Jest zimno, wali śniegiem, siedzę przed kompem i mam takie sranie, że mi przez ten smród telefon zasięgu nie łapie. Dramat jakiś, jakbym wdupcył wiadro chloru i popił pepsi. Matka do pokoju wchodzi i nie wytrzymuje 15 sekund. Okna nie otworzę, bo -10 na polu. Zajebać się idzie tym smrodem. Co ja koorwa jadłem. Śrut, allahu akbar.
14
58
Srasz w pokoju?
na dworzu krakowiaku, na dworzu
Na dworze.
na polu !!!!! kurwa na polu !!! swojak napisał pewnie podkarpaciak albo z małopolski ehhh, jak ja dawno nie słyszałam mojego ukochanego na polu. jestem na studiach z buractwem od „dworzu” kurwa jakiego dworzu? ! jak się mieszka we dworze, to się wychodzi na pole, a jak się mieszka w slumsach to nie ma się gdzie wyjść , to wychodzicie na dworu, dworzu chuj wie gdzie ?
Czemu chłopstwo z południa mówi na polu?
My arystokracja wychodzimy na dwór.
Galicyjoku mówi się na zewnątrz
Mówi się „w chuj” iść e chuj !!!
@5 – wychodzicie na dwór, bo mieszkacie w stodole
Kurwa! 'Dwór ? szlachecki, wiejski dom mieszkalny. Forma wykształcona w architekturze polskiej okresu renesansu, przetrwała do XX wieku.’ Jedyna dostępna definicja tego słowa! Gałgany z wielkoposlki czy innej wsi!