Mam znajomka który mnie strasznie wkurwia. Za każdym razem jak znajdzie kobietę, to wbija we wszystkich i znika, nawet na smsa nie odpisze. Potem po paru miesiącach jak mu się coś z tą czy inną babką zjebie, nagle się pojawia i jest normalnie stalkerem. Wtedy chce wychodzić na piwo codziennie, kurwa atakuje jak pojebany dzień w dzień, nie przeszkadza mu że mu 5x z rzędu odmawiasz, grunt że za szóstym razem może się zgodzisz. Mało tego, jak idziesz z kimś innym i mu nie dajesz znać to ma pretensje nagle że jak mogłeś iść bez niego skoro wiesz że on zawsze chętny. I zapomnij że możesz wyjść bez niego na luzie, nie rozumie po polsku. Wychodzisz z kimś się spotkać, ten kurwa dzwoni i pyta co robisz. No nie będę przecież jak dzieciak nie odbierał telefonu, czy kłamał że jestem w domu, to mówię na przykład że siędzę z takim a takim koleżką i gadamy. A ten od razu: dobra podaj namiar biorę taryfę i jadę do was, nawet nie pyta czy go tam chcemy, często tych ludzi nawet nie zna lub zna pobieżnie. Raz mnie już wkurwił bo chciał wbijać jak miałem spotkanie z znajomymi z czasów studiów których zupełnie nie zna, to mu powiedziałem że mamy prywatne tematy i żeby nie przyjeżdżał. To kurwa obrażony i złośliwy, zjawił się nastepnym razem jak byłem na imprezce z naszym wspólnym znajomym (tym razem z kolei wkręcił się przez tego znajomego bo ja mu znać nie dawałem, bo mnie już męczył) i ciągle coś podpierdalał, rzucał zaczepne teksty czy nie muszę z kimś na osobności pogadać, czy może ma sobie do domu pójść, czy chcę sobie sam pobyć. Normalnie coś mu się pojebało na maksa, on będzie mnie rozliczał z kim, gdzie i kiedy chodzę, i będzie mi jeszcze nakazywał mu meldować i go ciągle wszędzie zabierać. Stara się wprowadzać jakieś ubezwłasnowolnienie psychiczne i towarzyskie. Nadmienię tylko że nie jest taki zjebany tylko do mnie bo do innych też tak wydzwania i się wszędzie wpierdala. Aż do kolejnego razy gdy znajdzie jakąś dziewczynę. Rozmowa nie pomaga, co takiemu w zęby dać? Normalnie stalker, prześladowca. Wszyscy go unikają, ale jak nie przez tego to się wkręci przez innego, bo wielu wspólnych znajomych jest i nie każdy jest asertywny. Normalnie śrut!
Nachalny znajomek
2016-08-08 17:2744
3
Człowieku, ja mam taką mendę w rodzinie. Robi to samo. Skończyło się tak, że nie odbieram od niej telefonów, odpisuję na co 10 smsa i piszę wtedy, że nie ma mnie w domu. Jak suczy dobrze idzie to mnie nie zna a nagle przed świętami przysyła smsa „co robimy na święta”? a gówno robimy. To są wampiry psychiczne. Żyją tylko po to by wkurwiać innych i wysysać energię. Teraz wiadomo dlaczego z babami mu się sypie. Baby lubią zainteresowanie ale nie prześwietlanie gówna co „ukochana” jadła na obiad.
Powiedz mu dokładnie to co napisałeś, że jest nie fair gdy ma dziewczynę i nie odpisze nawet smsa. Swoją drogą może ten koleś chce zapomnieć o swoim złamanym sercu? Nie wiem
Co ty studiowałeś,że posługujesz się jakimś prymitywnym żargonem? To „wbijanie” ,to mnie normalnie wybiło z rytmu…
Europeistyke i pedagogikę drugi kierunek potem podyplomowo stosunki międzynarodowe a teraz robię doktorat z kulturoznawstwa w wyższej szkole zarzadzania z siedziba w sosnowcu, a co nie podoba sie?
Może gdybyś napisał, że wbijasz doktorat z kulturoznawstwa… To się nie podoba.
Na chujni szekspirem nie gadajo.
Też znam takiego jednego. To jest jakaś cholerna zaraza. I choćby skały srały to nigdy nie dotrze do niego, że można sobie w danym momencie nie życzyć jego towarzystwa. Co gorsza – jeśli go spławisz, to bądź pewny, że będzie cię obgadywał za plecami. Ale i tak najlepiej jak najszybciej wykluczyć go z kręgu znajomych.
Tylko że to nie takie proste wykluczyć kogoś z kręgu znajomych, jak macie innych wspólnych znajomych. Ty go będziesz ignorować a on się wkręci przez kogoś innego i będzie Ci psuł wieczór głupimi docinkami, bo jest wkurwiony że go olewasz i chce Ci to okazać. Przerabiałem temat to wiem. Z pewną osobą miałem kwasy to nie tylko z nią zerwałem kontakt, ale poinformowałem wszystkich, że jak jest ta osoba to żeby mi nie dawali znać, bo ja nie przyjdę. Na szczęście wkrótce sami się na nim poznali.
No nie dziwne ze dziewczyny z nim zrywaja kontakty bo pewnie je tak samo molestuje. To nie jest normalne zachowanie, ciagle smsy i telefony i wpraszanie sie, to jakas psychoza a od takich to tylko z daleka. Wez go zablokuj w telefonie i nie odbieraj jego telefonow. A wogole to mu powiedz zeby nie pisal do ciebie wiecej a jak nie umiesz mu w twarz powiedziec to wyslij mu smsa, wez go opierdol jak zacznie jakies przysrawki i zarty twoim kosztem, ze sobie nie zyczysz i tyle. Pewnie ma jakies kompleksy i sobie kompensuje takim zachowaniem…
Autorze nachalnego znajomka: kup sobie psa i bujaj mu jajka :))))
Doskonale rozumiem sytuację gdyż mam takiego samego durnia kolegę. Tacy ludzie są po prostu upośledzeni. Jak mi ktoś 10x odmawia, 15x nie odpisuje bądź odpisuje z lekkim 6-godzinnym opóźnienie, 20x nie odbiera telefonu, to chyba kurwa normalna osoba dojdzie do tego że ten ktoś Cię olewa. Nie kurwa, takie osoby niestety tego nie kumają i nagabują dalej, obrabiają dupę bo czują się odrzucone, jątrzą. Osoby czujące potrzebę kontrolowania środowiska, wiedzą że nie są mile widziane, ale i tak przychodzą, bo na przykład nie daj boże ktoś obgada albo coś to lepiej być. Ja na szczęście mam szerokie spectrum znajomych, zacząłem się spotykać z takimi co ten idiota ani krzty nie zna i mu mówiłem że ktoś sobie nie życzy obcych osób i tyle. Trwało to miesiące ale dał mi spokój, teraz nawet czasem gdzieś razem się znajdziemy w towarzystwie, ale już wie że nade mną kontroli nie będzie miał i nawet nie próbuje.
Zrób mu loda. O to mu chodzi.
To powiedz mu prosto z mostu dlaczego go unikasz! miej jaja!!