No co ze mnie za ciota

Znowu kurwa idę ulicą i jakiś frajer się czepia bo spojrzałem na jakąś dziewczynę (wnioskuję, że była to jego dziewczyna). Siedzi chujek na tej ławce i myśli, że jest twardy bo z kolegą jest. No kurwa, chudzina taka, że mimo iż nie sam nie jestem wielki to mógłbym mu dać radę, koledze jego z resztą też. Ale nie, bo taka ze mnie ciota, że się nawet odwrócić nie odwrócę i nie odszczekam mu czegoś :/ Nienawidzę kurwa siebie za to. I za każdym razem sobie obiecuję – następnym razem taki gość ma wpierdol, nie będzie mnie zaczepiał, ale nie, bo a to telefon mi skroją dresy jebane albo jeszcze co innego wymyślę sobie w tym łbie moim pustym :/ Śrut!

28
58

Komentarze do "No co ze mnie za ciota"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To chodź z kolegą:)

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Bo chujów lepiej ignorować, tylko Ci się wydaje, że powinieneś coś dać wpierdol. Może Twoja podświadomość jest od Ciebie mądrzejsza i dlatego Ci nie pozwala zadziałać. Zamiast zmienić sposób postępowania (reagować zamiast nie-reagować) zmień sposób myślenia – nie myśl o sobie źle z takiego powodu, a mów sobie, że z debilem lepiej się w gadki nie wdawać ani w żadne inne interakcje i zwyczajnie ZLEJ jego i całą sprawę.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Chodź z kolegą – ok, tylko gorzej jak mój kumpel okaże się gorszą ciotą ode mnie ;). Zmienić sposób myślenia – kiedy jestem sam (albo nawet ze znajomym, który też nie reaguje z jakiegoś powodu) to w porządku, jakoś te zniewagi przełknę, ale gdybym spacerował z dziewczyną to trochę lipa wyjść na leszcza 🙁 Fakt – nie gapiłbym się wtedy na inne dziewczyny, ale tak na prawdę powodów ci idioci mogą mieć więcej (i to najczęściej tak samo debilnych jak oni sami).

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Po pierwsze-frajerem nie jesteś. Oni są mocni tylko w grupie, kiedy jesteś jeden na jednego zauważ, że nigdy nie zaczepią.
    Po drugie – jak jesteś z kobietą to raczej nie zaczepiają, a nawet jeśli to panna jeśli nie jest plastikową laską dla której liczy się ile masz w portfelu, bierzesz na klatę i komu obiłeś ryja to też zrozumie.
    Po trzecie – całej sytuacji olewać nie można (to do kolegi z postu drugiego) bo właśnie brak reakcji powoduje to, że taki skurwysyn jeden z drugim czuje się bezkarny.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Gdybyś był spawaczem to byś wiedział,najpierw masa -potem rzeźba.

      0

      0
      Odpowiedz