Ten przeklęty kraj

To co teraz piszę zacznę od samego ranka. Czekam na busa, bo autobusy w mojej okolicy na wakacje wycofali. Wreszcie przyjeżdża. Widzieliście kiedyś na YT chińskie metro jak facet w mundurze ludzi wpycha do metra na ścisk? Nie tylko tam to się dzieje. Bus wypchany po brzegi. Jak wszedłem do niego to musiałem się opierać o przednią szybę (!). Bus ma pojemność 30 osób, było z 50. Rozumiem, teraz nie mają czym dojechać ale jak były autobusy nie było inaczej. Autobus prawie zawsze pusty, bo kosztuje 80gr drożej. Ludzie wolą być wpychani, żeby zaoszczędzić niecałą złotówkę. Co jest kurwa z tym krajem?! Ale oczywiście tu cała chujnia się nie kończy. Kupię sobie jakieś jeansy. Nie lubię wąskich, ale nie wezmę sobie takich w których bym wyglądał jakbym narobił 20kg gówna w gacie.
Pierwsze stoisko:
-O mam dla Ciebie takie fajne spodnie, BigGrey’a.
Myślałem, że pierdolnę zaraz barana.
Drugie stoisko: Albo wąskie w chuj, albo jakieś dziurawe (nie wyobrażam siebie w takim czymś. Zresztą na innych też to wygląda żeby nie przeklinać ciulowo), albo marszczone. Czemu naszła taka pojebana moda? Czy ludzie muszą robić z siebie pośmiewisko, wzbudzać litość a zarazem szacunek (ja do nich nie mam najmniejszego szacunku)? Jeśli myślicie, że tu zakończę swoje opowiadanie to się grubo mylicie. Niedawno sprzedałem chyba 6 książek w jednym stoisku. Dostałem 50zł. Teraz kupiłem 5 do nowej klasy – 130zł… Pierdolić to wszystko. Jeśli nic się nie zmieni to już na studia wyjeżdżam z Polski (z angielskiego mam na koniec zawsze 4-5, 2 razy miałem nawet 6). Nie mam zamiaru żyć tak by po opłaceniu rachunków zostało mi 200zł na miesiąc.

29
49

Komentarze do "Ten przeklęty kraj"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. mi w Polsce po zrobieniu rozliczenia i opłacenia wszystkich uśrednionych opłat zostawało z wypłaty… całe 90zł 😀 czyli 3zł na dzień. chcąc przeżyć wypadałoby kupować dziennie 3 kostki smalcu i wpierdalać celem uzyskania odpowiedniej porcji kalorii ;p a teraz.. teraz to jestem za granicą i mam w dupie kasę bo się nie muszę o nią w końcu martwić (dodam, że i tu ludzie są ogromnymi kretynami)

    1

    0
    Odpowiedz