PKP Polska 2009

Chujnia, po prostu chujnia. Z punktu A do punktu B płacę drożej niż z punktu B do punktu A – ta sama trasa, te same kilometry, te same pociągi. Co to kurwa ma być? Prąd drożeje na kilometr czy jak? Kto i dlaczego robi nas w chuja? Babka w kasie wystawiła zły bilet. Nie dość, że osobno na osobówkę i pośpiech to jeszcze pomylony. Przy kontroli dopłata + chujowe 5 zyta za fatygę. Zwrot w kasie niepełny bo PKP taka, a taka spółka bierze 15%. Jednym słowem w plecy. Przechujowy bałagan na PKP tylko wkurwia podróżnych. Moje wkurwienie potęgował fakt, że źle wypisany bilet na osobówkę i pospiech kwotowo wyglądał jak na dwa pośpiechy co zawsze biorę.
Po prostu mam niedopuszczalnie niski poziom alkoholu we krwi, żeby ogarnąć to przechujowe zjawisko jakim jest PKP. Do tego te mikrofonki w kasach przez które nic nie słychać…
Niech śrut będzie z Wami!

18
46

Komentarze do "PKP Polska 2009"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. jechałam z punktu A do punktu B z przesiadką w C (A-B osobóką, B-C pośpiech), w punkcie A była kasa zamknięta więc musiałam w pociągu proić o wypisanie, ale kanar nie chciał wypisać biletu na całość bo to inna spółka 🙂 więc wypisał tylko na osobówkę, w punkcie B kasa już była czynna, ale nie chciało mi się biec w czasie przesiadkowym po bilet, więc w pociągu poprosiłam o wypisanie, zabuliłam 6zł za usługę! Nie dośc kurwa, że w ogóle nie powinni mi policzyć, to 6ZETA?! Za co?

    0

    0
    Odpowiedz
  3. No cóż moje drogie robaczki…
    Co do tego że na PKP i jej spółkach jest burdel to się zgodzę…w normalnych krajach płaci się od kilometra a zapierdalasz czym chcesz…ale to nie normalny kraj tylko Polska…
    Natomiast nieznajomość prawa szkodzi.Tak samo nieznajomość spółek,ich taryf oraz niesprawdzanie biletów po wydaniu.
    Trzeba,patrzeć,być czujnym,kombinować…np ja w ciągu majowego weekendu na bilecie podróżnika za 65zł zrobiłem prawie 2000km…da się?Da się:)

    0

    0
    Odpowiedz
  4. To robaczku albo jechałeś na kredytach, albo robisz na PKP albo tłukłeś się osobówkami przez kraj 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  5. PKP to jeden wielki burdel i taka jest prawda. I chuj ,my małe robaczki możemy tylko ponarzekać ;/

    0

    0
    Odpowiedz
  6. W sumie nie ma co płakać. Komunikacja w tym kraju jest do bani. Nawet mając samochód osobowy stoisz w korkach i kasa z wydechu wylatuje. Poza tym osobiście boję się atmosfery na dworcach PKP. To tyle i na koniec śrut.

    0

    0
    Odpowiedz