Chuj… temp. sięga 34st.C w cieniu, leje się ze mnie (wolę zimę, przy dużych mrozach to nawet kurtkę zakładam i jest git). W takie upały siedzę w aucie w garażu, parkocze silnik, klima na max. W domu okna zamknięte na dzień 25st.C, w nocy otwarte 23st.C nie da się kurwa spać, i te pierdolone robale włażą w nocy przez uchylone okna (żuki, ćmy, itp.). Trzeba kurwa piwo zatykać, bo zaraz coś tam wlezie, ale chujnia. I jeszcze pierdolone latające myszy tzw. nietoperze. Pierdolnął mi w nocy taki w okno i zadowolony, bo niby nie widzi, chuj nie widzi – WIDZI!!! TYLKO UDAJE!!!. Wyszedłem, wziąłem przezornie rękawice spawalnicze, patrzę leży, nieboszczyka udaje tępy chuj. Wziąłem go do ręki, kąsa chuj, ale nic mi nie zrobi che, che, che. Poruszam drugą ręką palcem w lewo i w prawo, a ten łebek obraca – czyli widzi tępy chuj tylko udaje. Wypuściłem chuja, niech se ma. Pierdolę, wyjeżdżam do Kanady albo najlepiej na Alaskę – plecak już spakowany.
Polskie lato
2012-07-01 12:0365
82
wygwalaj na syberie fulu, odgwol się od pieknej pogody zasmarkany polski malkontencie
jaki prze chuj majster
Także wolę zime!
kurwa mać chyba mózg ci sie rozpuścił od tego upału
A gdzie w tym wszystkim chujnia?
ad,5- no,przecież ten nietoperz!
batman jebany
mnie nietoperze przerażają, jakby mi jakiś wpadł do mieszkania a byłabym akurat sama, to chyba spałabym na klatce schodowej 😛
jadę z Tobą, plecak już od dawna czeka
W nocy przy otwartych oknach mam 29.
Wczoraj w dzień było 31 stopni.
To jest dopiero chujnia.
Mnie też wkurwia lato i upały ale w sumie trzeba się uzbroić w cieprliowść – jakoś to zleci, zawsze zlatuje.
Potem jesień, niby lepiej bo chlodniej ale też chujnia bo pada co chwile i ciemnica się robi szybko, taki klimat.
Ja to bym chciał nad jakimś fiordem nadmorskim mieszkać gdzie to pizgawica cały rok i temperatura nie przekracza 15 stopni – lubię wietrzną pogodę.
Zawsze coś jakiemuś pojebańcowi nie pasuje.
pozdrawiam, bo myślałem że jestem sam 🙂
Ja znalazłem plus w taką pogodę. Toż to są wybitnie idealne warunki na melanż pod chmurką ;).Aha i na koniec pozdrawiam użytkowników klapek-japonek. Pokażmy ilu nas jest!
Ja to nienawidzę tych upałów.Nie rozumiem ludzi którzy tak się podniecają gdy jest ciepło.Zima lepsza.zawsze można się grubo ubrać,a na upały nic nie poradzi.Oprócz gorąca i robactwa dodałbym jeszcze jeden chujowy aspekt lata,mianowice drące się bachory za dnia a w nocy osiedlowe pijaczki
@8. Możemy iść spać razem na klatke schodową …
ja też jade z wami, tylko zapas wódki zrobie!!!
ja też kurwa nienawidzę lata!
Klimę zamontuj albo siatki w szybach jak Ci to tak przeszkadza. A nie pierdolisz bez sensu…
jeżeli 35 stopni to dla Ciebie duzo to pomyśl sobie o fabrykach np produkujace elementy do Twojego samochodu. Odlewnia – 50stopni przy 35 na zewnątrz, Produkcja – 45 stopni Maszyny sie gotuja zebys mógl pomykac samochodzikiem 😉
Nie narzekaj. W delegację srację mnie wysłali USA srusa. W okresie największych upałów. Mniej jak 45 stopni nie znajdziesz. w nocy 32 stopnie. Nawet kutafony złamane na porządny hotel poskąpili. Klima działa jak koksowniczy wibrator doodbytniczy – a okna nie otworzysz, bo nie zaprojektowali otwierania – bo przecież klima niby lepiej działa. Gówno tam działa!!! To jest śrut Panie!!! A dziecię płacze, bo tatusia 1,5 miecha nie ma. A znajomi jeszcze pitolą: ty to fajnie się masz – w stanach siedzisz. W Ameryce! Trutnie pieprzone. Chujnia z pleśnią!!!
Łączę się w wymiotach. Nienawidzę polskiego lata i co najgorsze, muszę w tym czasie pracować na zewnątrz. Rzyg!
no kurwa ten wpis mnie rozjebał ;d