzech ani nic złego.Uświadomcie sobie że nie każdego stać w Polsce na taki luksus żeby jeździć wszędzie autem.Zamiast pierdolić jak to źle w autobusie to się cieszcie że nie kursujecie tak stale.

    1

    1
    Odpowiedz
  12. Ale jedno masz rację:)Z tymi tapeciarami i pojebanymi dziećmi słuchającymi muzyki na głos.Ot szpan w najczystszej postaci

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Ceny z zbliżonej cenie do komunikacji miejskiej i poziom współpasażerów również…

    0

    0
    Odpowiedz