Ona jest o rok starsza, ja o rok młodsza. Ona jest chuda, ja jestem gruba. Ona ma męża, ja żyję w wolnym związku, bo gach się z oświadczynami nie spieszy. Ona ma prawie całą kwotę na kupno mieszkania, ja jestem goła i niewesoła. Ona jest szczęśliwa, a ja mam doła. Tak to właśnie jest w życiu, że niektórym w udziale przechujnia przypada… Śrut!
15
41
A Ty myślisz, że inni tak nie porównują? Ona na pewno też. I ja też i pewnie jeszcze w chuj osób, albo i wszyscy. Nie wiem czy świadomość tego poprawia humor (mnie nie), ale może Tobie poprawi.
No właśnie- wiem że politycznie poprawną reakcją na pocieszenie typu „nie martw się, w chuj ludzi tak ma, a niejeden jeszcze gorzej” powinno być przylepienie uśmiechu na ryj i danie satysfakcji pocieszającemu, że pocieszył. A chuja! Takie pocieszanie nie pociesza bo chujnia i tak u mnie jest i ją czuję, niezależnie czy innym też źle czy nie-tak się zawsze składa, że jak mam chujnię to dookoła akurat znajomym się zaczyna dobrze powodzić. Nie porównuj się. Ani z lepszymi ani z gorszymi. Od tego tylko doła i bąbli na mózgu można dostać. Śrut.
Cytat: „Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.”