Anna German (!?)

Nie tyle chujnia co żenujące zjawisko jakich w tym kraju na pęczki. Jak to możliwe, że po tylu latach od śmierci w/w wokalistki tvp akurat teraz w sposób wręcz napastliwy stara się ją lansować na wszelkie możliwe sposoby? Nagle po 30stu latach ktoś przypomniał sobie o jej istnieniu i z uporem maniaka wtłacza mdłą papkę o jej wyjątkowości. Ludzie, którzy stoją za tą szopką wykopują każdy szczegół, wałkują po milion razy, przerysowują, rozpływają się nad mniej i bardziej istotnymi wątkami z jej życia. Wszędzie gdzie bym się nie obejrzał Anna German. Do wyrzygania. Uczepili się jak rzep psiej dupy. W sumie nie moje deski nie mój tartak, ale takie zagrywki budzą niesmak i zastanowienie. U nas jest tak, że agresywne i nienaturalne lanserki są zawsze grubymi nićmi szyte a pod przykrywką „szczytnej działalności” (której owoce mało kogo obchodzą) najczęściej kryje się jakaś machloja. Pytanie nasuwa się automatycznie: kto robi na tym interes i dlaczego akurat A. German, a nie inna znana kompozytorka/aktorka x, y, z? Mało było takich?

48
60

Komentarze do "Anna German (!?)"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Słyszałem o tej osobie, ale nie zaważyłem lansów z tym związanych. Ale za to Smoleńska mamy (wg mnie) w nadmiarze.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Po pierwsze nie ma już takich.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. „Wszędzie gdzie bym się nie obejrzał Anna German. Do wyrzygania.”
    Hmm wiesz… nie wiem o czym mówisz, nie mam pojęcia kto to i nie widziałam żeby ktoś tą damę lansował. Lansuje się Siwiec i inne celebrytki, nawet tą Mazurównę starą, która lubi aborcje lansowano, ale o tej pani nie słyszałam. Może dlatego, ze nie mam TV? Mam pomysł: wyłącz TV, a jak poczujesz że masz ochotę się odmóżdżyć to zamiast seriali, talk show i dennych komedii romantycznych zawsze możesz wejść na pudelka czy na czat 😀

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Wyłącz TVN = włącz myślenie!

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Z tym stwierdzeniem „Wszędzie gdzie bym się nie obejrzał Anna German” trochę przesadziłeś. Faktycznie od jakiegoś czasu w TV coś tam leci z nią w roli głównej. Moja matka (życiowy nołlajfer) to ogląda, ale nie wiem, czym się tak podnieca, bo serial jest mdły i żadki jak stolec, który robię następnego dnia po udanym chlańsku.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Dobrze prawisz gościu. Pewnie wydają jakąś biografię i zapodali parę tematów głupkom, żeby podjarać klienta…

    0

    1
    Odpowiedz
  8. @4 – dokładnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. @5 – żadki? i kto tu jest życiowym nołjalfem?

    0

    0
    Odpowiedz
  10. @8 Co tam piszczysz? Wytrzyj mleko spod nosa i podrośnij, to wtedy pogadamy o waleniu kac kupy.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. @9 – doucz się; wtedy pogadamy o dorosłości 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Najlepszą są te rosyjskie „prawdy” przemycane w tym serialu… owoców tyle, że można się nimi rzucać, wesoły czekista czy enkawudzista itd itp 🙂 bzdura bzdurą pogania

    0

    0
    Odpowiedz
  13. O ile się nie mylę, to Anna German to produkcja rosyjska, a nie tvp…

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Anna German ewiłere

    0

    0
    Odpowiedz