Budowa domu

Witam wszystkich. Mój problem polega na tym, że mieszkam wraz z rodziną w bloku w jedynym z miast w województwie świętokrzyskim. Ja, babcia, siostra i mama. Ojciec odszedł, zarabia krocie ale w czasie sprawy o alimenty broni się jak tylko może i wychodzi z tego zawsze cało. Liczy się dla niego tylko alkohol i święty spokój. Mama jest nauczycielem więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądają jej zarobki. Podnosi teraz kwalifikacje, więc cały czas coś pisze i praktycznie nie ma z nią kontaktu. Ale to nie o to chodzi. W moim mieszkaniu czas się zatrzymał-kuchnia, łazienka, meble… wszystko z tamtej epoki. Czas u mnie po prostu się zatrzymał, równie dobrze mógłbym zrobić w domu muzeum PRL. I tu jest właśnie ten chuj! Truję im o remoncie, a oni po prostu mnie olewają. Ale to też jeszcze nie to. Mamy niedaleko działkę (chodzi tutaj o plac, nie taką działkę gdzie emeryci hodują marchewki i sałatę by trenować survival). Działka sporą, można więc wybudować dom. Tu zaczyna się kolejna jazda-bo kto wybuduje, kto zaprojektuje. A przecież są firmy sprawdzone i pewne. Projekt można kupić. Tylko co? Tylko oni wolą nic nie robić tylko siedzieć w tym śmierdzącym bloku. Sorry – mam ambicje, chcę się wyrwać z tego osiedla. Są możliwości żebym dalsze życie spędził w domku w swoim pokoju, a nie w tym 'apartamentowcu… chujnia i śrut. Pomóżcie znaleźć mi jakieś argumenty by ich przekonać…

14
25

Komentarze do "Budowa domu"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie wiem ile masz lat, ale chyba nie wiesz co to znaczy gruntowny remont bądź budowa domu…. W naszym kraju jak dostaniesz kredyt na budowę domu, który możesz spłacić w ciągu 25 lat, to już jest wielki sukces. Ja się ciesze, że jeszcze piachu nie musimy wpierdalać, a będzie coraz gorzej.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Z klocków chcesz ten dom zbudować? Twierdzisz, że nie przelewa Wam się a Ty dom chcesz budować?! Za co? Nawet głupi projekt kosztuje.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. No zaraz – piszesz, że z kasą średnio, a potem marudzisz, że domu Ci nie wybudują albo mieszkania nie wyremontują? o_O Poza tym co, zamierzać całe życie z mamą i babcią mieszkać? Jak masz ambicje się wyrwać z osiedla to się wyrwij – idź do roboty, zacznij zarabiać i wybuduj własny dom marzeń…

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Czas się zatrzymał – kuchnia, łazienka, meble… A kurwa co konkretnie ci nie pasuje? Coś się spierdoliło? Pralka nie pierze? Lodówka nie mrozi? Telewizor nie gra? A może ładnie ubrany, ekolwentny pan z reklamy powiedział, że należy wypierdolić stare meble i kupić nowe – bo tak. U mojej matki dopiero jest chujnia – Ona właśnie słucha takiego pana z reklamy. Zapierdala od rana do wieczora po to, żeby wyjebać na przykład sprawny czajnik, bo pojawił się „ładniejszy”, odkurzacz, bo ten nowy niby ma większą moc, itp, itd. Masz ambicje? To spierdalaj z domu i je realizuj.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. stary rob swoje, olej ich.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Zacznij kurwa zarabiać a nie dupę trujesz.Kurwa ambicja…ambicją to by było jakbyś się wyprowadził.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Najprostszy i pewnie najstarszy: $

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Eee po chuj Ci ten remont? Ucz sie, niech odkładają na studia. Sam sobie kupisz mieszkanie jakie będziesz chciał. Aha tylko nie zostań czasem humanistą i/lub nauczycielem, bo z planów nici.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. mówisz ze masz w domu muzeum prlu, ze matka jest nauczycielka i zapewne tylko jedyna zywicielka rodziny, nasuwa mi sie tylko pytanie czy wiesz ile kosztuje wybudowanie domu, kupno mebli do niego oraz wszelkie inne opłaty z tym zwiazane ?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Za co Ty chcesz wybudować ten dom? Z matki pensji czy z babcinej renty? Moi rodzice po wybudowaniu domu z długów wyszli po 15 latach. Porywasz się z motyką na słońce!

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Budowa domu – wiesz jakie to są koszty? Kilkaset tys. zł. Kredyt na całe życie. I kto go weźmie? Twoja babcia nie dostanie, bo za stara, twoja matka ma pewnie za małe dochody i też nie dostanie. Zostajesz ty i siostra. Czy udźwigniecie to? Czy będzie was stać płacić przez jakieś dwa lata za to mieszkanie, za działkę budowlaną, za budowę domu, a po przeprowadzce spłacać co miesiąc 1000 zł czy więcej kredytu przez 30 lat? Przemyśl to dobrze. Chyba już łatwiej będzie ci namówić ich na remont. Każdy coś tam może wysupła i krok po kroku będziecie mieć ładniej i lepiej. Moja siostra dostała mieszkanie nie z PRL, ale dla mnie podobnie wyglądające, a po remoncie jest nie do poznania – jest fantastyczne. Wcale z mężem nie mieli dużych dochodów. Bardzo przeciętna polska rodzina, ale trochę zaoszczędzili, trochę dopożyczyli, zakasali rękawy do pracy i się udało. Nie idź do rodziny z pustymi rękami, czy samymi słowami. Znajdź fajne projekty w internecie, meble, POKAŻ im jak wasze mieszkanie mogłoby wyglądać, zastanów się co możecie zrobić we własnym zakresie, co potraficie sami zrobić np. tapetowanie, malowanie ścian – to już mniejsze koszty, bo odchodzi robocizna dla fachowców. To im może przemówi do wyobraźni.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Kurwa człowieku wiesz jakie to są koszta. Zajebiście duże do tego twoja starsza majątku jako nauczyciel nie zarabia. Dzisiaj żeby zbudować dom trzeba mieć przynajmniej 500 tyś.
    Więc bierz się do roboty smarkaczu bo nie wiesz co ile kosztuje.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. A może to ty nie masz racji? Jesteś pewien/pewna, że nie ma ważniejszych wydatków? Poza tym jak pójdziesz na studia, to się wyprowadzisz.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. a ty pracujesz ? czy tak tylko propozycje dysponowania cudzymi pieniedzmi rzucasz ?

    0

    0
    Odpowiedz
  16. a wiesz co to jest zdolność kredytowa? zapytaj mamy…

    0

    0
    Odpowiedz
  17. kup se używaną przyczepę kempingową za 1,5 tysia i se zamieszkaj na tym placu, buntowniku z koziego chuja!!!

    0

    0
    Odpowiedz