Otóż znudził mi się seks. Czy to już czas do piachu? Wyjebałem w życiu już wszystko we wszystkie możliwe otwory i szczeliny, na wszystkie możliwe sposoby. Wyjebałem i wylizałem każde możliwe ciało fizyczne. Cokolwiek bym wpisał w net, szukając inspiracji – już mnie nie kręci. Nic, żadne zwyczajne wyniki ani najdziwniejsze dewiacje. Chyba zapiszę się na sesję tortur tak, jak w Hostelu Tarantino.
20
44
a mnie??:D
To nie czas do piachu, drogi Przyjacielu, to czas po rozum do głowy! Szczęście jest dla ludzi. Ty już wiesz, że przyjemność a szczęście to dwie różne sprawy. Powstań z gówien i obmyj z nich nie tylko kutafona! Myślisz, że wszystko już za Tobą? Uwierz mi, że za Tobą to co najgorsze. Jeśli tylko chcesz, może być tylko lepiej. Tylko nie możesz się bać, nie możesz satysfakcjonować się miernotą! Jesteś facetem, dasz radę. Nosisz spodnie, więc walcz!
może byś się zwyczajnie poprzytulał, porozmawiał, pośmiał z bratnią duszą, a nie ciągle jebać, jebać, jebać… co to pierdolony zwierzak?
wszystkiego już próbowałeś?:o z facetem? z kilkoma? ze zwierzętami? ze staruszkami? z grubymi baleronami? i z tymi wykałaczkami? pffu perwersja!
psa wydymaj
Czuć cię deskami? Jeśli nie to znak, że jeszcze nie pora do piachu. Od tych dewiacji poprzewracało ci się w głowie.Póki co proponuję zająć się czymś dającym prawdziwą satysfakcję. Na dobry seks przyjdzie czas kiedy znajdziesz „tą jedyną”.
a z facetem próbowałeś?
to jest znak, że już czas znaleźć dziewczynę :))
A w oczodół jebałeś?
jeśli jeszcze nie byłeś na sesji tortur, to słabo szukałeś inspiracji …
zazdroszczę z całego serca
zwal.se
Założę się że pod pachę nie ruchałeś… a jak ruchałeś to rzeczywiście, czas do piachu…
jak już Ci się znudził seks, to powiem tak – już po chłopie
czyli jebałes już wszystko, może teraz pora na kochanie się? z tym już Ci tak łatwo nie pójdzie.
spróbuj z dziewczyną…
Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego:
– Co się stało? – pyta leśniczy
– Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.
Tu autor. Szczęście dla ludzi? Szczęście to bardzo trudny temat – tylko dla wybranych. Czym jest szczęście i gdzie się znajduje? W Bogu? Nie wierzę w Boga. W satysfakcji zawodowej? Prowadzę własny interes – na początku mnie to kręciło – a teraz? Tajemnice do odkrycia się skończyły. Wszystko sprowadza się do sprzedawania, kupowania i odkładania kasy. Szczęście w miłości lub przyjaźni? Przestaję wierzyć w te dwa zjawiska. Jesteśmy zwierzętami, kieruje nami egoizm nastawiony na przetrwanie, choćby najbardziej zakamuflowany – nie można go nazwać miłością ani przyjaźnią – są pakty i interesy – ludzie łączą się, żeby zwiększać swoje szanse. Do #13 – ruchałem pod pachę.
Jak nie widzisz sensu w szukaniu szczęścia to się powieś… a co do ruchania to wsadź chuja w mrowisko i przeruchaj królową!
Brawo – wspięłeś się na szczyt drabinek: zawodowej i seksualnej. Znajdź nową drabinkę. I pierdol seks.