Serwis w pizdę jebany

Co to za ASO, co 5 tygodni robi popularny samochód znanej marki? Żebym kurdę jakimś rzadkim modelem jeździł, ale NIE! Najbardziej kurwa oczywisty samochód tego producenta z najczęściej występującym silnikiem. Ja pierdolę! Jakaś parodia mechaniczno-logistyczna… Wpierw nie potrafili zdiagnozować co się dzieje z autem, potem 3 razy źle zamawiali części, a teraz chuj wie co jeszcze wymyślą. Oczywiście żadnych terminów, żeby nic klientowi nie obiecać. Tradycyjnie, żadnego przepraszam. Mącioły jedne. Lepszego wytłumaczenia nie można było wymyślić? To się do gazety nadaje, jajebie! Żadnej rekompensaty, a auto zastępcze za friko się nie należy, bo coś tam. Jak chcę, to mogę zapłacić, wtedy mi pożyczą. I co? I muszę zapierdalać na piechotę, albo cisnąć pekapem i wkurwiać się jak koleżanka poniżej, bo zniżki na bilet brak. Całe to ASO chyba na wielkiej grzybni wybudowali. A niech ich chuj strzeli (tylko po tym, jak auto oddadzą). Nigdy więcej! A na koniec: ŚRUT!

16
42

Komentarze do "Serwis w pizdę jebany"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Z samochodami tak już jest, stres i wydatki. Niech moc będzie z Tobą!

    0

    0
    Odpowiedz