Moja „miłość” wychodzi za mąż, popełniając najgorszy błąd w życiu. Jeżeli to czytasz NIE WYCHODŹ ZA NIEGO, każdy tylko nie on.
44
80
Moja „miłość” wychodzi za mąż, popełniając najgorszy błąd w życiu. Jeżeli to czytasz NIE WYCHODŹ ZA NIEGO, każdy tylko nie on.
Spoko, nic się nie dzieje. Obejrzyj sobie fragment na Youtube, wpisz w wyszukiwarce: gosling nelson best scene
Tak, czytam, WYJDĘ i chuj.
A ti cipunia sidzisz i sie brandzlujesz, ja jebe tego chuja od mesia mam 2 koła i audice 80 i swoją 1 żonę chciałem wyjebac balkonem, tydzień póżniej wyjebałem drzwiami a ta suka i tak wracała z płaczem.
Wychodzi za mąż za tamtego, bo jest po prostu od ciebie lepszy. A tobie cipasek nie pozostało nic innego, jak otrzeć łzy, wziąść do ręki gumową cipke i zmarszczyć bobra nieudaczniku jeden!
Nie poniżaj rodu męskiego, cipek. To chujnia a nie portal „sciana płaczu”.
ostro
Ostro bo chyba nie zrozumieli przekazu autorowi nie chodzi o fakt ślubu tylko o osobę chyb że to ja nie czytam ze zrozumieniem
Teraz już tylko wyobrazić sobie jak jakiś typek pierdoli twojæ laskę ta jęczy pod naciskiem jego grubego niedomytego pytonga potem on spuszcza się tłusto odwraca się i zasypia puszczając śmierdzącego bąka rozmarzonej dzieoi. I tak kilka lat aż poszuka nowej mlodszej a ona
zostanie z wyrąbanym przodkiem a ty z obolałą od walenia prawicą. ŻycieŻycie kolwś. Kopas w dupas. Zapomnij ot co
A wiesz jak jej wczoraj było dobrze? Aż cała klatka schodowa o tym trąbi!
Jakbyś zarabiał 17 tysi i jeździł mesiem, to miałbyś żonę swoich marzeń, tak jak ja. Jak zobaczyłem swoją obecną żonę, to od razu wiedziałem, że będzie to moja kobieta i prawie się nie starałem. Męski charakter i zaradność życiowa robią swoje. Tymczasem złóż CV do naszego łódzkiego oddziału, żebyś sobie na dobrą gumową pizdę do walenia zarobił.
Fajnie że wiadomo o kogo chodzi…?
@11 o ciebie 😀