Drogie samochody

Chuj mnie strzela z nowymi autami. Cokolwiek kupić, byle z dupy część to nawet po zniżkach wychodzi chora cena. Jeżdżąc po polskich drogach wiecznie jest tak samo, to jakiś drążek do wymiany, guma, amortyzator, sprężyna i tak do zajebania, ciągle wydatki. Myślę, że gdybym nawet czołgiem jeździł to na naszych ścieżkach po roku miałbym gąsienice do wymiany. Osiągnąłem apogeum wkurwienia i stwierdziłem, że kupię do jazdy na co dzień jakieś padło typu cinklanczeto gaz van albo inne chujostwo typu felicia. Części tanie, z wyposażenia nie ma nic, co jest plusem. Klimy nie ma więc się nie zjebie, nie trzeba jej nabijać, ABS-u i innych pojebanych systemów nie posiada, nawet szyb na prądzie. W lecie będę parzył buca przy otwartym oknie i kutas! Jak się coś zjebie to pójdę do biedronki, bo ona zawsze jest blisko i ma niskie ceny, wdepnę na stoisko z burakami i pomiędzy tym asortymentem wybiorę części do powyższego paździerza. Wszędzie to gówno zostawię bez spinania dupy czy mi ktoś przyjebie w sprzęta czy też nie. Jak zgnije i się złamie w pół to spierdolę to ze skały i kupię następne za kilka stówek ŚRUT!

17
47

Komentarze do "Drogie samochody"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ta :).To wszystko wynika z precyzji obróbki części w nowych autach,a że się psuje…normalne,nasze drogi to tylko jakiś Hilux ze wzmacnianym zawieszeniem by przeżył,albo inne cholerstwo z rajdu paryż dakar :P.Szczególnie polecam silniki TDI w nowych Passatach B6.Jak lejesz ciulową ropę to szykuj się na pompowtrysk ok 4tys. + wymiana.A i nawet żeby głupie klocki hamulcowe wymienić trzeba podpinać pod komputer.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. No a kto wam każe te nowe gówna kupować?Kolega słusznie zauważył-do jazdy na co dzień wóz tani i prosty.Elektronika i wszelkie wodotryski nie są ładowana dla naszej wygody czy bezpieczeństwa tylko po to właśnie żeby miało się co spierdolić i żeby warsztaty i producenci mieli zysk.Kumpel wozi się 25letnim warczyburgiem(dwusuw),wóz ten jest praktycznie bezawaryjny,prowadzi się kozacko i w 5osób+bagaże zamknęliśmy nim licznik(około 140km/h ja wiem że to nie jest osiąg ale weźcie dzisiejszymi samochodami za 25lat spróbujcie zamknąć licznik-ni chuja).

    0

    0
    Odpowiedz