Przed chwilą mój pies rozwalił mi moją ukochaną gitarę 🙁 Stała sobie przy szafie, oparta gryfem, a ten debil (mały skurwysyn jamnik) przecupał, puknął ją i uderzyła z hukiem w ziemię. Gryf oderwał się od reszty. KURWA MAĆ! A ja nie mam kasy, żeby sobie kupić nową 🙁
25
46
Ożeszja pierdzilę… Co to za gitara? Bida z nyndzą, łączę się w bólu – basista
Zajeb skurwiela.Ewentualnie sprzedaj do chińczyka na kutiaki w ciecie pójdzie.
To kurwa trzeba było zostawiać gitarę tam, gdzie pies jej nie dostanie.
Wąski?
Kurde, to leciwa musiała być to gitarka. Zwykle taki upadek nie powoduje urwania się gryfu. No, ale Kacpuś ssie, to fakt.
A cóż to była za gitara? Jesli gryf nie pękł, a odpadł od korpusu może spróbuj przykleić, ew. dokręcić śrubami, cieżko coś powiedzieć nie wiedząc w jaki sposób był przymocowany do korpusu… Ale ogólnie chujnia, mi kiedyś siostra rozwaliła w podobny sposób starego akustyka. Dlatego do elektryków nikt nie ma prawa się dotknąć.
Mi się też to przytrafiło. Gitarę można naprawić.. moja ma przyklejony gryf i zajebisty dźwięk 🙂
Ino trza się do specjalisty wybrać.
To była zwykla gitara akustyczna, na której nauczyłam się grać. Jak jebnęła to aż było słychać z końca mieszkania :/
Co za menda, ukaraj go srogo – chcący grać na gitarze
jeden kit co to za gitara, czy za 500 zł czy za 10 000 zł i tak poszła się jebać ;/
Mogło być gorzej – gitara mogła rozwalić Ci psa.
brrr… tak właśnie się obejrzałam czy moja stoi cała i zdrowa!;) zabiłabym chyba tego psaaaa! no ale ten, gitarę łatwo naprawić;) zanies ją tylko do specjalisty;) giiiitarzystka 18
Stary sklej ją sobie czymś porządnie, wkręć jakieś śruby i będzie gites. Wiadomo, że dźwięku do klasycznego brzdękania to już nie będzie mieć ale za to taki brudny blues będzie brzmieć jak trza.
pozdro!
ps:naucz sie grać slidem:)
Szanuj tego psa – na gitarze chciał pograć a ty go chcesz na kiełbasy przerobić. Wstyd
Teraz graj na jamniku 🙂