Krótko i na temat: na trasie Oświęcim-Kraków puszczają nowe pociągi typu EN77, wtedy, kiedy jest najmniejszy ruch. Stare rzęchy oczywiście, kiedy jest masa ludzi. Jebane drzwi się nie domykają i ciągle na przystanku Kraków- business park wsiada szeferset ludzi i czuć siarczysty pot. Matko z córką, dlaczego?!
21
40
O kurwa! EN77 puszczają? Pamiętam czasy EN47 – te z utwardzanymi sprężynami – to było coś…
Dlatego, żeby nie zużyć za szybko nowych pociągów. One mają służyć tak jak poprzednie ze 120 lat.
Jak już człowieku sypiesz modelem i uważasz się za znawcę,to dodaj że nie jeżdżą dla żadnego pkp którego już nie ma,tylko dla Przewozów Regionalnych.
A dlaczego?Tego to już nikt nie wie…może dlatego żeby ich tłuszcza na dzień dobry nie rozjebała?Dla mnie biorąc pod uwagę stan torowiska,oraz prędkość na tej trasie to powinno się puszczać tam tylko i wyłącznie stare kible,tylko w szczycie puszczać podwójne składy i tyle.
A tak w ogóle to EN77 to uboższa wersja ELF-a robiona przez pesę,czyli mówiąc wprost-GÓWNO.
„Jebane drzwi się nie domykają i ciągle na przystanku Kraków- business park wsiada szeferset ludzi i czuć siarczysty pot. Matko z córką, dlaczego?!” To tak jak te do obozów pracy za drugiej wojenki
Następny znawca-nigdy u nas nie jeździło coś takiego jak En47…EN57 czyli zwykłe kible,które jeżdżą do dzisiaj…to rozumiem…
nie kurw na business park. gdyby nie popularność tej linii (krakó-oświęcim)wśród niewolników jadących do kołchozów, to te pociągi by jeździły ze 3 razy rzadziej. A pot to głównie od tych co mają za sobą już godzinę cudownej i niezapomnianej podróży pociągiem
Mała dygresja-ten business park naprawdę wygląda jak kołchoz,współczuć ludziom.
bo to jest kołchoz