Musztarda po obiedzie

Od trzech lat wynajmuję mieszkanie, gdzie jest elektryczne ogrzewanie. W zimie dupa mi marznie, bo drogo. I teraz nagle odkryłem banalny sposób, jak można zatrzymać mój licznik prądu. Teraz – gdy zima się już kończy. A mogłem na początku nakupować farelek, grzałek, wanien i w zimie robić sobie saunę, solarium, dżakuzi, sztuczne słońce i chuj wie, co jeszcze – ile tylko główny bezpiecznik na przyłączu przepuści. Za darmo.

28
54

Komentarze do "Musztarda po obiedzie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. jedno słowo – złodziej

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Matoł,takie rzeczy się po prostu wie.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. to się może podziel tą informacją z innymi na chujni!!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. z innymi złodziejami na chujni, chciałeś powiedzieć numerze trzy? przez takich ludzi ten kraj jest zawsze zagrożony pozostaniem w średniowieczu.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Ja jebie ogrzewanie elektryczne 😀
    Po chuj to mieszkanie brałeś stary 😀
    Z torbami Cie puszczą 😉
    Ładuj z gniazdka do oporu!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Tu autor. Sposobów na liczniki jest multum – trzeba poszukać w necie, bo modeli jest wiele i nie każy sposób działa na każdy model – ale każdy znajdzie coś dla siebie. A mój to takie bardzo stare gówno – wystarczy go zdjąć z haka i położyć na boku – wtedy przestaje nabijać. Jak się go powiesi w pionie, znów rusza. No kurwa jebana mać – tyle kasy poszło w błoto. BTW tylko na niektore stare liczniki działa akurat ten patent.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Tu autor do #4 – A! Tu jesteś w błędzie. Akcja nie dzieje się w Polsce, więc jeśli już, to powstrzymuję rozwój jakiegoś innego europejskiego kraju, tym samym pomagając zmniejszać dystans Polski do Europy. Patriota 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Zobaczysz jak ci będzie miło jak to ktoś wykryje. Prawda zawsze wyjdzie na wierzch. Parę miesięcy i poznają się, że coś jest nie tak. Nie jestem wzorem cnót, ale jeśli chodzi o rachunki to nigdy nie oszukiwałem i nie popieram takich metod. Płacę mniej, jak zużywam mniej.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Ło kurwa grzanie na prąd, ile ty wydajesz zimą?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. 4 – tak sobie tłumacz, a poza tym patrz 6 i 7.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. @1 inaczej byś pierdolił, gdybyś wiedział ile tak naprawdę państwo z ciebie zdziera.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Dokładnie tak.Złodzieje to są na górze i w korporacjach. Cena prądu NAJWYŻSZA W EUROPIE,poza Węgrami bodajże.Niczym nie jest to podyktowane,linie przesyłowe tak samo stare jak były,węglem tym samym palimy w tych samych elektrowniach(tylko że nam kolejna banda złodziei nałożyła limity CO2 na walkę z pseudo globalnym ociepleniem które doskonale widać tej zimy,banda złodziei pierdolonych)
    Tak więc jak najbardziej należy tę bandę złodziei okradać,jak się bardzo tę tezę nagnie to można powiedzieć że to wręcz patriotyczne.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Autor do #8. Nawet, jeśli bilans im się nie będzie na osiedlu zgadzał, to mogą mi naskoczyć. Niby jak mieliby mi coś udowodnić? Licznik nienaruszony. Nawet odcisków palców na nim nie ma. A i nie jestem głupi, żeby wykazywać zerowe zużycie. Po prostu będę wykazywał trochę mniej niż dotychczas, a zużywał dużo więcej.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Te wasze pokrętne tłumaczenia ( winny się tłumaczy) o złodziejach na górze nie zmienia prostego faktu – kradniesz prąd więc jesteś złodziejem.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Tu autor do #14 – ja się nie tłumaczę, nie piszę o złodziejach na górze. Po prostu pierdoli mnie to. Chcę mieć prąd za darmo.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. ognisko se rozpal, taniej wyjdzie

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Chujnia i wiaderko gwoździ

    0

    0
    Odpowiedz