Kiedyś poznałem młodego ziomka w internecie, który mówił, że ma chujowe życie, że śmiali się z niego, że jest grupy itd. Któregoś dnia również postanowiłem się otworzyć przed nim i również powiedzieć mu o swoich problemach i radościach, ponieważ myślałem, że to prawdziwy ziomek, a ten kutas zrobił screeny tych wiadomości i potem pokazał mojej dziewczynie, nawet nie wiecie jaką miałem megalipę później… Człowiek jest głupi całe życie, nigdy nie ufajcie internetowym znajomością, bo tak naprawdę nie wiecie z kim macie do czynienia, z jaką dwulicową szują…
59
11
Też kiedyś poznałem świetną dziewczynę, znaliśmy się bardzo długo, mówiliśmy sobie o wszystkim. Znajomość była internetowa, ale wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć, i wiecie co? Poznała chłopaka w realu i kontakt się urwał, tak prostu… Czy to w necie czy realu chyba nikomu nie można ufać
Bo to zła kobieta byla
Gościu, każdy z nas zrobił kiedyś ten sam błąd, zbłaźnił się i pamięta. Nie powtarzaj tego ale też nie rozpaczaj jak pizduś. masz nauczkę. Mesio też kiedyś zwierzał się, że w przedszkolu zjadał własne gile i mówili że śmierdzi. Stąd teraz jest mesiem i zarabia 17 tysi. I to netto, proszę ja ciebie…. I Błagam „znajomościom” „znajomością” to możesz zabłysnąć, buracko to wygląda, ziomek…
Bo to zła kobieta była.
Bo to zła kobieta była.
I byś, kurwa, ręki teraz nie miał.
Ha ha ale nub
A imię jego czterdzieści i cztery!!
Że jest „grupy”? Co grupy? Ufać znajomością się nie da, bo jak można wziąć znajomość i za pomocą tej znajomości ufać?
Masz rację, wyuczoną przez doświadczenie. Opowiedz co się stało pomiędzy tobą a twoją dziewczyną. P.S. „internetowym znajomościom” a nie „internetowym znajomością”.
Niby znasz zasady interpunkcji, a to ważne, a sadzisz błąd, dość ostatnio popularny, stosując narzędnik liczby pojedynczej danego słowa w miejsce celownika liczby mnogiej powyższego. A poza tym… żadna to chujnia – człowiek to świnia. Wiem to po sobie.
Dlatego panowie wasi spełnią wasze prośby i w nowym porządku zlikwidują internet a tym samym skończy się cyrk z internetowymi znajomościami i związkami i w ten sposób nikt nie będzie gwałcił małych dzieci(zwłaszcza ci w czarnych sukieneczkach),ani nie wpadnie w szał,rozpacz,furie i nie powie poraz kolejny że nie wierzy w ludzi,i wszyscy będą szczęśliwe,morale będą wysokie i normy wysokie podczas zapierdolu od 4 rano do 22 a w czasi8e świąt od północy do północy(od 24.00 do 24.00).
Potop- swastyki moc
To zrób screena jego żali i gdzieś udostępnij jego otoczeniu. Oko za oko
,,żują liście koki i jeżdżą na osłach” fajny jesteś :]
Znajomościom kurwa , ZNAJOMOŚCIOM, a nie”znajomością”.Tak mnie to wkurwia,że mi się nawet tłumaczyć nie chce…Wpisz sobie sam, gdzieś w google, o odmianie rzeczowników w liczbie mnogiej,ze szczególnym uwzględnieniem celownika.
popieram, też mnie to wkurwia do białości!